LotniczyTransport
Gorące newsy

Trwa strajk w Lufthansie. Tylko 8 samolotów w powietrzu

Dzisiejszy dzień będzie koszmarem dla większości pasażerów, którzy zarezerwowali bilety na loty niemieckim flagowym przewoźnikiem Lufthansą. Linie lotnicze odwołały dziś większość swoich lotów, ponieważ około 20 000 pracowników obsługi naziemnej rozpoczęło strajk w Lufthansie w sprawie płac.

Rozpoczął się strajk w Lufthansie

Tego lata linie lotnicze nie mają szczęścia. Podczas gdy Ryanair przewiózł więcej pasażerów niż kiedykolwiek wcześniej, linie i lotniska w całej Europie muszą się mierzyć ze strajkami, brakami kadrowymi i ograniczeniem przepustowości w głównych węzłach lotniczych. Lufthansa, która już wcześniej odczuwała skutki tych dwóch ostatnich, teraz odczuwa również wpływ strajku. Dziś rano rozpoczął się bowiem strajk w Lufthansie. Około 20 000 pracowników obsługi naziemnej rozpoczęło strajk ostrzegawczy w sprawie płac.

Nad ranem w powietrzu było zaledwie osiem samolotów Lufthansy. Tylko dwa z nich odbywały dalekie podróże – jeden do Singapuru i jeden z Rio De Janeiro. Pozostałe to wszystkie połączenia krótkodystansowe:

  • LH 2516 — Monachium do Dublina
  • LH 1820 — Monachium na Ibizę
  • LH 1906 — Monachium do Katanii
  • LH2705 — Chania do Monachium
  • LH1712 — Monachium do Tirany
  • LH1768 — Monachium do Larnaka

Łącznie odwołano 646 lotów z Frankfurtu oraz 330 lotów z Monachium. Odwołane loty będą miały wpływ na około 134 000 pasażerów.

Czytaj też: Lufthansa odwołuje jutro większość lotów z Niemiec! Szykuje się chaos!

Strajk w Lufthansie spowoduje ogromne problemy

Obecny strajk w Lufthansie zakończy się w czwartek rano. Choć Lufthansa będzie mogła rozpocząć odbudowę swojej działalności, to jeszcze nie koniec kłopotów. Linie lotnicze powrócą do negocjacji ze związkiem zawodowym Verdi 3 i 4 sierpnia w celu dalszych negocjacji płacowych dla 20 000 strajkujących pracowników. Jeśli w tym czasie nie dojdzie do porozumienia, związek i jego członkowie mogą ogłosić kolejne strajki.

Jednak zakłócenia nie znikną tak po prostu wraz z zakończeniem strajku. Część pojazdów i ich załóg prawdopodobnie spędziła noc poza Frankfurtem i Monachium, więc w czwartek nadal będą tam przebywać. Nie mówiąc już o problemach dla pasażerów. Na najbardziej ruchliwych trasach Lufthansy odwołano dziś dwucyfrową liczbę lotów. Zakwaterowanie wszystkich tych pasażerów zajmie co najmniej kilka dni, jeśli nie dłużej. Należy pamiętać, że przyszłe loty, które będą realizowane, są już prawdopodobnie w większości lub w całości zarezerwowane.

Czytaj też: Akcje Ryanair przeczą grawitacji – kryzys w branży, a wartość firmy rośnie

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button