DrogowyTransport

Polscy kierowcy wciąż protestują na ukraińskiej granicy! Zaczyna brakować towarów…

Blokada rozpoczęła się 6 listopada, a polscy kierowcy ciężarówek stopniowo ją nasilają

Polscy kierowcy ciężarówek protestują na ukraińskiej granicy już od co najmniej dwudziestu dni. Polacy twierdzą, że polska branża transportowa cierpi z powodu wzmożonego napływu ukraińskich kierowców i firm do Polski. Według doniesień, blokada granicy już spowodowała braki towarów na Ukrainie i wpływa na transport paliw i pomocy humanitarnej. Kryzys mógłby zostać złagodzony przez polską kolej, ale postępy w tym kierunku wydają się być niewystarczające.

Polscy kierowcy organizują blokady na ukraińskiej granicy

Polscy kierowcy, protestujący na ukraińskiej granicy, blokują już trzy przejścia graniczne między obydwoma krajami, a ostatnio blokada została rozszerzona na Medykę. Najnowsze doniesienia na ten temat wspominają o tysiącach ciężarówek gromadzących się na granicy. W przypadku Ukrainy sytuacja już wymyka się spod kontroli, dlatego urzędnicy państwowi poprosili UE o interwencję i utworzenie grupy monitorującej, aby przejąć kontrolę nad problemem.

Czytaj też: Przewoźnicy z Polski mają dość! Chcą ostrzejszych przepisów dla Ukrainy

Jak informuje portal RailFreight, blokada rozpoczęła się 6 listopada, a polscy kierowcy ciężarówek stopniowo ją nasilają. Trasa przez Polskę jest prawdopodobnie najważniejsza dla Ukrainy pod względem transportu drogowego i kolejowego, ponieważ stanowi jej główną bramę do rynków Europy Środkowej i Zachodniej. Blokada wpływa nie tylko na eksport Ukrainy, który obecnie napotyka istotne problemy, ale także na import, powodując coraz większe braki kluczowych produktów w tym wschodnioeuropejskim kraju.

Czytaj też: Akcesja Ukrainy do Unii Europejskiej? Negocjacje się rozpoczęły

Strona ukraińska twierdzi również, że blokada utrudnia transport pomocy humanitarnej oraz sprzętu wojskowego, niezbędnego do prowadzenia wojny z Rosją. Co więcej, ukraiński rynek już teraz zmaga się z brakami gazu LPG, który jest kluczowy dla ogrzewania domów i mobilności, a jego brak może wpłynąć na produkcję przemysłową i rolniczą.

Logistyka kolejowa kluczem do rozwiązania problemu?

Wystarczającym rozwiązaniem tego problemu mogłaby stać się polska kolej. Mogłaby, ale niestety logistyka kolejowa między Polską a Ukrainą zdobyła złą sławę ze względu na swoją złożoność, co powoduje, że firmy nie biorą jej pod uwagę w kwestii logistycznego rozwiązania problemu.

Jak informuje portal RailFreight, rzecznik prasowy PKP Cargo, Krzysztof Losz, wyjaśnił agencji Reuters, że firma dostrzega potencjał przejęcia segmentu transportu gazu LPG do Ukrainy. Niemniej jednak podkreślił, że klienci nie wyrazili jeszcze zainteresowania takim rozwiązaniem. Faktycznie transport paliwa koleją, a nie ciężarówkami, nie jest uważany za najbardziej efektywne rozwiązanie, biorąc pod uwagę spore braki specjalistycznych wagonów i trudności związane z różnicami w rozstawie torów.

Ukraina uruchamia testowe przewozy kolejowe z Kijowa do Kowna

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button