China Southern Airlines rezygnuje z powrotu Boeingów 737 MAX
Zadecydowały kwestie bezpieczeństwa?

China Southern Airlines poinformowała, że odwołuje plany połączeń operowanych przez Boeingi 737 MAX. Samoloty nie były wykorzystywane przez te Chińczyków od ponad trzech lat, ale miało się to zmienić. Niestety amerykański producent będzie musiał jeszcze poczekać na powrót do Państwa Środka.
China Southern Airlines odwołuje powrót Boeingów 737 MAX. Czy poszły o kwestie bezpieczeństwa?
Samoloty 737 MAX zostały uziemione w marcu 2019 po katastrofach Indonezji i Etiopii. Jak się okazało w toku śledztwa przyczyną tragedii był niesprawny system MCAS, który powodował nagłe opuszczanie maszyny w dół. Maszyny zostały uziemione do czasu upewnienia się, że do podobne sytuacje nigdy się już nie wydarzą. Dzięki licznym testom bezpieczeństwa i uzyskaniu kolejnych certyfikacji, samoloty tego typu powróciły do służby z wyjątkiem Chin i Rosji.

Czytaj również: Chiny radzą sobie coraz gorzej, więc zaprzestały publikacji danych
Jednakże, jak informuje agencja Reuters, China Southers Airlines odwołała zaplanowane loty ze swojego hubu w Kantonie do Zhengzhou i Wuhan. Przewoźnik nie skomentował tych informacji, jednak pasażerowie otrzymali informacje o anulowanych połączeniach. Niemniej jest to duży cios dla Boeinga, który wciąż ma wyprodukowane 138 samolotów, które oczekują w USA na dostawę do Chin.
Państwo Środka nie daje niestety złudzeń, że amerykański producent jeszcze długo będzie musiał czekać na akceptację Chińczyków. Choć — co godne zaznaczenia — na początku października w Kantonie wylądował Boeing 737 MAX linii MIAT Mongolian Airlines. Było to wówczas pierwsze komercyjne połączenie tego samolotu w Chinach od 2019 roku.
Trzeba również pamiętać, że linie lotnicze zaczynają domagać się od amerykańskiego producenta wielomilionowych odszkodowań. Jednym z przewoźników jest LOT, który domaga się zwrotu środków poniesionych przez 20-miesięczne uziemienie Boeinga 737 MAX. Przewoźnik twierdzi, że w związku z tą sytuacją utracił nawet 250 milionów dolarów.
Znajdziesz nas w Google News