
Porozumienie o eksporcie zboża, mające na celu złagodzenie światowych niedoborów żywności poprzez ułatwienie Ukrainie eksportu produktów rolnych z południowych portów Morza Czarnego, zostało w czwartek przedłużone o 120 dni, choć Moskwa powiedziała, że jej żądania nie zostały jeszcze w pełni uwzględnione.
Przedłużono porozumienie o eksporcie zboża
Porozumienie o eksporcie zboża, zawarte w lipcu, pozwoliło na utworzenie chronionego morskiego korytarza tranzytowego i miało na celu złagodzenie światowych niedoborów żywności poprzez umożliwienie wznowienia eksportu produktów rolnych z trzech portów na Ukrainie, która jest głównym producentem zbóż i nasion oleistych.
Z zadowoleniem przyjmuję porozumienie wszystkich stron w sprawie kontynuowania inicjatywy zbożowej na Morzu Czarnym, aby ułatwić bezpieczną żeglugę eksportu zboża, żywności i nawozów z Ukrainy – przekazał sekretarz generalny ONZ, Antonio Guterres.
Guterres powiedział, że ONZ jest również „w pełni zaangażowana w usunięcie pozostałych przeszkód w eksporcie żywności i nawozów z Federacji Rosyjskiej”. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło przedłużenie umowy o 120 dni, począwszy od 18 listopada, bez żadnych zmian w stosunku do obecnej umowy.
Secretary-General @antonioguterres expresses the UN's full commitment to support the smooth implementation of the Black Sea Grain Initiative agreement in Istanbul by the Joint Coordination Centre. pic.twitter.com/KP3eC3alPo
— UN Spokesperson (@UN_Spokesperson) November 17, 2022
Odnowienie inicjatywy zbożowej Morza Czarnego to dobra wiadomość dla globalnego bezpieczeństwa żywnościowego i dla świata rozwijającego się – napisała na Twitterze Rebeca Grynspan, sekretarz generalny Konferencji ONZ ds. Handlu i Rozwoju.
Przedłużenie o 120 dni jest o wiele krótsze niż termin, o który zabiegały zarówno ONZ, jak i Ukraina. Obie strony chciały bowiem, aby porozumienie o eksporcie zboża zostało przedłużone o rok. Rosja stwierdziła, że obecny okres trwania porozumienia wydaje się „uzasadniony”.
Czytaj też: Rosyjski przemysł ciągnie całą gospodarkę w dół
Globalny kryzys cen żywności
Spadek dostaw z Ukrainy po inwazji Rosji w lutym odegrał znaczącą rolę w tegorocznym globalnym kryzysie cen żywności, ale były też inne ważne czynniki, w tym pandemia COVID-19 i ciągłe katastrofy klimatyczne, takie jak susze zarówno w Argentynie, jak i Stanach Zjednoczonych. Od lipca w ramach umowy zbożowej wysłano około 11,1 mln ton produktów rolnych, w tym 4,5 mln ton kukurydzy i 3,2 mln ton pszenicy. Ceny pszenicy w Chicago spadły po informacji o przedłużeniu umowy.
Informacja jest niedźwiedziem dla rynku, ponieważ rozwiewa pozostałe wątpliwości i dzięki niej mamy jasność co do najbliższych czterech miesięcy. Jednak fakt, że są to tylko cztery miesiące, a nie na rok, o który prosiła Ukraina, sprawia, że niepewność powróci za cztery miesiące, z ludźmi zastanawiającymi się, czy Rosja znów przedłuży umowę – powiedział jeden z francuskich traderów.
Zarówno Ukraina, jak i Rosja są głównymi światowymi eksporterami zboża. Rosja jest największym na świecie eksporterem pszenicy i głównym dostawcą nawozów na światowe rynki. Dwa tygodnie temu Rosja na krótko zawiesiła porozumienie o eksporcie zboża po tym, jak za pomocą zdalnie sterowanych łodzi z ładunkami wybuchowymi zaatakowano wojskowe statki z rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.
Rosja stwierdziła, że Ukraina wykorzystuje porozumienie do ataku na rosyjskie statki, choć wspomniany atak nie miał nic wspólnego z podpisaną umową. Ostatecznie Rosja wycofała się z decyzji, a wiele wskazuje na to, że za zmianą decyzji Kremla stoi Turcja, która po zerwaniu porozumienia zapowiedziała, że i tak będzie pomagać w transporcie zboża, nawet bez zgody Putina.
Czytaj też: Rosja wznowiła porozumienie z ONZ. Turcja pogroziła palcem?
Znajdziesz nas w Google NewsKoleje Rosyjskie wzywają Unię Europejską do… zniesienia sankcji