
Pierwszy statek przewożący ukraińskie zboże, który opuścił Ukrainę w ramach porozumienia o wznowieniu eksportu zboża z tego kraju dwa tygodnie temu, zadokował w syryjskim mieście portowym Tartous.
Statek przewożący ukraińskie zboże dotarł do Syrii
Pierwszy statek przewożący ukraińskie zboże, Razoni, pływający pod banderą Sierra Leone, wypłynął z ukraińskiego portu w Odessie 1 sierpnia w ramach porozumienia o wznowieniu eksportu zboża z tego kraju. Początkowo statek miał zadokować w Libanie, ale nie rozładował zboża, ponieważ producent odmówił dostaw. W ostatnich dniach jego położenie nie było jasne, ponieważ nie miał włączonego transpondera.
Zdjęcia satelitarne z Planet Labs PBC pokazały go w syryjskim porcie Tartous we wtorek rano. Źródło żeglugowe potwierdziło, że zacumował tam i powiedziało, że rozładowuje przynajmniej część swojego ładunku kukurydzy. Ładunek 26 000 ton kukurydzy był pierwotnie przeznaczony dla Libanu, który cierpi z powodu kryzysu gospodarczego. Jednak pierwotny nabywca odrzucił dostawę z powodu zastrzeżeń co do jakości i statek popłynął do Turcji, gdzie 11 sierpnia zadokował w Mersin i rozładował część ładunku. Kiedy następnego dnia statek ponownie wypłynął, nie miał włączonego transpondera.
Brilliantly clear photo of the Razoni (on the right!), the first grain ship to leave Ukraine under the UN-brokered deal. It's been one of the world's most closely watched ships and has finally docked in ….Syria, a country allied to Russia. Pic courtesy of @planet pic.twitter.com/2osHLkCz3i
— sanya burgess (@sanyaburgess) August 16, 2022
Czytaj też: Ukraińskie zboże odrzucone przez klienta. Powód jest prozaiczny
Zboże trafiło tam, gdzie było potrzebne
Ukraina wcześniej oskarżyła Syrię o import co najmniej 150 tys. ton zboża, które według niej zostało zrabowane z ukraińskich magazynów po inwazji Rosji w lutym. Rosja zaprzeczyła, że kradnie ukraińskie zboże. Kijów zerwał stosunki dyplomatyczne z Damaszkiem w czerwcu po tym, jak Syria uznała niepodległość wschodnich regionów Ługańska i Doniecka. Ukraińskie ministerstwo transportu oświadczyło w weekend, że „nie ponosi odpowiedzialności za statek i ładunek po opuszczeniu Ukrainy, a szczególnie po wypłynięciu statku z zagranicznego portu”.
Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price powiedział dziennikarzom, że Waszyngton jest świadomy doniesień, iż ładunek statku został sprzedany innemu nabywcy i że znajduje się on obecnie w okolicach syryjskiego Tartous.
Dla nas najważniejsze jest kilka rzeczy. Po pierwsze, że Ukraina jest odpowiednio wynagradzana za zboże, żywność, za uprawy, za plony, które w tym przypadku zapewnia, i że żywność trafia tam, gdzie jest najbardziej potrzebna – powiedział Price.
Czytaj też: Z kim handluje Polska? Niemcy zdecydowanym liderem
Znajdziesz nas w Google NewsKaliningrad wykorzystał unijny kontyngent i nie może przewozić towarów
2 Komentarze