LotniczyTransport
Gorące newsy

Dlaczego samoloty nie przewożą spadochronów dla pasażerów?

Hollywood kocha lotnictwo, ale niestety nie zawsze przedstawia realia lotów pasażerskich. Obraz pasażerów zakładających spadochrony i wyskakujących z samolotu był przedstawiany w filmach niejednokrotnie. Wizja ta ma jednak niewiele wspólnego z rzeczywistością. Dlaczego samoloty nie przewożą spadochronów dla pasażerów?

Dlaczego samoloty nie przewożą spadochronów dla pasażerów?

Odkładając na bok kreatywną licencję przemysłu rozrywkowego, możemy poświęcić chwilę na przeanalizowanie, na ile prawdopodobne jest, że ktoś wyskoczy z samolotu pasażerskiego i dlaczego samoloty nie przewożą spadochronów dla pasażerów. Wyskoczenie z samolotu operującego na poziomie lotów komercyjnych wymagałoby od pasażerów zetknięcia się z nieprzyjaznym środowiskiem. Mroźne temperatury i niskie ciśnienie powietrza – przy czym to ostatnie prowadzi do szybkiego wystąpienia niedotlenienia – to dwa istotne czynniki.

Kontrargumentem byłoby skakanie na niższych wysokościach, ale wtedy pojawia się problem otwarcia spadochronu zbyt blisko ziemi. Wojsko doskonale radzi sobie ze skakaniem na niskich wysokościach przy pomocy spadochronów statycznych, a cywilny skydiving bez wątpienia wykonał świetną robotę, oferując tę samą metodę, jako opcję dla szkolących się skoczków spadochronowych. Chociaż te opcje istnieją w dzisiejszych kręgach spadochroniarskich, nie byłyby praktyczne w samolotach komercyjnych.

Operatorzy skoków spadochronowych zazwyczaj używają małych i średnich samolotów z silnikami tłokowymi i turbośmigłowymi do przewożenia skoczków na bezpieczną wysokość. Te pojazdy powietrzne są wybierane ze względu na ich zdolność do latania ze stosunkowo małą prędkością przy zachowaniu wysokiego poziomu sterowalności. Samoloty komercyjne z napędem odrzutowym zostały zaprojektowane z myślą o przewożeniu pasażerów (lub ładunków) z dużą prędkością przelotową. Oczywiście, mogą one wysuwać klapy i zwalniać, ale to wciąż zbyt duże prędkości.

Czytaj też: SunExpress będzie latać z Pragi na Riwierę Turecką również zimą

Zapas spadochronów

Kolejną kwestią jest dobry zapas spadochronów, ponieważ potrzeba co najmniej jednego dla każdego pasażera. W zależności od typu samolotu potrzebne byłoby nawet 400 spadochronów na jedną maszynę. Trzeba je więc spakować i schować w sposób dostępny dla każdej osoby. Gdzie umieścić te spadochrony? Pod każdym siedzeniem? Jak trudno byłoby je wyjąć w sytuacji awaryjnej?

Oprócz posiadania wystarczającej liczby spadochronów na pokładzie samolotu, innym wyzwaniem logistycznym byłoby zapewnienie, że są one okresowo sprawdzane i bezpieczne w użyciu. Sprzęt ten jest regulowany przez nadzór rządowy. Na przykład, w Stanach Zjednoczonych Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wymaga, aby spadochron rezerwowy był sprawdzany i przepakowywany co 180 dni (niezależnie od tego, czy jest używany, czy nie) przez montera spadochronowego z certyfikatem FAA. W pozostałych krajach musiałyby się zająć tym inne organy, a przepisy różniłyby się w zależności od kraju.

Brak przeszkolenia

Każdy, kto musiałby wyskoczyć z samolotu, powinien mieć przy sobie odpowiedni sprzęt, który zapewni udane otwarcie spadochronu. Niektóre urządzenia, takie jak One Automatic Activation Device (AAD), mogą wspomóc ten wysiłek. Ten samodzielny mechanizm oblicza prędkość opadania i wysokość, na której znajduje się spadochron główny lub zapasowy. Te zapasowe urządzenia są wymagane dla uczniów skoczków spadochronowych i noszone przez większość doświadczonych skoczków. Spadochroniarze używają wysokościomierzy wizualnych i są one zazwyczaj noszone na nadgarstku lub z przodu tułowia. Używane są również wysokościomierze akustyczne, a ustawione alarmy są noszone w pobliżu uszu, aby pomóc w uzyskaniu świadomości wysokości. Wyposażenie w te urządzenia pasażerów linii lotniczych nie byłoby praktyczne.

Zakładając, że pasażerowie w ogóle będą mieli do dyspozycji spadochrony, można sobie tylko wyobrazić chaos, jaki zapanowałby, gdyby zaczęli zakładać swoje spadochrony – ludzie stojący, przemieszczający się, w przejściach lub na swoich miejscach, próbujący zapiąć uprzęże. Największe prawdopodobieństwo udanej akcji ratunkowej przy pełnej pojemności wymagałoby przeszkolenia pasażerów.

Istnieje wiele technicznych powodów, dlaczego samoloty nie przewożą spadochronów dla pasażerów na wypadek awaryjnego skoku. Jednak jednym z istotnych powodów, dla których pasażerowie linii lotniczych nie mają dostępu do spadochronów jest to, że komercyjne podróże lotnicze są naszym najbezpieczniejszym środkiem transportu. Statystyki potwierdzają ten wniosek od wielu lat i należy o tym pamiętać, zanim zaczniemy „wysuwać” wnioski o potrzebie skakania ze spadochronem.

Czytaj też: Samolot zeroemisyjny – Airbus przedstawił trzy koncepcje

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

2 Komentarze

  1. Warto wspomnieć, że kiedyś rozważano umieszczanie siedzeń pasażerów w specjalnych kapsułach (kabinach), które w razie potrzeby miałyby być „odłączane” od kadłuba samolotu pasażerskiego. Oczywiście te kabiny te miały być wyposażone we własne spadochrony. Z tego co pamiętam, zrezygnowano z podobnych pomysłów z racji ich skomplikowania konstrukcyjnego, w tym osłabiania właściwego kadłuba samolotu oraz przewidywalnej niewielkiej skuteczności. Dla znających angielski proponuję wyszukać sobie „Detachable Airplane Cabin”, a w Google Patents można m.in. znaleźć „Capsule ejection system for passenger aircraft”. Z kolei artykuł pt. „Why a detachable cabin probably won’t save your life in a plane crash” ciekawie analizuje tego rodzaju pomysły i wyjaśnia ich niepraktyczność.
    W każdym razie wprowadzenie w życie propozycji tego rodzaju byłyby i tak ździebko sensowniejsze niż wyposażanie każdego pasażera we własny spadochron.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button