LotniczyTransport

United zrezygnuje z 737 MAX 10? Mają dość problemów Boeinga

Przewoźnik pracuje już nad alternatywnymi planami rozwoju floty

Linie United Airlines są rozczarowane ciągłymi problemami produkcyjnymi Boeinga oraz opóźnieniami w certyfikacji modelu 737 MAX 10. Przewoźnik pracuje już nad alternatywnymi planami rozwoju floty, bez modelu 737 MAX 10, rozważając potencjalnie inne samoloty z rodziny 737 MAX.

United zrezygnuje z Boeingów 737 MAX 10?

Ciągłe kłopoty z modelem Boeing 737 MAX skłoniły United Airlines do ponownego opracowania swoich planów dotyczących przyszłego składu floty. Scott Kirby, dyrektor generalny United Airlines, powiedział, że firma będzie opracowywać plan bez tego typu samolotu w swoim składzie, ponieważ certyfikacja modelu 737 MAX 10 przez Boeinga zajmyje zbyt dużo czasu. Kirby wypowiedział się dla CNBC dzień po tym, jak linia lotnicza przedstawiła wyniki za czwarty kwartał oraz cały rok 2023. Według dyrektora generalnego, mimo poprawy w wielu obszarach, niedawne zawieszenie lotów modelu 737 MAX 9 negatywnie wpłynie na wyniki United Airlines w pierwszym kwartale 2024 roku.

Czytaj też: Transport lotniczy jest bezkonkurencyjny czasowo

Jak informuje portal Simple Flying, dyrektor zaznaczył, że ma pewność co do bezpieczeństwa lotów modelu 737 MAX, dodając, że po ostatnim zawieszeniu lotów 737 MAX 9, technicy utrzymania floty United Airlines oraz przedstawiciele Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) pracowali długie godziny, aby umożliwić ponowne korzystanie z tego typu samolotów. Niemniej jednak Kirby wyraził swoje rozczarowanie ciągłymi problemami produkcyjnymi w firmie Boeing oraz związanych z tym trudnościami, podkreślając jednocześnie, że United Airlines jest największym klientem Boeinga na świecie.

https://www.youtube.com/watch?v=z9tF6b5NWH4

Niebezpieczny incydent

Dyrektor generalny stwierdził także, że United Airlines domyślało się już w zeszłym roku, iż certyfikacja modelu 737 MAX 10 oraz dostarczenie go do przewoźnika będzie przesuwane coraz bardziej w przyszłość. W rezultacie linia lotnicza pracuje nad alternatywnymi planami, które nie obejmują modelu 737 MAX 10 we flocie. Kirby nie podał konkretnego rozwiązania, zauważając, że przewoźnik jest wciąż we wczesnych fazach procesu planowania. Niemniej jednak linia lotnicza najprawdopodobniej po prostu zdecyduje się na inne samoloty z rodziny 737 MAX.

W innym raporcie sporządzonym przez Bloomberga, Kirby otwarcie wyraził frustrację związaną z problemami Boeinga oraz zawieszeniem lotów modelu 737 MAX 9. Incydent z maszyną Alaska Airlines skłonił Federalną Administrację Lotnictwa (FAA) do zawieszenia lotów tego typu samolotów 6 stycznia 2024 roku. Zawieszenie to skutkowało uziemieniem odpowiednio 65 i 79 samolotów 737 MAX 9 linii Alaska Airlines i United Airlines.

Czytaj też: Alaska Airlines wstrzymuje loty Boeinga 737 MAX 9 po krytycznej awarii

Jak informuje portal Simple Flying, do incydentu doszło 5 stycznia, gdy samolot Boeing 737 MAX 9 linii Alaska Airlines, o numerze rejestracyjnym N704AL, obsługiwał lot AS 1282 z Portland International Airport (PDX) do Ontario International Airport (ONT). Krótko po starcie część kadłuba samolotu odpadła, zmuszając pilotów do powrotu na lotnisko startowe. Na szczęście w trakcie zdarzenia żaden z pasażerów ani członków załogi nie odniósł poważnych obrażeń.

FAA zakazuje produkcji Boeingów! Co dalej z MAXami?

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button