Niderlandzki operator ma już 5 tys. punktów Szybkiej Paczki w Polsce
Punkty Szybkiej Paczki należące do operatora logistycznego GLS zyskują na znaczeniu. Obecnie w Polsce działa ich już ponad 5 tys.
Punkty Szybkiej Paczki w Polsce – GLS rozszerza działalność
Szybka Paczka stała się główną inicjatywą rozwijaną przez operatora jeszcze w 2010 roku. Wówczas w Poznaniu na os. Bolesława uruchomiono go w lokalnym punkcie ksero. Jacek Ciesielski z GLS Poland, który był project managerem Szybkiej Paczki przez 10 lat i wdrażał to rozwiązanie na tutejszym rynku, mówi o potrzebie rozwoju usług dla klientów indywidualnych. Wraz z rozwojem e-commerce rosło zapotrzebowanie na lokalizacje, w których można byłoby odebrać przesyłki.
W Polsce zdecydowano się na zaimplementowanie schematu niemieckiego. Tak więc punkty mieściły się w lokalnych punktach handlowych lub usługowych. Następnie, wraz ze wzrostem zainteresowania, lokowano je w większych oddziałach.
Zobacz także: Prywatne odrzutowce Jeffa Bezosa. Miliarderzy nie są „eko”
Sebastian Mazurowski, kierownik ds. rozwoju Sieci Szybka Paczka mówi o rozwoju GLS w Polsce:
Sukces Szybkiej Paczki to ponad 10 lat konsekwentnego działania. Przez cały ten czas analizujemy zachowania klientów związane m.in. z rozwojem e-commerce, a ostatnio również z pandemią, reagujemy na nie i wprowadzamy nowe usługi. To wszystko jeszcze bardziej zwiększa popularność punktów Szybkiej Paczki.
Zobacz także: Prawie 17% Polaków chce wyjechać za granicę do pracy w ciągu roku!
Nawiązanie współpracy z popularnymi sieciami sklepów
Jak wskazuje operator, dla rozwoju usługi kluczowe było nawiązanie współpracy z sieciami marketów i hipermarketów, takich jak m.in. Auchan, Carrefour, Lewiatan, ABC i Martes Sport. Z czasem poszerzono sieć o punkty Kolporter, Smyk, Bonito, Dealz, Stokrotka, Delikatesy Centrum i Duży Ben. Jak wskazano, sieć pracuje obecnie nad usprawnieniami systemu. Jednym z nich było wprowadzenie w 2021 roku możliwości odbioru paczki za pomocą kodu PIN.
Dynamiczny wzrost zainteresowania konsumentów punktami odbioru przesyłek kurierskich wynika przede wszystkim z większej mobilności Polaków. Jeszcze przed pandemią, zanim praca zdalna zaczęła zyskiwać na znaczeniu, zdecydowanej większości konsumentów nie było pod wskazanym adresem w czasie pracy kuriera. Dostarczanie do punktów to również spora oszczędność dla operatorów kurierskich, co wpływa również na klimat (Więcej: GLS wprowadza nowy program i stawia sobie za cel neutralność klimatyczną do 2045 roku).
Znajdziesz nas w Google News
Jeden komentarz