Nowa droga wylotowa z Warszawy w kierunku Krakowa jest już zaliczana do dróg ekspresowych, co daje możliwość poruszania się po tej części drogi z prędkością do 120 km/h. Nowe połączenie zmienia układ komunikacyjny na południe od stolicy Polski.
Droga wylotowa z Warszawy drogą ekspresową
Droga wylotowa z Warszawy w kierunku Krakowa otrzymała pozwolenie na użytkowanie dla środkowej części trasy. Tym samym odcinek Lesznowola – Tarczyn Północ został uznany za drogę ekspresową, co daje możliwość poruszania się po tej części drogi z prędkością do 120 km/h. Wykonawca powinien zakończyć prace na obszarach Miejsc Obsługi Podróżnych Mieszkowo do końca marca. Wspomniane MOP znajdują się po obu stronach S7, pomiędzy węzłami Antoninów i Złotokłos.
Po uzyskaniu zezwolenia na użytkowanie, zostaną udostępnione podróżnym. Będą oferować miejsca parkingowe, rekreacyjne oraz sanitariaty. Wyłoniony w przetargu dzierżawca MOP-ów rozszerzy ich funkcjonalność o usługi komercyjne, takie jak stacje paliw i część gastronomiczną. W kwietniu rozpocznie się także finalna faza prac związanych z wykonaniem umowy, polegająca na remoncie 17 kilometrów obecnego odcinka drogi krajowej nr 7 od Sękocina Starego do Rembertowa. Prace te będą trwały do zakończenia trzeciego kwartału bieżącego roku.
Czytaj też: Autonomiczne samochody na polskich drogach to już tylko kwestia czasu
Główny odcinek drogi S7 pomiędzy węzłami Lesznowola i Tarczyn, umożliwiający przejazd dwoma pasami ruchu na ponad 17-kilometrowej trasie., został udostępniony już przed ubiegłorocznym majowym weekendem. Połączono istniejące odcinki S7 z Warszawy i Grójca, zmieniając układ komunikacyjny na południe od stolicy Polski. Wspólny przebieg dróg ekspresowych S7 i S8, który wcześniej koncentrował się między węzłem Opacz na Południowej Obwodnicy Warszawy a Jankami, został rozdzielony.
Droga wylotowa z Warszawy w kierunku Krakowa rozpoczyna się na węźle Warszawa Lotnisko, a podróż dwujezdniową drogą prowadzi blisko 240 km do węzła Miechów. Po otwarciu odcinka Miechów – Szczepanowice zostanie on połączony istniejącym już Szczepanowice – Widoma, a w listopadzie nastąpi otwarcie dalszego odcinka do węzła Mistrzejowice i tymczasowego połączenia z Północną Obwodnicą Krakowa S52.
S7 Warszawa – Grójec
Pierwszą umowę na realizację odcinka Lesznowola – Tarczyn Północ w trybie Projektuj i Buduj podpisano już w sierpniu 2017 roku. Niemniej jednak, poprzedni wykonawca, mimo wielokrotnych wezwań, nie wywiązywał się z prac objętych kontraktem, a brak mobilizacji sprzętu i personelu nie dawał nadziei na skuteczne zakończenie inwestycji. W III kwartale 2020 roku nastąpiło więc rozwiązanie umowy i ogłoszenie przetargu na dokończenie niewykonanych prac. W czerwcu 2021 roku podpisano nową umowę z nowym wykonawcą, firmą Intercor, która miała kontynuować prace. Wartość nowej umowy przekroczyła 510 milionów złotych.
Budowa 29-kilometrowej drogi ekspresowej S7 Warszawa – Grójec, została podzielona na trzy odcinki:
- Odcinek od Warszawy Lotnisko do Lesznowoli, który ma długość 6,6 km i został oddany do użytku 30 sierpnia 2022 r.
- Odcinek od Lesznowoli do Tarczyna Północ, o długości 14,8 km, który został otwarty dla ruchu 28 kwietnia 2023 r.
- Odcinek od Tarczyna Północ do początku obwodnicy Grójca, o długości 7,9 km, który został oddany do użytku w grudniu 2020 r.
Czytaj też: Ustawa o delegowaniu podpisana przez prezydenta – jakie zmiany czekają firmy transportowe?
Główna trasa składa się z dwóch jezdni po trzy pasy ruchu do węzła Lesznowola, a dalej do obwodnicy Grójca po dwa pasy ruchu, z możliwością budowy trzeciego pasa w przyszłości. Dostęp do nowej drogi zapewniają węzły: Zamienie, Lesznowola, Antoninów, Złotokłos, Tarczyn Północ i Tarczyn Południe.
Droga ekspresowa S7 na trasie Warszawa – Grójec została zbudowana przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020. Wartość dofinansowania z UE dla trzech odcinków o łącznej długości 29,3 km wynosi około 542 miliony złotych, przy łącznym koszcie realizacji przekraczającym 2,1 miliarda złotych.
Znajdziesz nas w Google NewsWiemy ile osób zginęło na europejskich drogach! Dane są zatrważające!
