
Komisja Europejska proponuje zakaz sprzedaży tankowców oraz produktów naftowych do Rosji, aby zapobiec omijaniu zachodnich sankcji dotyczących rosyjskiej ropy.
KE chce wprowadzić zakaz sprzedaży tankowców do Rosji
Propozycja wprowadzająca zakaz sprzedaży tankowców do Rosji zakłada również, że proces sprzedaży tankowców do państw trzecich powinien zostać objęty klauzulami umownymi, zgodnie z którymi statki nie mogą być ponownie sprzedawane Rosji ani używane do przewozu rosyjskiej ropy naftowej, ani produktów naftowych omijających zachodnie limity cenowe – w przypadku ropy naftowej wynoszące 60 dolarów za baryłkę.
Czytaj też: Rosja zrzuca bomby na czarnomorskich szlakach? Padły poważne oskarżenia
Mechanizm limitów cenowych opiera się na procesie, który umożliwia operatorom w łańcuchu dostaw rosyjskiej ropy naftowej drogą morską udowodnienie, że została zakupiona w cenie równej lub niższej niż limit cenowy. W celu dodatkowego wsparcia wdrażania i przestrzegania tego mechanizmu, jednocześnie zwiększając bariery dla fałszowania poświadczeń, (propozycja) wprowadza wymóg dołączania do poświadczeń także skonsolidowanych kosztów dodatkowych, takich jak ubezpieczenie i fracht – czytamy w propozycji KE.
Jak informuje portal Marine Link, dokument przewiduje udostępnianie tych informacji w łańcuchu dostaw, z odpowiednim okresem przejściowym. Zapowiedź tej inicjatywy spotkała się z pozytywnym przyjęciem wśród krajów członkowskich.
#Denmark will reportedly start inspecting and potentially blocking #Russian oil tankers in an effort to enforce a price cap on Russian oil and the European Union’s (EU) insurance regulations. https://t.co/1LHxbgIIQS https://t.co/UtXosUUaKT
— Institute for the Study of War (@TheStudyofWar) November 16, 2023
Omijanie sankcji
Rosjanie obchodzą sankcje Zachodu na wiele sposobów, między innymi wykorzystując tak zwaną flotę widmo. Tym mianem określa się tankowce zarejestrowane pod fałszywą banderą i ubezpieczone poza zachodnimi firmami, których zadaniem jest transport rosyjskiej ropy, obłożonej sankcjami. USA we wrześniu zapowiedziała walkę z tym procederem, który dla Rosji i tak jest nierentowny. Przez dodatkowe koszta transportu i ubezpieczenia, na jednej sprzedanej baryłce Rosja traci około 36 dolarów. Szlakiem przetartym przez USA podąża Komisja Europejska, która zmierza walczyć z flotą widmo dzięki kolejnemu, dwunastemu już pakietowi sankcji.
Czytaj też: Najwięksi producenci ropy naftowej na świecie. Nie prowadzi ani Arabia Saudyjska ani Rosja
Dotychczas USA obłożyły sankcjami trzy tankowce: Kazań, Ligowski Prospekt i NS Century. Jednostki objęte obostrzeniami nie uzyskają ubezpieczenia i nie będą mogły zawijać w zachodnich portach. Flota tankowców widmo jest jednak szacowana na nawet 400 statków pływających pod fałszywą banderą albo ubezpieczonych poza zachodnimi firmami. Dlatego przez Zachodem jeszcze sporo pracy, aby ukrócić proceder omijania sankcji przez Rosjan.
Rosjanie łączą siły Arabami. Wzmocnią transport przez Arktykę