DrogowyTransport

UE zmieniła system opłat dla ciężarówek! Koszty będą gigantyczne!

System opłat drogowych dla ciężarówek obowiązuje na mocy dyrektywy o eurowinietach

System opłat dla ciężarówek na drogach i autostradach w Unii Europejskiej przechodzi gruntowną zmianę. Teraz w określaniu ich wysokości, oprócz tradycyjnych czynników takich jak koszty utrzymania infrastruktury i ogólna sytuacja gospodarcza danego kraju, kluczową rolę odgrywać będą również aspekty ekologiczne, walka z emisją dwutlenku węgla, promowanie przyjaznych dla środowiska technologii i alternatywnych źródeł energii.

Zmienia się system opłat dla ciężarówek na terenie UE

Przypomnijmy, system opłat drogowych dla ciężarówek w Unii Europejskiej obowiązuje na mocy dyrektywy o eurowinietach z 1999 roku (1999/62/WE). System poboru opłat bazował na dwóch podstawowych zasadach. Pierwsza to „winieta”, czyli ustalona opłata umożliwiająca korzystanie z dróg przez określony czas, a druga to opłaty za przejazd na podstawie pokonanej odległości. W 2011 roku dokonano zmian w dyrektywie, co zaowocowało tym, że opłaty za korzystanie z dróg i autostrad muszą teraz uwzględniać wpływ transportu drogowego na środowisko. Stawki opłat zostały dostosowane do poziomu emisji zanieczyszczeń, w celu zachęcenia przedsiębiorstw do wykorzystywania bardziej ekologicznych alternatyw i przenoszenia przewozów na koleje i drogi wodne.

W tym roku wprowadzono dalsze zmiany w systemie. Zgodnie z Dyrektywą 2022/362, która zaczęła obowiązywać 24 marca 2023 roku, system ten będzie sukcesywnie przekształcany, uwzględniając odległość pokonaną przez pojazd i poziom emisji CO2. Do końca tego roku stawki opłat drogowych dla ciężarówek będą musiały zostać dostosowane do odpowiedniej klasy emisji CO2 pojazdów na obszarze Unii Europejskiej. Ponadto, opłatom drogowym podlegać będą wszelkie pojazdy ciężarowe o masie przekraczającej 3,5 tony. Obecnie Niemcy, Dania, Szwecja i Luksemburg zwalniają niektóre lub wszystkie pojazdy ciężarowe z naczepami o masie od 3,5 do 12 ton z tych opłat, ale to się zmieni. Ostatecznie, od 25 marca 2030 roku winiety zostaną wycofane w całej sieci transeuropejskiego transportu (TEN-T), z wyjątkiem uzasadnionych sytuacji.

Zmiany w systemie opłat drogowych nie pozostaną bez wpływu na koszty prowadzenia działalności transportowej. Zachęcanie do korzystania z bardziej ekologicznych aut ciężarowych przy jednoczesnym zniechęcaniu do korzystania z mniej wydajnych pojazdów będzie miało wpływ na całkowity koszt posiadania pojazdu, a także na decyzje związane z zakupem floty – wyjaśnia Mindaugas Pasilauskas, CEO Girteka Europe West.

Jak wygląda sytuacja w Niemczech?

Niemcy jako pierwsi wprowadzają zmiany w opłatach drogowych zgodnie z nowymi przepisami. Zaproponowane przez nich podwyżki mogą znacząco zwiększyć koszty operacyjne w sektorze transportowym, sięgając nawet 80%. Na początku tego roku niemiecki rząd przedstawił projekt zmiany ustawy dotyczącej opłat za korzystanie z dróg krajowych. Wprowadzono różnicowanie stawek opłat w zależności od masy pojazdu i liczby osi, przy szczególnym uwzględnieniu kosztów związanych z emisją zanieczyszczeń powietrza i hałasem. To oznacza, że wzrost opłat za korzystanie z dróg będzie szczególnie odczuwalny dla pojazdów spełniających normy Euro 5 i jeszcze starszych. Dodatkowa opłata za emisję CO2 zacznie obowiązywać od tego roku.

Czytaj też: Norma Euro 7. Czy Europa jest gotowa na zmiany w transporcie?

Niemcy planują wprowadzić dodatkową opłatę w wysokości 200 euro za każdą tonę emisji CO2, która zostanie wliczona do opłat drogowych dla pojazdów ciężarowych. Planowane jest także rozszerzenie tej opłaty na pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony, które wejdzie w życie od 1 lipca 2024 roku. Obecnie pojazdy ciężarowe, emitujące duże ilości CO2, podlegają wyższym opłatom drogowym, dopiero jeśli ich masa przekracza 7,5 tony. Wysokość nowych opłat drogowych w Niemczech zostanie sklasyfikowana w jednej z pięciu klas pojazdów, które są określone na podstawie daty pierwszej rejestracji:

  • Klasa 1: Najwyższa emisja CO2 i, odpowiednio, najwyższa możliwa dopłata. Na początku, wszystkie pojazdy są automatycznie przypisywane do tej klasy, ale można ją zmienić na wniosek właściciela pojazdu (dotyczy pojazdów z datą rejestracji od 1 lipca 2019 roku).
  • Klasy 2 i 3: Przydzielane po dostarczeniu odpowiednich danych pojazdu do portalu Toll Collect (jeśli korzysta się z urządzenia pokładowego Toll Collect – OBU), zgodnie z poziomami emisji CO2 pojazdu.
  • Klasa 4: Dotyczy pojazdów ciężarowych o niskiej emisji, takich jak pojazdy napędzane gazem ziemnym (NGV).
  • Klasa 5: Dotyczy wyłącznie pojazdów ciężarowych o zerowej emisji, szczególnie pojazdów elektrycznych zasilanych bateriami lub wodorem. Są one całkowicie zwolnione z opłat drogowych do 31 grudnia 2025 roku, po czym zostaną obciążone 25% stawką opłaty drogowej na rzecz kosztów infrastruktury.

Dekarbonizacja transportu drogowego nieunikniona

Jak to będzie miało wpływ na rzeczywistość? Aktualnie opłata drogowa w Niemczech wynosi 0,19 euro za każdy przejechany kilometr. W ramach nowego systemu, ta opłata niemal się podwoi, osiągając 0,34 euro za kilometr. Dla pojazdów o masie całkowitej przekraczającej 18 ton, z pięcioma osiami lub więcej, oznacza to wzrost o 0,15 euro za każdy pokonany kilometr. Niemieckie Ministerstwo Transportu przewiduje, że zmiany w opłatach drogowych przyniosą dodatkowe dochody w wysokości 7,62 miliarda euro rocznie.

Czytaj też: Ustawa o delegowaniu podpisana przez prezydenta – jakie zmiany czekają firmy transportowe?

W najbliższej przyszłości trzeba liczyć się z większą presją na wzrost opłat drogowych. Presja na dekarbonizację transportu jest ogromna i nie uciekniemy od tego. Osiągnięcie celów redukcji emisji CO2 staje się priorytetem, niezależnie od wielkości firmy. Każde przedsiębiorstwo będzie musiało uwzględnić w swojej działalności koszty związane z ochroną środowiska. Dla firm transportowych oznacza to zmianę podejścia. Gdyż wykorzystanie digitalizacji, odpowiednia strategia dotycząca rozwoju taboru, będą odgrywać kluczową rolę w konkurencyjności na tym już bardzo wymagającym rynku – podkreśla Mindaugas Pasilauskas, Girteka Europe West.

Polska-Europa-świat. Perspektywy rozwoju polskiej logistyki

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button