Księgi zamówień Airbusa i Boeinga rosną z każdym tygodniem. Zespoły negocjacyjne rywalizują już nawet o produkcję samolotów na rok 2030. Jednocześnie w branży rosną wątpliwości, czy Airbus i Boeing w ogóle będą w stanie wywiązać się z zobowiązań na czas.
Księgi zamówień Airbusa i Boeinga wypełnione po brzegi
Księgi zamówień Airbusa i Boeinga zaczynają pękać w szwach, a przewoźnicy chcą coraz więcej maszyn. Ryanair zamówił 150 sztuk 737 MAX 10, United Airlines – 50 sztuk 787-9, a Air Canada – 18 sztuk 787-10. Boeing tylko we wrześniu przyjął 224 nowe zamówienia. Po odjęciu anulowanych zamówień, firma ma już na swoim koncie 724 netto nowych zamówień w 2023 roku, i w ciągu trzech kwartałów dzieli ją zaledwie 50 samolotów od ubiegłorocznego wyniku.
Czytaj też: Airbus zwiększa zatrudnienie! Pracę znajdzie ponad tysiąc osób!
Z kolei Airbus ma obecnie łącznie 1 221 nowych zamówień, przekraczając już w znacznym stopniu prognozowany poziom na rok 2023, co w dużej mierze jest wynikiem dużej liczby zamówień od klienta kluczowego, czyli indyjskiego taniego przewoźnika IndiGo. Jak informuje portal Aero, w czerwcu tego roku przewoźnik złożył zamówienie na 125 sztuk A320neo i 375 sztuk A321neo. Co więcej, zamówienia od Air France-KLM na ponad 50 sztuk A350 i od United na ponad 60 sztuk A321neo we wrześniu nie zostały jeszcze uwzględnione w ostatniej aktualizacji listy zamówień.
.@United Airlines orders 60 additional A321neo aircraft.
Read more here 👉 https://t.co/nXxxmAO6O2 pic.twitter.com/1kDrAz6UxA
— Airbus Newsroom (@AirbusPRESS) October 3, 2023
Airbus i Boeing muszą zwiększyć produkcję
W listopadzie odbędzie się duża wystawa lotnicza w Dubaju, a eksperci przewidują kolejne zamówienia. Emirates planuje zamówić do 150 samolotów międzykontynentalnych, a Turkish Airlines prowadzi negocjacje z Airbusem i Boeingiem w sprawie zamówienia 400 samolotów na trasy krajowe oraz 200 maszyn międzykontynentalnych.
Linie lotnicze wyraźnie starają się zabezpieczyć swoją pozycję w kolejce zamówień – powiedział w czerwcu doradca Ascend, Rob Morris, agencji „Bloomberg”.
Czytaj też: Inflacja w USA spadła, a amerykańska gospodarka jest silna jak nigdy! To zasługa podaży
Jak informuje portal Aero, od tego czasu popyt na sloty dostaw w odległej przyszłości jeszcze bardziej się zaostrzył. Zapełnione księgi zamówień skłonią Airbusa i Boeinga do równoczesnego dążenia do zwiększenia produkcji oraz zarządzania ryzykiem w nadchodzących latach.
Airbus planuje osiągnięcie rocznego poziomu produkcji 75 sztuk A320neo dopiero w 2026 roku, a Boeing niedawno porzucił swoje cele dostaw na bieżący rok ze względu na nowe problemy z modelem 737 MAX.
2 Komentarze