Trzy lata po państwowej interwencji, zyski Lufthansy ponownie osiągają historyczne poziomy. Rekordowe wyniki za drugi kwartał już wskazują na fakt, że roczny zysk spółki będzie przynajmniej trzecim najwyższym w jej historii.
Zyski Lufthansy rosną po pandemii
Ze względu na utrzymujące się wysokie ceny biletów, prezes zarządu Carsten Spohr prognozuje, że całoroczne zyski operacyjne Lufthansy wyniosą co najmniej 2,6 miliarda euro. Jak informuje portal Aero, bezpośrednio po bankructwie konkurencyjnej linii lotniczej Air Berlin kilka lat temu, koncern Lufthansy osiągnął wyższy zysk, lecz później linie zostały dotknięte kryzysem wywołanym przez pandemię.
Czytaj też: Lufthansa odbiera 600. samolot Airbus. Otrzyma inne malowanie
W roku 2020 Lufthansa została uratowana przed bankructwem dzięki wsparciu o łącznej wartości 9 miliardów euro od rządów Niemiec, Austrii, Szwajcarii i Belgii. Pomoc ta została w pełni spłacona przez Lufthansę w ubiegłym roku. Mimo obecnych rekordowych wyników, Spohr nie widzi możliwości obniżenia cen. Koszty w branży wciąż pozostają wysokie i utrzymują się na tym poziomie. Dodatkowo, nie wolno zapominać, że miliardowe straty związane z pandemią trzeba będzie zrekompensować.
Obecnie firma osiąga zysk w wysokości tylko 15 euro na pasażera. Wydaje mi się, że taksówkarz, który mnie dziś rano odwiózł na lotnisko w Monachium, zarobił więcej na tej trasie. Zasłużył sobie na to – wskazał Spohr.
Ożywienie w działalności biznesowej
Lufthansa zwiększyła swoje przychody o 17 procent do około 9,4 miliarda euro dzięki większej liczbie pasażerów i wyższym cenom biletów w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jak informuje portal Aero, ceny biletów wzrosły o 13 procent w przeliczeniu na średnie dochody, co zrekompensowało wzrost kosztów o około 7 procent.
Dodatkowo, firma odnotowuje ożywienie w działalności biznesowej związanej z Chinami oraz z klientami korporacyjnymi, którzy wcześniej byli bardziej powściągliwi. Wysoka dynamika widoczna jest także na indyjskim rynku, dlatego Lufthansa planuje wprowadzić dodatkowe połączenia do tego kraju. Jednak ruch wewnętrzny w Niemczech jeszcze przez długi czas pozostanie niższy niż przed kryzysem wywołanym przez pandemię.
Czytaj też: MFW: Gospodarka Niemiec skurczy się w 2023 roku o 0,3%
Mimo to, firma nadal boryka się z ograniczoną liczbą dostępnych miejsc w porównaniu z konkurencją, a obecnie stanowi to około 85% poziomu sprzed pandemii. Ponadto działalność przewoźnika utrudniają opóźnienia w dostawach samolotów i części zamiennych.
Znajdziesz nas w Google NewsKorean Air i Lufthansa notują niższe przychody z transportu cargo
2 Komentarze