
Polska może zostać drugim krajem po Niemczech, który nada pierwszeństwo na torach dla pociągów z węglem. Jakub Walczak z Polskiego Instytutu Transportu Drogowego stwierdził podczas RailFreight Summit Poland 2022 w Warszawie, że ,,PKP będzie musiało nadać priorytet przewozom węgla koleją zamiast pasażerów i innych towarów”.
Polska może przyznać transportom węgla pierwszeństwo na torach
Polska najprawdopodobniej nada pociągom z węglem pierwszeństwo na torach. Polskie media podają, że o tym, iż PKP w kolejnych miesiącach skupi się głównie na przewozie węgla, zdecydował sam polski premier Mateusz Morawiecki. Polska spółka kolejowa podejmie się zadania transportu węgla dla spółek Węglokoks i PGE Paliwa z zagranicy do Polski, ale także w kraju. Węgiel będzie służył do produkcji energii, która ma pokryć potrzeby gospodarstw domowych na nadchodzącą zimę.
Jacek Rutkowski, członek zarządu ds. handlowych w PKP, stwierdził w Business Insider, że będzie to wymagające zadanie, które wymaga wielu precyzyjnych przygotowań. Pozostał jednak optymistą, mówiąc, że wymagane działania są już realizowane, a wyposażenie taborowe w kraju jest wystarczające, by osiągnąć potrzebne efekty.
Mamy wystarczająco dużo wagonów węglowych, aby przewieźć ten dodatkowy węgiel i zrealizować zadanie zlecone przez premiera – wspomniał, nie wykluczając możliwości skorzystania z podwykonawców w razie potrzeby.
Czytaj też: Niemcy tworzą nowy plan klimatyczny po tym, jak poprzedni nie wypalił
Niemcy już to zrobiły
Rząd Niemiec zatwierdził dwa tygodnie temu środek prawny, który gwarantuje pierwszeństwo na torach dla pociągów transportujących węgiel. Status priorytetowy otrzymują szeroko pojęte dostawy energii. Pierwszeństwo będzie miał więc węgiel, ale także ropa, transformatory i gaz. Środek obowiązuje przez sześć miesięcy. Deutsche Bahn pracuje nad potrzebnymi uzgodnieniami, co jak można się spodziewać, wpłynie na ruch pasażerski.
Środek został zatwierdzony w wyniku obaw przed zbliżającym się kryzysem energetycznym w Europie tej zimy. Kraje europejskie w coraz mniejszym stopniu polegają na dostawach energii z Rosji. Aby zrekompensować tę utratę dostaw, Niemcy reaktywują swoje kopalnie węgla, z których wiele zostało wcześniej zamkniętych. Węgiel jest zazwyczaj transportowany barkami, ale niski poziom wody w Renie doprowadził do ograniczenia przepustowości tej głównej rzeki. Kluczowe zadanie dystrybucji dostaw energii spadło więc na kolej. Niestety, sęk w tym, że niemiecka sieć kolejowa już teraz boryka się ze znacznymi wąskimi gardłami w okresie intensywnej budowy i nie ma wystarczającej przepustowości.
Czytaj też: Niemcy przyznały pociągom z węglem pierwszeństwo na torach
Znajdziesz nas w Google NewsRosyjski eksport węgla skutecznie wstrzymany dzięki sankcjom