Amazon się doigrał! Gigant musi zapłacić ogromną karę

Francuski organ nadzoru nakazał amerykańskiemu gigantowi e-commerce Amazon zapłacić 3,3 mln euro kary (15,5 mln zł). Kara dla Amazon ma związek z modyfikacją postanowień umownych dla sprzedawców zewnętrznych. Gigant nie dokonał zmian w wyznaczonym terminie.

Wielomilionowa kara dla Amazon

Francuski organ nadzorujący oszustwa konsumenckie DGCCRF przekazał, że nakazał Amazonowi wprowadzenie zmian, mających na celu skorygowanie nierównowagi w warunkach umownych między rynkiem internetowym Amazona a sprzedawcami zewnętrznymi. Nakaz DGCCRF był następstwem dochodzenia przeprowadzonego przez agencję, podlegającą francuskiemu ministerstwu finansów. Dochodzenie wykazało, że Amazon nie przestrzegał tak zwanych zasad „platform-to-business” przyjętych przez Unię Europejską w 2019 r.

Gigant e-commerce miał dokonać zmian do 22 marca tego roku, ale zastosował się do nakazów DGCCRF dopiero miesiąc później, 28 kwietnia. Organ nadzoru nałożył karę w wysokości 90 tys. euro (ponad 422 tys. zł) za każdy dzień opóźnienia. Łączna kara dla Amazon wyniosła 3,3 mln euro (15,5 mln zł). Amazon zapowiedział już, że odwoła się od kar nałożonych przez DGCCRF.

DGCCRF przyznał, że zmiany, które wdrożyliśmy w kwietniu, są zgodne z jego nakazem. Jednak nadal nie zgadzamy się z DGCCRF w sprawie jego ustaleń, decyzji i związanej z nimi kary i zaskarżymy każdą z nich do sądu – przekazał Amazon w pisemnym oświadczeniu.

Czytaj też: Amazon wchodzi na nowy rynek. Pojawiają się obawy o bezpieczeństwo danych

Pozew zbiorowy przeciwko Amazon

To nie jedyny problem Amazon. Gigant będzie musiał zmierzyć się również z pozwem zbiorowym w Wielkiej Brytanii w związku z rzekomym naruszeniem przepisów antymonopolowych. Kancelaria prawna Hausfeld, która przygotowała pozew zbiorowy, szacuje łączne szkody na około 1 miliard dolarów (4,85 mld zł). Pozew jest efektem dochodzenia antymonopolowego prowadzonego przez Urząd ds. Konkurencji i Rynków, brytyjski organ nadzorujący konkurencję.

Jak możemy przeczytać w pozwie, gigant e-commerce miał szkodzić swoim klientom, kierując ich do „wyróżnionej oferty”, co powoduje, że lepsze oferty są ukrywane, a konsumenci ostatecznie płacą więcej za produkty. Rzecznik Amazon powiedział, że roszczenie jest bezpodstawne, a firma jest pewna, że to samo uzna sąd.

Amazon zawsze skupiał się na wspieraniu 85 000 firm, które sprzedają swoje produkty w naszym brytyjskim sklepie, a ponad połowa wszystkich fizycznych sprzedaży produktów pochodzi od niezależnych partnerów sprzedających. Zawsze pracujemy nad przedstawianiem ofert, które zapewniają klientom niskie ceny i szybką dostawę – powiedział rzecznik.

Czytaj też: Amazon złamał prawo? Może zapłacić miliard dolarów kary!

Amazon krytykowany za budowę centrum dystrybucyjnego obok slumsów