PLAKO System - inteligentne systemy dokowania
LotniczyTransport

Najpierw bankructwo, a teraz rekordowe zyski! Da się? Da się!

Linia spodziewa się kolejnego wzrostu w tym roku

Norweska linia lotnicza Norwegian Air Shuttle, która zbankrutowała trzy lata temu, jest teraz świetnie prosperującym przewoźnikiem lotniczym i notuje rekordowe zyski. Firma pozbyła się swojej floty dalekodystansowej i powróciła do pierwotnego modelu działalności, czyli lotów po Skandynawii i całej Europie. Linia spodziewa się kolejnego wzrostu w tym roku, w czym ma jej pomóc ciepła zima w Alpach. 

Norwegian odbija się od dna i osiąga rekordowe zyski

Świeżo opublikowane wyniki norweskiej linii powinny zadowolić inwestorów. Jeszcze w 2021 roku z powodu bankructwa Norwegian Air Shuttle musiała przejść szeroką restrukturyzację, a dziś przewoźnik notuje rekordowe zyski. Akcje spółki po ogłoszeniu wyników wzrosły o 19%, a przez cały rok wzrosły o 43%.

Czytaj też: Norwegian doda do swojej floty samoloty Boeing 737 MAX

Jak informuje portal Zdopravy, przewoźnik zarobił w ostatnim kwartale 328 milionów norweskich koron (około 125 mln zł), co znacznie przewyższa prognozy analityków. W tym samym okresie ubiegłego roku firma jeszcze ponosiła straty. Przez cały rok linia zarobiła 2,2 miliarda norweskich koron (około 840 mln zł). Przewoźnik zwiększył też liczbę pasażerów w kwartale z 4,6 do 4,7 miliona pasażerów. Jest to najlepszy wynik finansowy w historii firmy.

Norweska linia ma ambitne plany

Norwegian planuje dalszy wzrost w tym roku, spodziewając się zysku sięgającego nawet 3,2 miliarda koron (około 1,22 mld zł). Objętość oferowanych miejsc (ASK) przez norweską linię ma wzrosnąć o 12%.

Wolumen rezerwacji na letni sezon rozwija się bardzo dobrze – chwali się Geir Karlsen, szef Norwegian.

Dodał, że przewoźnikowi sprzyja również tegoroczna ciepła zima w Alpach, dzięki której firma odnotowała wzrost popytu na loty do norweskich ośrodków narciarskich z innych krajów europejskich.

Czytaj też: Nowe koncesje ORLENU w Norwegii

Jak informuje portal Zdopravy, ekspansja Norwegian w sektorze lotów długodystansowych, w połączeniu z długami i nadejściem pandemii koronawirusa, doprowadziły firmę do ogłoszenia upadłości. Pomimo że nie było już wielu pierwotnych wierzycieli, firma ostatecznie przetrwała po wielkiej reorganizacji. Norweska linia powróciła do pierwotnego modelu działalności, czyli głównie lotów po Skandynawii i całej Europie. Przewoźnik planuje obsługę około 90 samolotów w tym roku.

Norwegowie stawiają na roboty. Już pracują w magazynie

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button