Boeing zamierza przeprowadzić rewizję swoich kontroli jakości i zaprasza linie lotnicze do swoich hal produkcyjnych. Konkurencyjny Airbus również zaostrza kontrole u dostawcy części do 737, firmie Spirit Aerosystems.
Boeing zaprasza linie lotnicze na kontrolę
Zespół Boeinga będzie badał krytyczne elementy kadłuba u dostawcy Spirit Aerosystems przed ich dostarczeniem do ostatecznego montażu przez producenta samolotów. Szef działu samolotów pasażerskich, Stan Deal, poinformował, że dodatkowo Boeing zleci zewnętrzną kontrolę własnych procesów.
Wszystko, co robimy, musi spełniać wymagania naszego systemu zarządzania jakością. Wszyscy pracownicy muszą osobiście wziąć odpowiedzialność. Celem tych działań jest przywrócenie zaufania linii lotniczych i pasażerów, po tym jak 5 stycznia 177 osób na pokładzie Boeinga 737 MAX 9 ledwo uniknęło katastrofy – napisał Deal.
Czytaj też: Odkryto poluzowane śruby w Boeingach! Pech czy sabotaż?
Jak informuje portal Aero, Boeing zaprasza linie lotnicze, które obsługują samoloty z serii 737. Przedstawiciele linii będą mogli osobiście ocenić procesy produkcyjne i kontrole jakości. Alaska Airlines już w weekend ogłosiła, że wysyła swoich własnych kontrolerów do Boeinga.
Alaska Airline emergency landing after window blows out mid air. #AlaskaAirlines pic.twitter.com/RxX53oDJSj
— Bee Sky (@Beeyondsky) January 6, 2024
#AlaskaAirlines Airlines has temporarily grounded its entire fleet of 65 Boeing MAX 9 aircraft after a mid-air emergency. This craft was delivered. Only 2 months before -Boeing 737 MAX 9 (reg. N704AL)#max9 https://t.co/zGiMAspG1m pic.twitter.com/W2QcdvO9x0
— Pankaj Srivastava (@ipankajsri) January 6, 2024
Awaria podczas lotu
Na początku stycznia w niemal nowym samolocie 737 MAX 9 linii Alaska Airlines tuż po starcie oderwała się część kadłuba. Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) i inne organy zarządzające nakazały uziemienie wszystkich około 170 podobnych samolotów tego typu. Zarówno Alaska, jak i United Airlines znalazły w innych maszynach luźne elementy mocujące. Kadłuby samolotów 737 MAX są w dużej mierze produkowane przez firmę Spirit Aerosystems.
Jak informuje portal Aero, w weekend pojawiła się informacja, że samoloty tego typu prawdopodobnie pozostaną uziemione jeszcze przez dłuższy czas. Incydent nasunął pytania dotyczące kontroli jakości Boeinga. Federalna Agencja Lotnictwa chce zebrać dodatkowe informacje, zanim zaakceptuje propozycję producenta dotyczącą inspekcji maszyn.
Czytaj też: Transport lotniczy jest bezkonkurencyjny czasowo
Podczas incydentu na pokładzie znajdowało się około 170 pasażerów. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a eksperci zauważyli, że awaria zdarzyła się w szczęśliwych okolicznościach. Fragment oderwał się bowiem podczas wznoszenia, gdy wszyscy pasażerowie byli zapięci pasami, a dwa miejsca bezpośrednio przy otworze były wolne.
Znajdziesz nas w Google News