Sześć największych rynków e-commerce w Europie generuje 72% wydatków
Kraje o wschodzących rynkach e-commerce odnotowały największe wzrosty w stosunku do poprzednich lat
W ubiegłym roku sześć największych rynków e-commerce w Europie wygenerowało 72 procent całkowitych wydatków na e-commerce na kontynencie. Europejskie rynki e-commerce o najwyższym stopniu penetracji, takie jak Wielka Brytania i Holandia, powróciły do trendów wzrostowych sprzed pandemii. Rynki wschodzące, takie jak Włochy i Hiszpania, wciąż rosną powyżej przeciętnego poziomu.
Sześć największych rynków e-commerce w Europie a ich wydatki
Dane te pochodzą z raportu „E-commerce w erze powypadkowej” przygotowanego przez CBRE. Badacze przeanalizowali stan e-commerce w Europie przed i po pandemii koronawirusa. Jak wynika z badania, sześć największych rynków e-commerce w Europie, czyli Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i Holandia, generują większość wydatków online w Europie (72 procent). Istnieją duże różnice pomiędzy tymi sześcioma rynkami. Jak informuje portal Ecommerce News, Wielka Brytania i Niemcy są największymi rynkami i oba mają udział w wysokości 28 procent w całkowitych wydatkach na e-commerce w Europie. Pozostałe cztery rynki odpowiadają za jedną czwartą wydatków.
Analizując rynki i wpływ pandemii, wydaje się, że rozwinięte rynki odnotowały niewielki wzrost. W tej badanej grupie, ingerencja e-commerce została zdefiniowana jako procentowy udział całkowitej sprzedaży detalicznej na danym rynku odbywającej się za pośrednictwem kanałów online, w przeciwieństwie do tradycyjnych sklepów stacjonarnych. Gdyby trend wzrostowy z lat 2015-2019 się utrzymał, ingerencja e-commerce w Wielkiej Brytanii na koniec 2022 roku wyniosłaby 25 procent. Jednak faktyczna wartość wynosi 27 procent.
Czytaj też: Logistyka w e-commerce przeżywa poważny kryzys
Rynek e-commerce w Holandii powrócił do trendu sprzed pandemii
Zgodnie z wcześniej obserwowanym trendem, niemiecki rynek e-commerce miałby stopę ingerencji wynoszącą 15 procent na koniec 2022 roku. Faktyczna wartość wyniosła jednak 17 procent. Natomiast rynek w Holandii wrócił do swojego trendu sprzed pandemii i nie odnotowano dodatkowego wzrostu w jej wyniku.
Czytaj też: Produkcja samochodów elektrycznych? Bez Chin może być trudno
Tymczasem kraje o wschodzących rynkach e-commerce odnotowały największe wzrosty w stosunku do poprzednich lat. Jak informuje portal Ecommerce News, hiszpański rynek miałby stopę ingerencji wynoszącą 9 procent, zgodnie z wcześniejszym trendem sprzed pandemii. Faktyczna wartość wyniosła jednak 12 procent. W przypadku Włoch, te liczby wynosiły odpowiednio 8 i 10 procent. Wydatki na e-commerce we Włoszech i Hiszpanii stanowią 11 procent ogólnych wydatków europejskich na zakupy online.
Znajdziesz nas w Google News
2 Komentarze