Inflacja popsuła podróże świąteczne Polaków. Tylko garstka wyjechała na wczasy
Zaobserwowano wzrost popularności podróży do Kijowa
Wiosna zachęca do podróżowania, ale tegoroczne Święta Wielkanocne nie były bogate w dalekie wyprawy. Według badań FlixBusa, jedynie 5% Polaków miało plany na wyjazdy rekreacyjne w kraju lub za granicą w tym okresie. Natomiast 16% osób opuściło swoje miasto, aby odwiedzić rodzinę. Średnio wydaliśmy 325 złotych na podróże świąteczne.
FlixBus zbadał podróże świąteczne Polaków
Mimo rosnącej popularności wyjazdów w okresie świątecznym od 2021 roku, przez ostatnie trzy lata ponad połowa Polaków pozostała w swoich miejscowościach podczas świąt. Jedynie 5% zaplanowało aktywny wyjazd rekreacyjny w tym czasie. Jednym z potencjalnych powodów rezygnacji ze świątecznych wyjazdów mogła być inflacja.
Aż 63% osób, które rozważały podróże świąteczne na Wielkanoc, wyraźnie odczuło jej wpływ na koszty podróży. 30% z nich regularnie poszukuje promocji i zniżek na bilety, aby zminimalizować wydatki związane z podróżą, a 20% zawsze zwraca uwagę na cenę podczas planowania wyjazdu.
Czytaj też: Finanse publiczne nadal są zdrowe. Ale niedługo może się to zmienić
Nadal najczęściej wybieranym sposobem podróżowania jest samochód osobowy, a Polacy unikają korzystania z transportu publicznego z powodu niewystarczającej dostępności dogodnych połączeń oraz pragnienia niezależności, jaką daje podróżowanie własnym pojazdem.
Od początku istnienia FlixBusa naszym największym konkurentem jest samochód. Ciągle dążymy do tego, by podróżowanie autobusem stało się atrakcyjną alternatywą dla jazdy autem. Otwieramy nowe kierunki, zwiększamy częstotliwość kursów na wielu trasach i stale ulepszamy komfort podróży. Jestem przekonany, że skutecznym sposobem na wzmocnienie konkurencyjności transportu zbiorowego byłoby wprowadzenie jednolitych ulg ustawowych. Zniżki na pociągi oraz autobusy znacznie się różnią, co skutecznie utrudnia podróżowanie po Polsce. Po ujednoliceniu ulg, wyjazd na święta, urlop czy wakacje mógłby odbyć się nawet w jednym bilecie – mówi Michał Leman, dyrektor zarządzający FlixBusa w Polsce, Ukrainie i krajach Bałtyckich.
Na podróże nie wydajemy zbyt dużo
Berlin pozostaje najbardziej popularnym celem podróży dla pasażerów korzystających z usług FlixBusa w okresie świątecznym. Oprócz podróży zagranicznych, zainteresowaniem cieszyły także podróże krajowe do miast takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław.
Zaobserwowano wzrost popularności podróży do Kijowa. Najwyraźniej przebywający w Polsce Ukraińcy postanowili odwiedzić swoje rodziny na święta. Szeroka sieć połączeń FlixBusa, dogodne godziny odjazdu oraz możliwość zabrania większego bagażu przyczyniły się do tego, że FlixBus stał się atrakcyjnym i bezpiecznym środkiem transportu na trasach do i z Ukrainy.
Siatka połączeń FlixBusa stale się rozwija. Z roku na rok oferujemy naszym pasażerom coraz więcej możliwości podróżowania. Obecnie z Polski można dojechać bez przesiadek do 22 krajów europejskich. Nasze linie w regionie łączą ze sobą ponad 400 miast – mówi Michał Leman.
Czytaj też: FlixBus pomoże w odbudowie i ogarnie firmom podróże na Ukrainę
Zazwyczaj wcześniej decydujemy, dokąd chcemy pojechać na święta, ale bilety rezerwujemy spontanicznie, zwykle dzień lub kilka dni przed wyjazdem. Większość osób preferuje krótkie wyjazdy trwające do 3 dni, a średni koszt podróży wynosi 325 złotych. W czasie świąt najczęściej podróżujemy z rodziną i bliskimi.
Znajdziesz nas w Google NewsZielono nie tylko na autobusach. Wyniki firmy przebiły prognozy