Temu pod kontrolą rządu? Handlowcy apelują do polityków!

Niemieckie Stowarzyszenie Handlowe (Handelsverband Deutschland, HDE) apeluje do polityków o surowsze podejście wobec tanich platform handlowych z Chin. Organizacja zaleca wzmocnienie kontroli celnych i proponuje utworzenie cyfrowej platformy, na której każda przesyłka musi być zarejestrowana, a chińscy giganci e-commerce jak Temu czy Aliexpress będą pod kontrolą rządu.

Handlowcy chcą Temu pod większą kontrolą rządu

Według HDE, chińskie platformy mogą działać na europejskim rynku stosunkowo bez przeszkód, co prowadzi do nieuczciwej konkurencji. Zdaniem niemieckich handlowców, Temu i podobne platformy powinny być pod większą kontrolą rządu.

Ani europejskie, ani niemieckie organy ustawodawcze nie są w stanie w pełni egzekwować swoich przepisów i praw wobec chińskich firm – powiedział zastępca dyrektora HDE, Stephan Tromp, dla niemieckiej agencji prasowej.

Jak informuje portal Ecommerce News, HDE zwraca uwagę na niewystarczającą bezpieczeństwo produktów elektrycznych, które są sprzedawane na platformie Temu. Kolejnym głównym zmartwieniem jest handel podróbkami.

Czytaj też: Amazon znowu zablokował pieniądze sprzedawców! Rząd ma dość 

HDE podkreśla również nierówną konkurencję w egzekwowaniu niemieckiej Ustawy o Łańcuchu Dostaw. Celem tej regulacji miało być zapewnienie przestrzegania praw człowieka przez dostawców. 

Odpowiedni federalny organ nie ruszy palcem, aby egzekwować przepisy wobec chińskich firm – które również sprzedają bezpośrednio do klientów końcowych i konkurują bezpośrednio z niemieckimi sprzedawcami – dodał Tromp.

Chińskie platformy nie przestrzegają przepisów o konkurencji

HDE wyjaśnia, że nie chce, aby platformy takie jak Temu były wyłączone z niemieckiego rynku, ale powinny być pod większą kontrolą rządu.

Jeśli wszyscy muszą przestrzegać tych samych zasad, konkurencja zapewnia korzyści konsumentom. Wtedy zwycięża lepsze rozwiązanie – dodało stowarzyszenie.

Jak informuje portal Ecommerce News,Niemieckie Stowarzyszenie Handlowe postuluje wzmocnienie kontroli celnej, która odpowiada za obsługę paczek. Według organizacji dobrym punktem wyjścia w tej sytuacji mogłaby być cyfrowa platforma, na której każda przesyłka musi być zarejestrowana. Taka rejestracja ułatwiłaby kontrolę paczek sprzedawców, którzy nie przestrzegają przepisów.

Służby celne po prostu nie radzą sobie z ogromną ilością paczek z Chin – stwierdza Tromp.

Czytaj też: Chińska gospodarka w 2023 roku miała urosnąć o 5,2%. To wciąż żałośnie mało

Temu, wspierane przez chińskiego giganta PDD Holdings, zadebiutowało w Europie wiosną ubiegłego roku. W wielu krajach, w tym w Niemczech, było najczęściej pobieraną aplikacją zakupową w zeszłym roku. Temu ogłosiło też, że w marcu otworzy swoją platformę dla sprzedawców z USA. Wkrótce potem do platformy dołączą również sprzedawcy europejscy.

Chińczycy na dywaniku? KE domaga się wyjaśnień od AliExpress