Polacy nie gęsi i swoje osiągnięcia mają! Polscy inżynierowie pracują nad potężną ładowarką dla ciężarówek
Do 2030 roku około 60% zarejestrowanych w UE pojazdów ciężkich będzie zeroemisyjnych
Polscy inżynierowie, we współpracy z firmą MAN, pracują nad megawatową ładowarką dla ciężarówek. MAN oraz ABB E-Mobility podpisały umowę o partnerstwie w obszarze badań i rozwoju. W ramach projektu udział biorą zarówno inżynierowie, jak i programiści z ABB z siedzibą w Krakowie.
Innowacyjna ładowarka dla ciężarówek stworzona przez Polaków
W sektorze elektromobilności tego rodzaju współprace są rzadkie, zwłaszcza w kontekście prac badawczo-rozwojowych. MAN Truck & Bus oraz ABB E-Mobility rozpoczęły wspólny projekt dotyczący stacji ładowania dla pojazdów ciężarowych. Megawatowa ładowarka dla ciężarówek umożliwia naładowanie akumulatorów pojazdu w ciągu kilkudziesięciu minut, co zapewnia zasięg kolejnych 300-400 km.
Co prawda elektryczne ciężarówki w Europie to jeszcze rzadkość, a w zeszłym roku w całej Europie było zaledwie około 500 tego typu pojazdów. Niemniej jednak, według ekspertów z branży motoryzacyjnej, do 2030 roku około 60% zarejestrowanych w Unii Europejskiej pojazdów ciężkich będzie zeroemisyjnych.
Czytaj też: Elektryczne dostawczaki i ciężarówki podbiją polskie drogi?
Transport długodystansowy, wykonywany obecnie przez ciężarówki, pozostaje nadal znacznym wyzwaniem. Tankowanie TIR-a przy użyciu tradycyjnych dystrybutorów oleju napędowego zajmuje kilkanaście minut, podczas gdy naładowanie pojazdu tej wielkości poprzez szybkie ładowarki samochodowe wymaga znacznie więcej czasu.
Z jednej strony obserwujemy zmiany w regulacjach prawnych, a z drugiej strony, od około 3 lat, rozwijane są technologie związane z ładowaniem o mocy megawatowej (MCS). Proponowane urządzenia, których potencjalna moc w przyszłości może wynosić od 1 MW do nawet 3,5 MW, umożliwią szybkie naładowanie ciężarówki w przedziale czasowym od 30 do 45 minut, co jest zgodne z przerwą obowiązkową dla kierowcy. Aktualnie zespół inżynierów i programistów z ABB E-mobility w Krakowie skupia swoje wysiłki na opracowaniu takiego urządzenia.
Prace rozpoczęliśmy kilka tygodni temu. Zespół odpowiada zarówno za rozwój oprogramowania, jak i elementy osprzętu. Przygotowujemy już odpowiednią infrastrukturę, która umożliwi nam testy zgodności naszego urządzenia oraz ciężarówki naszego partnera – mówi Paweł Gawroński, R&D Project Manager w ABB E-Mobility.
Fresh from #CES24 ! 🚨Exciting news: we’re teaming up with MAN to develop reliable #EVchargers. We both believe there’s 3 crucial elements to success: high charging performance, reliable tech, and customer trust. Read more https://t.co/oFykeiV1Ib#ABBEmobility #CES2024 #MANtrucks pic.twitter.com/y5NqdZnWvq
— ABB_EVCharging (@ABB_EVCharging) January 10, 2024
Współpraca to znakomita okazja do doskonalenia swoich produktów
W obszarze technologii MCS, kluczowym aspektem jest nie tyle zwiększenie ilości dostępnej energii elektrycznej w przyłączu, lecz raczej jej efektywne i wydajne wykorzystanie.
Chcemy wspólnie rozwinąć koncept połączenia technologii MCS z powszechnie dostępnym standardem szybkiego ładowania CCS, co powinno rozwiązać pewne problemy związane z rozbudową sieci energetycznej, przyłączem i ograniczoną przestrzenią – twierdzi Thomas Nickels, wiceprezes MAN.
Czytaj też: Klient w perspektywie technologicznej – zderzenie pokoleń na rynku finansowym
Innym aspektem jest komunikacja pomiędzy ładowarką a pojazdem. Technologia megawatowego ładowania opiera się na wykorzystaniu sieci Ethernet, która dotychczas nie była szeroko używana w dziedzinie elektromobilności.
Jednym z ciekawszych wyzwań z którym będziemy musieli się zmierzyć, jest wdrożenie nowego standardu komunikacji ISO15118-20. Prace w Krakowie już wystartowały i mam nadzieje, ze w niedługim czasie rozpoczniemy fazę testowa – mówi Paweł Gawroński.
Zaznacza także, że planowana współpraca z MAN obejmuje trzyletni okres. Dla obu przedsiębiorstw jest to znakomita okazja do doskonalenia swoich produktów. ABB zamierza wprowadzić nową ładowarkę na rynek w roku 2025.
Znajdziesz nas w Google NewsElektryki w Polsce są popularne, ale i tak wolimy blachosmrody