
Cieśnina Bosfor to strategiczna trasa transportowa, która łączy Morze Czarne z Morzem Marmara, a dalej z Morzem Śródziemnym. Znajduje się w Turcji, jej długość wynosi około 30 kilometrów, a jej najwęższy punkt ma zaledwie 700 metrów szerokości. Jest to również jeden z najważniejszych szlaków handlowych na świecie.
Strategiczne znaczenie Cieśniny Bosfor
Cieśnina Bosfor jest strategicznie ważna dla transportu morskiego, ponieważ pozwala na połączenie wielu ważnych portów i rynków oraz umożliwia przepływ statków między Morzem Czarnym a Morzem Śródziemnym. To również ważny szlak handlowy dla wielu krajów, w tym Ukrainy, Rosji, Niemiec, Włoch, Turcji, Grecji. Cieśnina jest również ważnym miejscem dla przemysłu naftowego i gazowego, ponieważ umożliwia morski transport surowców z Morza Czarnego do Europy.
Cieśnina jest kontrolowana przez Turcję, która ma prawo regulować ruch statków przez nią. Transport morski przez Cieśninę Bosfor jest jednym z najważniejszych środków transportu w regionie. Przed wojną na Ukrainie w ciągu roku przez cieśninę przepływało około 50 000 statków, co stanowi około 30% całkowitego ruchu morskiego w Europie. Wśród statków przepływających przez cieśninę są tankowce, statki towarowe, pasażerskie i jednostki wojskowe.
Czytaj też: Chińczycy oddali do użytku największy kontenerowiec na świecie
Skutki zablokowania Cieśniny Bosfor
Cieśnina Bosfor jest ważna również ze względu na swoją rolę w bezpieczeństwie morskim. Potencjalne zablokowanie cieśniny miałoby ogromne konsekwencje gospodarcze i polityczne dla wielu krajów, a w szczególności dla Turcji. Blokada spowodowałaby ogromne opóźnienia w transporcie towarów i wzrost cen na rynku. To z kolei miałoby negatywny wpływ na gospodarki wielu krajów, w szczególności tych, które są uzależnione od transportu przez cieśninę.
Zablokowanie Cieśniny Bosfor miałoby również konsekwencje polityczne. Turcja jest ważnym graczem na arenie międzynarodowej i jej pozycja mocno zależy od tego, czy jest w stanie kontrolować przepływ towarów przez cieśninę. Wiele krajów azjatyckich jest uzależnionych od eksportu swoich towarów przez Bosfor, a blokada skutkowałaby koniecznością poszukiwania alternatywnych tras i możliwym dyplomatycznym konfliktem z tureckimi władzami.
Zamknięcie cieśniny przez Turcję jest jednak raczej mało prawdopodobne, a wszystko przez podpisaną w 1936 roku konwencję z Montreux, która reguluje kwestię dostępu do Morza Czarnego wszystkich państw, które są nad nim położone. Boleśnie przekonała się o tym Ukraina, która w związku z rosyjską inwazją poprosiła Turcję, by ta zamknęła cieśninę dla rosyjskich okrętów wojennych. Turcja musiała odmówić, ponieważ wspomniana konwencja zakłada prawo okrętów państwa toczącego wojnę do powrotu do baz macierzystych.
Czytaj też: Turecka gospodarka z dużą inflacją i olbrzymim wzrostem
Znajdziesz nas w Google NewsTurcja zamknęła cieśniny Bosfor i Dardanele dla rosyjskich statków?