IntralogistykaMagazynyPrzemysł 4.0

Robot ASTRID pozwala na pełną automatyzację inwentaryzacji

Robot ASTRID jest pierwszym autonomicznym robotem inwentaryzacyjnym. W magazynie może być wykorzystywany m.in. do uzupełniania stanu zapasów. 

Robot ASTRID – komercjalizacja rozpocznie się już tej jesieni

Urządzenie nie potrzebuje pomocy człowieka przy inwentaryzacji. Za pomocą technologii opartej na sztucznej inteligencji samodzielnie rozpoznaje drogę, analizuje otoczenie oraz podejmuje odpowiednie działania zmierzające do uzupełnienia zapasów.

ASTRID to robot opracowany przez ID Logistics oraz E-Dentic i Wyca, który może wykonywać dwa zadania. Pierwszym z nich jest uzupełnianie stanów magazynowych, w zależności od potrzeby. Drugim natomiast dostarczanie informacji zwrotnych w czasie rzeczywistym. Jak podaje ID Logistics, dzięki temu przeprowadzana jest szybka inwentaryzacja palet, a ponadto na bieżąco są uzupełniane informacje niezbędne do zarządzania łańcuchem dostaw.

Zobacz także: Robot dostawczy Swiss-Mile ma zoptymalizować system dostaw w mieście

ID Logistics – automatyzacja procesu inwentaryzacji

Według informacji przekazanych przez ID Logistics proces wdrażania robota ma uwzględniać trzy etapy. W pierwszym z nich na przełomie 2022/2023 11 robotów zostanie zainstalowanych we francuskich magazynach. Komercjalizacja urządzeń ma zostać zintensyfikowana już tej jesieni. Oprócz Francji, za pomocą spółek zależnych, roboty będą promowane również w innych państwach europejskich, co ma rozpocząć się na początku przyszłego roku.

Zobacz także: USA: wartość federalnej płacy minimalnej jest najniższa od 66 lat!

ASTRID (ang. Autonomous Stock Taking Robot by ID Logistics) funkcjonuje poprzez robienie zdjęć paletom oraz odczytywaniu kodów kreskowych znajdujących się na produktach. System umożliwia rozpoznawanie luk oraz braków magazynowych. Gdy zostanie wykryty niedobór danego produktu, wysyłana jest informacja zwrotna. Według ID Logistics robot analizuje 5 tys. palet na godzinę, a więc 20 razy więcej niż dron i 100 razy szybciej niż inwentaryzacja ręczna. Dzięki ładowaniu indukcyjnemu robot może pracować dzień i noc.

Zautomatyzowanie samego procesu inwentaryzacji sprawia, że jest ona przeprowadzana szybciej oraz efektywniej. Co więcej, brak zaangażowania pracowników i managerów wpływa na koszty samego procesu, który może być przeprowadzany częściej. Według producenta zwrot z inwestycji jest możliwy już po 18 miesiącach.

Amazon prezentuje nowego robota. Proteus ma zastąpić wózki widłowe

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

4 Komentarze

  1. Ja bym chyba nie umiał do końca zaufać maszynie, każdy sprzęt może się zawiesić i pomylić tyle, że w przypadku inwentaryzacji to już większy problem. Lepiej taką pracę zostawić człowiekowi a iroboty niech sprzątają podłogi 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button