Ryanair zanotował ogromny spadek zysków kwartalnych o 93% z powodu wzrostu kosztów paliwa. W trakcie kwartału koszty paliwa wzrosły o 35%, osiągając kwotę 1,2 miliarda euro. Z kolei ogólne koszty operacyjne wzrosły o 26%, co znacząco wpłynęło na przychody Ryanaira w wysokości 2,7 miliarda euro.
Ryanair zanotował spadek zysków kwartalnych
Ryanair odnotował w trzecim kwartale spadek zysków o 93%, głównie ze względu na wycofanie się z usług dostarczanych przez zewnętrznych dostawców oraz wzrost kosztów operacyjnych. Redukcja zysków linii lotniczej była również rezultatem obniżenia cen setek tysięcy biletów. Ryanair skorygował swoje prognozy finansowe na koniec roku i przewiduje braki w dostępie do samolotów z powodu opóźnień w programie Boeing 737 MAX.
Czytaj też: United zrezygnuje z 737 MAX 10? Mają dość problemów Boeinga
Jak informuje portal Simple Flying, zyski netto spadły do zaledwie 15 milionów euro, co stanowi spadek o 93% w porównaniu z 211 milionami euro, które zostały zgłoszone w trzecim kwartale poprzedniego roku. Pomimo kwartalnego spadku, zyski od początku roku wzrosły o 39%, osiągając kwotę 2,19 miliarda euro. Rachunek przewoźnika za paliwo wzrósł o 35% do 1,2 miliarda euro, co wpłynęło na przychody.
Według linii lotniczej dodatkową przyczyną obniżenia zysków w trzecim kwartale było wycofanie się platform internetowych, w tym Booking, Kayak i Kiwi. Początkowe szacunki wskazywały wówczas spadek współczynnika obłożenia o 1-2% do stycznia, choć nie przewidywano wpływu tego zdarzenia na roczne zyski.
Plany na przyszłość
W ciągu najbliższego roku Ryanair planuje uruchomić 169 nowych tras, rozbudowując swoją sieć do 2600 tras w Europie i Afryce Północnej. Dodatkowe rozszerzenie siatki połączeń obejmie uruchomienie operacji krajowych w Maroku, łącząc 11 destynacji. Jak informuje portal Simple Flying, prognozy liczby pasażerów na kolejny rok finansowy zostały już dostosowane do poziomu 200 milionów ze względu na opóźnienia w dostawach Boeingów, co przekłada się na około 2,5% spadek zysków na koniec roku. Ryanair spodziewa się dostawy 50 samolotów Boeing 737 MAX 8-200 do lata, jednak ewentualne dalsze opóźnienia mogą skłonić przewoźnika do odmowy odbioru tych samolotów.
Czytaj też: Transport lotniczy jest bezkonkurencyjny czasowo
Te wytyczne i wynik za cały rok są w dużej mierze uzależnione od uniknięcia nieprzewidzianych zdarzeń niekorzystnych w czwartym kwartale, takich jak wojna na Ukrainie, konflikt Izrael-Hamas i dalsze opóźnienia w dostawach Boeingów – skomentował dyrektor generalny grupy, Michael O’Leary.
Znajdziesz nas w Google News