PLAKO System - inteligentne systemy dokowania
DrogowyIntermodalnyTransport

Apel polskich spedytorów do nowego rządu. Czy Tusk ich wysłucha?

Nowoczesne rozwiązania transportowe muszą obejmować wszystkie dostępne metody przewozu towarów

Polska Izba Spedycji i Logistyki wystosowała apel polskich spedytorów do nowego rządu. Branża poruszyła temat elektronicznych listów przewozowych oraz koniecznych zmian w branży transportowej.

Apel polskich spedytorów

W erze narastającego kryzysu klimatycznego, rola spedytorów w planowaniu tras i wyborze środków transportu staje się jeszcze bardziej kluczowa, gdyż ma istotny wpływ na redukcję emisji. Wsparcie dla środowiska, efektywność czasowa i oszczędność paliwa mogą być osiągnięte poprzez zastosowanie intermodalności, skracanie tras oraz implementację większych jednostek transportowych. Dlatego też istotne jest wprowadzenie innowacyjnych rozwiązań, umożliwiających optymalne wykorzystanie geograficznego położenia Polski, a także korzyści dla lokalnych przedsiębiorstw produkcyjnych i logistycznych.

To szczególnie istotne w kontekście zaciekłej konkurencji innych rynków, w tym tej z krajów skandynawskich, które rywalizują o dominację na mapie transportowej. Obecnie, implementacja dwunaczepowych zestawów o kategorii HCV-HCT o maksymalnej długości 34 m i całkowitej masie do 74000 kg w Szwecji, a wcześniej również w Finlandii, negatywnie wpływa na konkurencyjność polskich przewoźników w tych krajach.

Po prostu szwedzki czy fiński podmiot może swobodnie holować po terenie swojego kraju dwie naczepy, w tym z dwoma kontenerami, podczas gdy polski w praktyce nie może tego robić. Zatem część zadań dotychczas wykonywanych przez naszych przewoźników przejmują lokalni przewoźnicy – jeden zestaw klasy HCT-HCV eliminuje mianowicie potrzebę posiadania dwóch ciągników i dwóch kierowców, co powoduje, że przewagi konkurencyjne polskich przewoźników, czyli niższe koszty – znikają – tłumaczy Juliusz Skurewicz, Sekretarz Rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki, która przygotowała apel polskich spedytorów do nowego rządu.

Czytaj też: Polscy spedytorzy liczą straty! Winne rozporządzenie UE?

Z tego powodu zezwolenie na częściowe wprowadzenie do ruchu w Polsce zestawów o kategorii EMS 25,25 m, które są już dopuszczone do użytku w Norwegii, Czechach, Niemczech i Belgii, jest zdaniem Izby niezwykle istotne. Zastosowanie takich zestawów przyczyni się m.in. do obniżenia kosztów, redukcji emisji CO2 (dzięki mniejszemu zużyciu paliwa) oraz poprawy płynności ruchu drogowego poprzez zmniejszenie liczby pojazdów. Przykładowo, trzy standardowe zestawy ciągników siodłowych z naczepami, poruszające się w odstępach 40-metrowych, zajmują łącznie 129,5 m pasa drogowego, podczas gdy dwa zestawy EMS 25,25 m, przewożące tę samą objętość, zajmują jedynie 90,5 m. Dodatkowym kluczowym elementem jest kwestia bezpieczeństwa, gdzie statystyki wskazują, że liczba wypadków wzrasta wraz z liczbą pojazdów w ruchu, a nie w związku z ich rozmiarem czy masą.

Dlatego zwracamy się o uruchomienie Programu Wdrażania Zestawów Klasy EMS poprawiającego ekonomikę polskiego transportu – redukcja kosztów na poziomie 2-3% –  i przyspieszające osiąganie celów ekologicznych, przy zachowaniu odpowiednich współczynników bezpieczeństwa na drogach. Mamy przygotowany plan wdrażania tego programu w etapach, a nasi eksperci są gotowi, by omówić temat w szczegółach – podkreśla Juliusz Skurewicz.

Elektroniczny list przewozowy

Ewolucja systemów logistycznych w kontekście cyfryzacji skłania do zastosowania elektronicznego listu przewozowego (e-CMR) jako naturalnego kroku, który ułatwi dokumentację transakcji, usprawni rozliczenia, zwiększy ekologiczność transportu (poprzez ograniczenie zużycia papieru) oraz podniesie bezpieczeństwo przesyłek. Polska, ratyfikując Protokół Dodatkowy do Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR) wyraziła zgodę na korzystanie z tej formy listu. Niemniej jednak, niejednolitość polskich przepisów sprawia, że przedsiębiorstwa wstrzymują się przed implementacją e-CMR. Istnieje sprzeczność między przepisami ustawy o prawie przewozowym, ustawy o transporcie drogowym, a także ich rozporządzeniami wykonawczymi.

To zjawisko skutkuje dyskryminacją polskich przewoźników, którzy w kraju są zobowiązani do posiadania papierowych wersji listów, podczas gdy przewoźnicy zagraniczni świadczący usługi kabotażu w Polsce mogą korzystać z wersji elektronicznej. Na poziomie unijnym, rozporządzenie e-FTI, regulujące elektroniczne informacje w transporcie towarowym, zostało przyjęte, ale zacznie obowiązywać dopiero od 21 sierpnia 2024 roku. Dlatego zaleca się zmianę polskich przepisów już teraz, z myślą o pełniejszym wykorzystaniu e-CMR. W świetle powyższego, PISiL zachęca do rozpoczęcia działań legislacyjnych, których celem będzie ułatwienie i rozpowszechnienie stosowania elektronicznych listów przewozowych przez polskich przewoźników, a także skuteczne przygotowanie się do wprowadzenia unijnego Rozporządzenia e-FTI.

Czytaj też: Sztuczna inteligencja wesprze pracę spedytorów. Prace nad innowacyjną platformą od GPW bliskie ukończenia

Nowoczesne rozwiązania transportowe muszą obejmować wszystkie dostępne metody przewozu towarów. Ponadto, Polska, dzięki swojemu strategicznemu położeniu, posiada sprzyjające warunki do rozwoju transportu intermodalnego. Dlatego Polska Izba Spedycji i Logistyki postuluje utworzenie nowej ministerialnej struktury organizacyjnej, dedykowanej transportowi intermodalnemu. Zdaniem ekspertów Izby, najlepszym rozwiązaniem jest stworzenie nowego Departamentu Transportu Intermodalnego w ramach Ministerstwa Infrastruktury.

Przez wiele lat Polska Izba Spedycji i Logistyki działała jako przedstawiciel interesów spedytorów, przewoźników i logistyków, skupiając uwagę na wyzwaniach, które stanowią przeszkody dla rozwoju sektora TSL w Polsce. Dzięki wysiłkom Polskiej Izby Spedycji i Logistyki, Komisja Europejska zatwierdziła argumenty przedstawiane przez PISiL oraz opinie innych reprezentantów branży, co skutkowało tym, że regulacja ta będzie obowiązywać jedynie do kwietnia 2024 roku.

Protest kierowców na granicy wciąż trwa. Tiry wjechały na tory

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button