Czołowe zderzenie pociągów w Gdyni! Są poszkodowani

W czwartek rano w Gdyni doszło do czołowego zderzenia dwóch pociągów. W wyniku wypadku poszkodowanych zostało pięć osób, wszystkie to pracownicy kolei. Służby ratunkowe zakończyły już swoją akcję, a teraz trwa usuwanie skutków zdarzenia.

• W zderzeniu uczestniczyły szynobus i pociąg relacji Malbork-Gdynia.
• Wszystkie poszkodowane osoby to pracownicy kolei.
• Ruch pociągów na trasie Gdynia Orłowo – Gdynia Główna – Gdynia Chylonia jest wstrzymany.

Szczegóły zderzenia dwóch pociągów w Gdyni

W czwartek tuż po godzinie 7 rano, w okolicach dworca kolejowego Gdynia Główna doszło do dramatycznego zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością i wpłynęło na funkcjonowanie komunikacji w regionie. Jeden z uczestniczących w zderzeniu pociągów to szynobus, który, jak wynika z wstępnych informacji, wykonywał jazdę manewrową. Drugi pociąg to maszyna na trasie Malbork-Gdynia.

Co zaskakujące, oba pociągi były w ruchu, a według niepotwierdzonych jeszcze informacji, szynobus mógł przejechać sygnał STÓJ. Pierwsze doniesienia mówiły o trzech poszkodowanych osobach, ale z czasem okazało się, że liczba ta jest większa i wynosi pięć. Wszystkie poszkodowane osoby to pracownicy kolei, co dodaje dodatkowego ciężaru tej już i tak tragicznej sytuacji.

Dodatkowo w jednym z wagonów doszło do wykolejenia, co skomplikowało akcję ratunkową. Wagon ten przewrócił się na bok, co wymagało dodatkowych działań ze strony służb ratunkowych, aby uwolnić uwięzione osoby.

Zderzenie pociągów w Gdyni. Reakcja i działania służb ratunkowych

Bezpośrednio po zderzeniu pociągów w Gdyni, służby ratunkowe zostały natychmiastowo zaalarmowane i rozpoczęły działania mające na celu zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz udzielenie pomocy poszkodowanym. Akcja ratunkowa, w której udział wzięły różne jednostki, takie jak Państwowa Straż Pożarna, policja i pogotowie ratunkowe, była skomplikowana z uwagi na specyfikę wypadku. W jednym z wagonów doszło do wykolejenia i przewrócenia się na bok, co znacząco utrudniło dostęp do poszkodowanych i wymagało zastosowania specjalistycznego sprzętu oraz technik ratowniczych.

Wszystko to działo się pod presją czasu, ponieważ każda minuta jest na wagę złota w sytuacjach, gdzie liczy się zdrowie i życie ludzi. Akcja ratunkowa zakończyła się około godziny 7:40, ale to była tylko pierwsza faza działań. Po zakończeniu akcji ratunkowej służby przystąpiły do usuwania skutków wypadku, co obejmuje nie tylko usunięcie zablokowanych torów, ale również naprawę uszkodzonej infrastruktury i zabezpieczenie dowodów mogących pomóc w ustaleniu przyczyn zdarzenia.

Gdynia dworzec PKP: poważna kraksa kolejowa https://t.co/laWDbO0oj1

— Lach966🇵🇱 (@SGlbnpl) October 5, 2023

Czytaj również: Tragiczny wypadek autobusu w Wenecji. Zginęło 21 osób

Warto podkreślić, że koordynacja działań między różnymi służbami była kluczowa dla efektywności całej operacji. Wszystkie te działania prowadzono, mając na uwadze informacje o nowoczesnych urządzeniach sterowania ruchem kolejowym na stacji Gdynia Główna. Według wstępnych ustaleń powyższe urządzenia funkcjonowały prawidłowo.

Niemniej jednak to dodatkowo komplikuje obraz sytuacji i rodzi pytania o to, czy i jak te systemy mogły wpłynąć na przebieg zdarzeń. Ostateczne ustalenia są jeszcze przed nami, ale już teraz jasne jest, że akcja ratunkowa i jej następstwa będą przedmiotem szczegółowej analizy.

#pkp #gdynia #trojmiasto Zderzenie pociągów https://t.co/ueWYEajvSC

— Zenzaryn (@zenzaryn) October 5, 2023

Kwestia systemu sterowania na feralnym odcinku zdarzenia

W kontekście tego tragicznego wypadku pojawiają się pytania dotyczące systemu sterowania ruchem kolejowym. Choć PKP PLK SA zapewnia, że na stacji Gdynia Główna działają nowoczesne urządzenia sterowania, to informacje od mieszkańców i ekspertów sugerują, że na odcinku, z którego zjeżdżał pociąg tankujący paliwo, nie ma cyfrowego systemu sterowania ruchem.

Jeżeli to prawda, rodzi się pytanie: dlaczego go tam nie ma? W erze rosnącej liczby podróży kolejowych i zwiększającej się złożoności systemów transportowych brak nowoczesnych systemów sterowania na kluczowych odcinkach stanowi poważne zaniedbanie. To zaniedbanie może wpływać na bezpieczeństwo pasażerów i pracowników kolei.

Kłamiecie🤬. Na odcinku z którego zjeżdżał pociąg tankujący paliwo nie ma cyfrowego systemu sterowania ruchem, a powinien być. Dlaczego go nie ma? #BezpiecznaPolska #BezpiecznaPrzyszłośćPolaków https://t.co/HsXdc5AeTv

— Jakub Karnowski (@KarnowskiJakub) October 5, 2023

Czytaj również: Znów zobaczymy wzrost PKB. Niestety urośnie także dług

Ostateczne ustalenia co do przyczyn wypadku i stanu systemów sterowania są jeszcze przed nami. Niemniej jednak już teraz można zauważyć, że te kwestie budzą emocje i rodzą pytania o to, jak zapewnić bezpieczeństwo podróżnych.

Problemy w logistyce. 5 kluczowych problemów z urządzeniami logistycznymi