Protest przewoźników na polsko-ukraińskiej granicy, będący ważnym tematem w ostatnich tygodniach, doświadcza przełomowego momentu. Minister infrastruktury, Dariusz Klimczak, ogłosił podpisanie porozumienia z branżą transportową. Zawieszenie akcji do 1 marca jest sygnałem nadziei dla obu stron konfliktu. Czy jednak to tylko chwilowa przerwa w eskalacji napięć?
Podpisanie porozumienia między ministerstwem infrastruktury a protestującymi przewoźnikami.
Zawieszenie protestu potrwa do 1 marca.
Rozpoczęcie intensywnych rozmów na temat przyszłych rozwiązań.
Protest na granicy z Ukrainą zawieszony
Minister DariuszKlimczak, w obliczu niedawnych protestów, podkreśla wagę osiągniętego porozumienia z branżą transportową jako nie tyle końca, ile początku drogi do intensywnych i owocnych rozmów. Polityk stwierdził, że jest to krok naprzód, który sygnalizuje otwartość rządu na dialog i współpracę z przewoźnikami. A to z kolei jest kluczowe dla rozwiązania istniejących problemów.
Ponadto Klimczak zauważył, że rozmowy te będą wymagać zaangażowania nie tylko ze strony ministerstwa, ale również innych organów państwowych. A to niewątpliwie pokazuje wyzwania, przed którymi stoi branża transportowa.
📣Polscy przewoźnicy protestujący od 6 listopada 2023 r. na granicy 🇵🇱🇺🇦 zawieszają do 1 marca protest przed przejściami granicznymi w Dorohusku, Hrebennem i Korczowej. To wynik porozumienia z ministrem infrastruktury @DariuszKlimczak Wiecej: 👉https://t.co/oL20HpGLvRpic.twitter.com/8YfGqEa7EP
Znaczące jest również to, że porozumienie to nie jest jedynie odpowiedzią na lokalne potrzeby, lecz także spełnia oczekiwania międzynarodowej wspólnoty, w tym Unii Europejskiej. Dodatkowo minister podkreślił, że dialog ten ma kluczowe znaczenie w dążeniu do znalezienia trwałych i sprawiedliwych rozwiązań, które są pozytywnie odbierane przez przedsiębiorców zarówno z Polski, jak i Ukrainy. Z kolei podjęte rozmowy mają duży potencjał, nie tylko do rozwiązania aktualnego konfliktu. Mogą się bowiem przyczynić się do budowania długoterminowych, stabilnych relacji między sektorem transportowym a rządem.
Ponadto Klimczak zwrócił uwagę na fakt, że osiągnięcie konsensusu w tak złożonych kwestiach, jakie podnosi protest, wymaga czasu i cierpliwości. Jest to proces, który wymaga dokładnej analizy, zrozumienia różnych punktów widzenia i elastyczności w podejściu do negocjacji. Ostateczny cel tych rozmów to nie tylko zakończenie protestu, ale przede wszystkim wypracowanie trwałych rozwiązań. Będą one bowiem korzystne zarówno dla branży transportowej jak i rządu, a także dla gospodarki kraju jako całości.
Czego oczekują przewoźnicy? Strajk na granicy z Ukrainą ma swoje główne cele
Wprowadzenie zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich. Przewoźnicy domagali się wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla ukraińskich firm transportowych. Chodziło o regulację przewozu rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego, aby zapewnić równowagę konkurencyjną.
Zawieszenie licencji dla nowo powstałych firm. Drugim ważnym żądaniem było zawieszenie licencji dla firm transportowych, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie. Przewoźnicy postulowali również przeprowadzenie szczegółowych kontroli tych podmiotów, aby wyeliminować ewentualne nadużycia i nierówności na rynku.
Likwidacja elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej. Kolejnym istotnym postulatem było zlikwidowanie tzw. elektronicznej kolejki, która funkcjonowała po stronie ukraińskiej. Przewoźnicy uznali, że system ten utrudnia płynność przewozów i generuje dodatkowe komplikacje logistyczne.
Treść porozumienia ze stroną rządową. Protest jest zawieszony do 1.03. Czekamy na realizację naszych postulatów. pic.twitter.com/xj9L2bImZ5
Porozumienie, które zostało podpisane z ministerstwem infrastruktury, wydaje się być odpowiedzią na te postulaty, natomiast o szczegółach napisał sam lider protestu — Rafał Mekler. Zawieszenie protestu do 1 marca stanowi okres, w którym obie strony mają możliwość dalszego dialogu i pracy nad znalezieniem trwałych rozwiązań.
Strajk kierowców na granicy z Ukrainą zawieszony. Oto kluczowe elementy porozumienia.
Zawieszenie protestu w miejscowościach Korczowa, Hrebenne i Dorohusk otwiera drogę do realizacji szeregu istotnych działań wynikających z porozumienia. Minister infrastruktury DariuszKlimczak podkreśla, że to początek intensywnych rozmów i dalszej współpracy. Porozumienie obejmuje następujące kluczowe punkty:
Monitorowanie i realizacja uzgodnień. Porozumienie przewiduje stałe monitorowanie i realizację uzgodnień między stronami polską i ukraińską. Szczególnie dotyczy to pilotażowego wyłączenia systemu e-kolejki na przejściu granicznym Malhowice-Niżankowice.
Kontrola czasu pobytu pojazdów ciężarowych. Istotnym elementem jest także kontrola deklarowanego przez stronę ukraińską czasu pobytu pojazdów ciężarowych, zarejestrowanych poza Ukrainą. Wydłużenie tego czasu do 60 dni ma na celu usprawnienie procesów logistycznych.
Dialog z Unią Europejską. Porozumienie zakłada kontynuację dialogu z UE w celu pozyskania wsparcia finansowego dla polskich przedsiębiorców transportowych oraz w sprawie umowy dotyczącej warunków przewozów.
Wzmocnienie kontroli polskich służb. Czwarty punkt dotyczy wzmocnienia kontroli przez Polskie służby, takie jak Policja, Krajowa Administracja Skarbowa i Inspekcja Transportu Drogowego, nad przewozami nieobjętymi umową PL-UA. Jest to krok ku eliminacji nieuprawnionych działalności i zwiększeniu bezpieczeństwa na granicy.
Włączenie przedstawicieli przewoźników do zespołu problemowego. W ramach porozumienia przewidziano również zaangażowanie przedstawicieli przewoźników i komitetów protestacyjnych w powołany przez ministra zespół ds. rozwiązania problemów na granicy polsko-ukraińskiej. Ma to na celu zapewnienie bezpośredniego głosu branży w procesie decyzyjnym.
Powołanie Rady Doradczej z branży transportowej: Przyszłe plany obejmują utworzenie rady doradczej, składającej się z przedstawicieli branży transportowej. Rada ta będzie wspierać ministerstwo w pracach legislacyjnych, co ma na celu długoterminowe i efektywne rozwiązania problemów branżowych.
Strajk na granicy ukraińskiej wstrzymany. Co osiągnęła branża?
Lider protestu, RafałMekler, podkreśla tymczasowy charakter zawieszenia strajku. Wskazał przy tym na gotowość do powrotu na granicę, jeżeli rozmowy nie przyniosą oczekiwanych rezultatów. Jak stwierdził:
[…] Podpisaliśmy porozumienie bowiem na dany moment ministerstwo podjęło na siebie zobowiązanie, zobowiązanie do rozwiązania naszych postulatów. Udrożnienia granicy i wyrównania szans przewoźników polskich w konkurencji z ukraińskimi.
Wypracowaliśmy mechanizmy wewnętrznej kontroli przewozów wykonywanych przez ukraińskich przewoźników(SENT),mechanizmy kontroli i współodpowiedzialności firm świadczących usługi ukraińskim przewoźnikom przy nielegalnych przewozach a także pośredniczących w nich.
[…] Jeżeli nie uda się wypracować rozwiązań wracamy na granicę. Dajemy ministerstwu mandat zaufania. To nie kapitulacja a pauza strategiczna.
Długo ale krócej się nie da. DLACZEGO POROZUMIENIE Z RZĄDEM? Podpisaliśmy dziś porozumienie z rządem w sprawie zawieszenia protestu na granicy.
Rozumiem że dla wielu to rozwiązanie nie jest optymalne, nie jest satysfakcjonujące. Jednak jest to rozwiązanie kompromisowe, a…
Czy to porozumienie stanie się kamieniem milowym, otwierającym drogę do długoterminowego rozwiązania problemów na granicy polsko-ukraińskiej? Czy zapewni kontynuację owocnego dialogu i współpracy między wszystkimi zaangażowanymi stronami? Tylko czas pokaże, czy te śmiałe kroki przyniosą trwałe efekty i czy współpraca ta przekształci się w stabilne i sprawiedliwe rozwiązania dla wszystkich stron.