Tysiące greckich pracowników, studentów i emerytów przemaszerowały przez centrum Aten, protestując przeciwko niskim płacom. Protestujący twierdzą, że obecne wynagrodzenia nie wystarczają im na radzenie sobie z rosnącymi kosztami życia. Protest w greckich portach skutkował wstrzymaniem obsługi statków.
Protest pracowników w greckich portach
Protestujący przemaszerowali pod parlament. Niektórzy z nich trzymali transparenty z napisem: „Nie chcemy okruchów ze stołu”. Protest w greckich portach jest tylko elementem większej akcji strajkowej tamtejszych pracowników z sektora prywatnego. Z powodu strajku zatrzymano usługi kolejowe, a statki w greckich portach pozostały w nich zakotwiczone. Zakłócenia odnotowała również komunikacja miejska, ponieważ kierowcy autobusów i taksówek także wstrzymali działalność na kilka godzin.
Czytaj też: Protesty rolników i blokady granicy bardziej zaszkodzą Polsce niż Ukrainie
Od czasu słynnego greckiego kryzysu, kiedy to płace Greków zostały obniżone w ramach programów oszczędnościowych w zamian za fundusze ratunkowe, gospodarka Grecji rośnie niemal dwa razy szybciej niż strefa euro, a kraj odzyskał w ubiegłym roku status inwestycyjny po 13 latach.
🔴Athens, 17 April 2024, Video from the mass strike rally
📽️https://t.co/WxADQPp2o9 pic.twitter.com/9p8HCEk4M2
— International Relations Section of the CC of KKE (@intern_kke) April 18, 2024
🚨NOW
📌Athens, Greece
National #strikeHuge strike rally in front of the Parliament pic.twitter.com/gcLiPivRqj
— PAME Greece International (@PAME_Greece) April 17, 2024
Skutki greckiego kryzysu
W tym miesiącu minimalna płaca brutto w Grecji została podniesiona o 6,4% do 830 euro. Był to czwarty taki wzrost w ciągu pięciu lat. Ale wielu pracowników twierdzi nadal, że podwyżki płac nie są wystarczające i nie nadążają za wysokimi cenami żywności i czynszów. Dla młodszych Greków, dotkniętych wysokim wskaźnikiem bezrobocia, wysoki koszt życia stanowi dodatkowe wyzwanie. Średnia miesięczna pensja Greków wynosi 1 175 euro, czyli nadal o 20% mniej niż 15 lat temu. Z kolei grecka stopa bezrobocia plasuje się powyżej 10% i jest drugą najwyższą w Unii Europejskiej po Hiszpanii. Bezrobocie wśród młodzieży jest jeszcze większe i przekracza 20%.
Czytaj też: Grecja odzyskuje zaufanie rynków finansowych! Rentowności obligacji są mniejsze, niż we Włoszech
Konserwatywny rząd premiera Kyriakosa Mitsotakisa, który w ubiegłym roku uzyskał reelekcję, obiecał podnieść wynagrodzenie minimalne do 950 euro i zwiększyć średnią płacę o ponad 25% do 1500 euro do 2027 roku. To właśnie w tym roku bowiem kończy się jego kadencja. Ale protestujący nie chcą tyle czekać i domagają się natychmiastowego podwyższenia wynagrodzenia minimalnego do 908 euro i wznowienia negocjacji zbiorowych, które zostały zniesione podczas kryzysu.
Znajdziesz nas w Google NewsStrajk pracowników we włoskim porcie! Boją się o swoje życie!