Irański ajatollah Chamenei wzywa do pełnej blokady dostaw do Izraela
Czy szykuje się nowa wojna handlowa?
Czy konflikt Iran-Izrael zmieni zasady gry w logistyce morskiej? Apel Ajatollaha Alego Chamenei do państw muzułmańskich o blokadę dostaw do Izraela i rosnąca aktywność rebeliantów Huti rzucają nowe światło na bezpieczeństwo morskich szlaków handlowych. Zmiany te mogą mieć dalekosiężne konsekwencje dla globalnego handlu.
- Apel Chamenei o blokadę dostaw do Izraela
- Ataki Huti na międzynarodową żeglugę
- Reorganizacja globalnych szlaków żeglugowych i ich konsekwencje
Apel ajatollaha Alego Chamenei w sprawie blokady handlowej Izraela
W swoim apelu Ajatollah Ali Chamenei, najwyższy przywódca Iranu, skierował się do państw muzułmańskich z wezwaniem. Mówił o konieczności blokowania dostaw do Izraela, podczas spotkania w Teheranie z delegatami z Kerman i Chuzestan. Chamenei ostro potępił działania Izraela w Gazie, nazywając je „krwawymi i okrutnymi”, oraz wezwał do solidarności islamskiej przeciwko Izraelowi.
Podkreślił, że państwa muzułmańskie powinny przeciwdziałać dostawom towarów, ropy i paliwa do Izraela. Nazywając to moralnym obowiązkiem, wskazał na blokadę wodną Gazy przez Izrael. Jego apel odzwierciedlał potrzebę wspólnego działania przeciwko Izraelowi w ramach solidarności islamskiej.
Ponadto oprócz wezwania do blokady Chamenei skrytykował również niektóre państwa islamskie. Oskarżył je o współpracę z Izraelem, nazywając to działanie „kryminalnym”. Jego komentarze wywołały szeroki odzew w świecie muzułmańskim, generując dyskusję na temat roli Iranu.
No doubt Zionist regime will be eliminated from the earth#israel #FreePalestine pic.twitter.com/KVQ7z5JeJO
— Khamenei Media (@Khamenei_m) December 23, 2023
Czytaj również: Maersk i inne firmy żeglugowe wstrzymują rejsy na Morzu Czerwonym
Zbiegając się w czasie, Adrienne Watson z Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA ujawniła informacje. Wskazały one na głębokie zaangażowanie Iranu w planowanie ataków Huti. Ataki te były skierowane przeciwko międzynarodowej żegludze w Czerwonym Morzu. Zgodnie z jej słowami, te działania są częścią strategii Iranu, wspierającej Huti przeciwko Izraelowi i jego sojusznikom.
Ataki rebeliantów Huti. Kanał Sueski zablokowany
Ataki rebeliantów Huti, wspieranych przez Iran, stały się znaczącym zagrożeniem dla międzynarodowej żeglugi, zwłaszcza w regionie Czerwonego Morza. Te działania, uznawane za odpowiedź na interwencje Izraela w Gazie, skupiły się na celowym atakowaniu statków handlowych. Zgodnie z informacjami Adrienne Watson z Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, Iran dostarczał rebeliantom nie tylko wsparcie taktyczne, ale i wywiadowcze.
Ataki te wprowadziły znaczny chaos w kluczowych szlakach morskich. Szczególnie dotknięty został rejon Czerwonego Morza i Kanału Sueskiego, przez który przepływa około 12% globalnego handlu morskiego. Konsekwencją ataków była konieczność zmiany tras przez wielkie firmy żeglugowe, takie jak Maersk, co wpłynęło na efektywność i koszty transportu morskiego.
It is the duty of Muslim nations to demand that their governments stop giving any help to the Zionist regime and to even cut relations. If they are unable to permanently sever ties, they must cut relations at least temporarily.
— Khamenei.ir (@khamenei_ir) December 23, 2023
W odpowiedzi na te wydarzenia Stany Zjednoczone ogłosiły inicjatywę „Operacja Prosperity Guardian„. Miała ona na celu ochronę międzynarodowej żeglugi przed zagrożeniami ze strony Huti. Inicjatywa ta obejmowała desant morski i powietrzny z udziałem wielu narodów, mający na celu zapewnienie bezpieczeństwa statkom handlowym.
Czytaj również: Malezja zakazuje izraelskim statkom wstępu do swoich portów
Ponadto ponad 100 statków kontenerowych zostało przekierowanych z Kanału Sueskiego, by uniknąć ataków Huti. Przekierowanie to spowodowało wzrost cen ropy naftowej, gdyż statki musiały omijać Kanał Sueski, wydłużając trasy o około 6,000 mil morskich. Ta zmiana tras miała również wpływ na czas dostaw, potencjalnie wydłużając je o trzy do czterech tygodni.
Blokada transportu przez Morze Czerwone, a wpływ na globalny łańcuch dostaw
Zmiany w logistyce morskiej spowodowane konfliktem Iran-Izrael i atakami Huti na statki handlowe znacząco wpłynęły na globalny łańcuch dostaw. Przekierowanie statków kontenerowych z Kanału Sueskiego przez Przylądek Dobrej Nadziei zwiększyło czas dostaw, dodając około 6,000 mil morskich do typowej trasy z Azji do Europy. To wydłużenie ma bezpośredni wpływ na dostępność produktów na rynkach globalnych, potencjalnie powodując opóźnienia w dostawach.
Ponadto wzrost cen ropy naftowej, wynikający z konieczności omijania niebezpiecznych obszarów, mógłby ostatecznie wpłynąć na ceny energii dla konsumentów, przyczyniając się do inflacji. Firmy logistyczne i producenci na całym świecie monitorują sytuację, aby ocenić, jak będzie ona wpływać na ich łańcuchy dostaw i operacje biznesowe.
Ataki te spowodowały również, że niektóre firmy zaczęły rewidować swoje strategie logistyczne. Wiele z nich rozważa przejście od modelu „just-in-time” do bardziej elastycznego modelu „just-in-case”, gromadząc większe zapasy części i produktów, aby uniknąć przestojów w produkcji i dystrybucji.
Czytaj również: Wyroki śmierci i egzekucje. UE i USA nakładają sankcje na Iran
Czy obecna sytuacja w logistyce morskiej będzie katalizatorem dla dalszych zmian w globalnym handlu i sposobie, w jaki firmy zarządzają swoimi łańcuchami dostaw? To pytanie pozostaje otwarte. Jednak jedno jest pewne: firmy muszą teraz bardziej niż kiedykolwiek wcześniej być elastyczne i gotowe do adaptacji w szybko zmieniającym się środowisku. Nie ma przy tym wątpliwości, że konflikt Iran-Izrael i jego wpływ na logistykę morską pokazują, jak ważne jest posiadanie przemyślanej strategii zarządzania ryzykiem i elastyczności w łańcuchu dostaw, aby sprostać nieoczekiwanym wyzwaniom.
Norweski tankowiec zaatakowany przez rebeliantów Huti z Jemenu