Przedstawiciele branży lotniczej domagają się poprawek w unijnym programie klimatycznym. Lufthansa obawia się, że wymogi programu Fit for 55 zagrażają konkurencyjności linii lotniczych.
Lufthansa krytycznie o Fit for 55
Jak twierdzi Michael Niggemann, członek zarządu Lufthansy ds. personelu, przemysł lotniczy potrzebuje wsparcia politycznego, aby przeciwdziałać nieodpowiednim wytycznym Unii Europejskiej w kwestii walki ze zmianami klimatu. Przedstawiciel linii Lufthansa uważa, że unijny program środowiskowy „Fit for 55″ może i jest dobrze zaplanowany, ale jego wykonanie pozostawia wiele do życzenia i stwarza zagrożenie dla konkurencyjności europejskich linii lotniczych. Niggemann stwierdził, że używanie zrównoważonych paliw (SAF) w lotnictwie jest właściwym krokiem, ale europejskie linie lotnicze nie powinny być jednostronnie obciążane poprzez udział dodatkowych paliw. Według przemysłu, właściwym rozwiązaniem byłaby opłata klimatyczna, która uwzględniałaby ostateczny cel podróży pasażerów.
Czytaj też: Fit for 55 zrewolucjonizuje polski transport. Emisje branży spadną nawet o ponad 67 proc.
Przypomnijmy, że zgodnie z planami UE od 2025 roku na europejskich lotniskach obowiązywać będzie wymóg dodawania 2,0 procent zrównoważonych paliw lotniczych przy udziale 1,2 procent paliw E-Fuels w dostawach paliw lotniczych. Od 2030 roku rozporządzenie nakłada wymóg 20 procent udziału SAF, od 2035 roku 34 procent, a od 2040 roku 42 procent. Jak informuje portal Aero, w kolejnych latach próg wzrośnie do 70 procent zużycia zrównoważonych paliw lotniczych (SAF) z udziałem E-Fuels na poziomie 35 procent. Według planów, w ten sposób ma zostać wyeliminowanych aż dwie trzecie emisji lotniczych, które obecnie w UE stanowią około 14,4 procent ogólnych emisji z transportu.
Ambitne plany
Szef linii Condor, Ralf Teckentrup, skarżył się na wysokie obciążenia cen biletów wynikające z różnych opłat państwowych, takich jak opłaty za kontrolę lotów. Jednocześnie według Teckentrupa kluczowym narzędziem dla bardziej ekologicznego transportu powietrznego jest zakup bardziej efektywnych samolotów w nadchodzących latach.
Odbiera się nam możliwość inwestowania w nową technologię – stwierdził szef linii Condor.
Czytaj też: Transport lotniczy jest bezkonkurencyjny czasowo
Dodatkowo przyjęta przez IATA (Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych) uchwała NetZero zakłada, że do 2050 roku przewoźnicy osiągną neutralność emisyjną. Jedną z odpowiedzi na wyzwania stojące przed branżą jest wykorzystanie technologii uwodornienia olejów roślinnych (HVO), która umożliwia przekształcenie surowców takich jak oleje roślinne, zużyte oleje posmażalnicze czy oleje z alg w biopaliwo lub w biokomponent do paliwa lotniczego.
Znajdziesz nas w Google News
Słusznie UE uważa że powinno się wrócić do czasów kiedy jedynie nikły procent było stać na latanie. Dzisiaj byle obdartuch np na city break leci!