DrogowyTransport
Gorące newsy

Polski sektor transportowy nie chce elektryfikacji? Miniszewski: Brakuje zachęt i wsparcia

Polska branża jest mocno niechętna wobec elektryfikacji transportu. Co jest tego powodem?

Polski sektor transportowy jest jednym z największych, jeśli nie największym w Unii Europejskiej. Jednak w niedalekiej przyszłości czekają nas spore zmiany związane z elektryfikacją transportu i przejściem branży na bezemisyjne środki transportu. Czy polska branża transportowa jest przygotowana na te zmiany? Gościem kolejnego wywiadu Obserwatora Logistycznego na YouTube był Maciej Miniszewski, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego oraz jeden ze współautorów raportu „Elektryfikacja sektora drogowego transportu ciężkiego„.

Polski sektor transportowy a proces elektryfikacji

Polska branża transportowa jest jedną z najsilniejszych, jeśli nie najsilniejszą w Unii Europejskiej. W naszym kraju zatrudniona jest największa liczba pracowników w UE w sektorze transportu drogowego. Mamy największy park pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony, a polski sektor transportowy jest jednym z największych, jeśli nie największym w Unii Europejskiej. Niemniej jednak polska branża jest mocno niechętna wobec elektryfikacji transportu. Co jest tego powodem?

Polska jest liderem w wielu aspektach dzisiejszego transportu. Szczególnie takim wyznacznikiem jest aktywność przewozowa, czyli ile tonokilometrów, czyli jaki ładunek, przez jakie odległości i na jakich trasach został przewieziony. Tutaj w 2021 roku było to ponad 380 mld tonokilometrów. Wyprzedzamy znacząco inne gospodarki unijne. (…) Na początku tego roku został opublikowany w Polskim Instytucie Ekonomicznym raport o sektorze TSL, czyli trochę szerzej niż tylko o transporcie drogowym. Tam pytano i robiono takie badania i wywiady z polskimi przewoźnikami i rzeczywiście ten strach przed elektryfikacji objawił się bardziej tym, że dzisiaj jeszcze nie jest to dla nich technologia wystarczająco zachęcająca, a nawet jeśli by tak było, to nie ma wsparcia, żeby w tym działać. I gdy spojrzymy na mapę Unii Europejskiej, jak rozwija się m.in. zakup elektrycznych ciężarówek, to Polska jest taką szarą plamą, w przeciwieństwie do innych dominujących gospodarek transportowych czy to Niemiec, czy Francji, czy Hiszpanii, czy Włoch, czyli tych gospodarek, które nas gonią w pozycji lidera, ale to one jednak wyprzedzają nas w tym wyścigu innowacyjnym. Czym one różnią się od Polski? Tam jest szereg bardzo szerokich programów wsparcia ze strony rządu, właśnie do tego, żeby w te elektryfikacja inwestować – wskazuje Miniszewski.

Czytaj też: Niemcy wydadzą prawie miliard na stacje ładowania aut elektrycznych

Zachęty do inwestycji w bezemisyjną flotę

Inne kraje oferują dopłaty do samochodów elektrycznych i innego rodzaju zachęty, mające przekonać przewoźników do inwestycji w bezemisyjną flotę. Jakie rozwiązania w tej kwestii są stosowane w krajach Europy Zachodniej i czy można by je było zastosować w naszym kraju?

Najbardziej takim domyślnym i dominującym sposobem są dopłaty zarówno do zakupu pojazdów, jak i do budowy infrastruktury. Niektóre kraje, w tym Niemcy, podchodzą trochę szerzej, ponieważ oni jeszcze wspierają same projekty programowe. Z kolei Hiszpanie dodatkowo dofinansowują złomowanie ciężarówek z silnikami diesla. Tak więc ten zakres rozwiązań jest różny. Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, z którymi współpracowaliśmy, wskazało rekomendacje. I w tych rekomendacjach nie ma tylko i wyłącznie przekazywania pieniędzy w formie dofinansowania i dopłat, mimo że to wydaje się na wstępnym etapie kluczowe. Natomiast dodatkowo dochodzą kwestie ulg, czyli możliwości skorzystania na tym, że inwestuje się w nowe technologie w sektorze ciężkiego transportu drogowego, jak również takie formy regulacyjne, czyli ułatwienia dla ewentualnych inwestorów w kwestii dołączania potencjalnych ogólnodostępnych stacji ładowania do sieci, ponieważ to też jest ważny element w przypadku elektryfikacji. Te wszystkie rekomendacje można zgrupować w takie trzy punkty. Z jednej strony są to dopłaty, dofinansowania, z drugiej strony są to ulgi i z trzeciej strony są to regulacje – dodaje ekspert PIE.

Wywiad z Maciejem Miniszewskim dostępny na kanale Obserwator Logistyczny na YouTube. Zachęcamy wszystkich czytelników do zasubskrybowania kanału.

Czytaj też: Wstrzymanie dotacji do paliw kopalnych może ograniczyć globalne emisje o 10%

PIE: Elektryfikacja ciężkiego transportu drogowego: Polska stanie się liderem?

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button