LOT ogłosił, że wycofuje swoje samoloty turbośmigłowe. Turbośmigłowce opuszczą flotę polskiego przewoźnika z końcem tego roku. Z tej okazji LOT zorganizuje 6 grudnia specjalny pożegnalny rejs samolotem Bombardier Q400. Samolot rozpocznie się i zakończy swoją 90-minutową podróż na Lotnisku Chopina w Warszawie. Jak podaje linia lotnicza, rejs będzie zawierał kilka niespodzianek dla pasażerów.
LOT wycofuje samoloty turbośmigłowe
LOT ogłosił, że wycofuje swoje samoloty turbośmigłowe i chce wymienić Bombardiery na nowsze odrzutowce. Mówi się, że wycofywane samoloty są drogie w utrzymaniu i często się psują. Z okazji pożegnania ze starymi maszynami, polski przewoźnik zorganizuje 6 grudnia specjalny rejs samolotem Bombardier Q400. Rezerwacja biletów rozpoczęła się wczoraj o godzinie 10:00, pod numerem telefonu 22 5776048.
W chwili pisania tego tekstu linia była trudno dostępna ze względu na duże zainteresowanie. Bilet na pożegnalny lot kosztuje 400 złotych, a za miejsce przy oknie trzeba zapłacić dodatkowe 100 zł. Bombardiery LOT-u mają fotele w konfiguracji 2+2.
Zapraszamy 6 grudnia na wyjątkowy pożegnalny rejs Dasha na trasie WAW-WAW! 🥲 💙
Sprzedaż rusza już dzisiaj o godz. 10:00 pod dedykowanym nr tel. – 22 577 60 48. ✈️
Podczas lotu czeka na Was wiele niespodzianek! 😉#PLLLOT #flyLOT
📸 A. Szamot pic.twitter.com/qnBSXPOe85
— Polskie Linie Lotnicze LOT (@LOTPLAirlines) November 21, 2022
Czytaj też: LOT przywraca połączenia do Pekinu. Bilety już w sprzedaży
Jakie samoloty zastąpią Bombardiery?
Bombardiery Q400 zakończą służbę w LOT pod koniec tego roku po prawie dziesięciu latach eksploatacji. Pożegnalny lot nie będzie jeszcze ich definitywnym końcem. Do końca roku będą one stopniowo zastępowane przez odrzutowce Embraer. Linia szuka jednak zastępstwa również wobec tych maszyn, a jako ewentualnych następców rozważa się Airbusa A220 lub Embraera E-Jet E2. O ile jeszcze latem, według wiarygodnych spekulacji, europejski producent miał zwycięstwo w kieszeni, to teraz wyścig wydaje się być wyrównany.
W tej chwili finalizujemy rozmowy, jeśli chodzi o rozwiązanie pomostowe w zakresie floty, która na czas, do ogłoszenia nowych zakupów, wypełni lukę po Q400. Myślę, że w miarę niedługo będzie wiadomo, jakie to będą samoloty i kiedy pierwsze z nich przylecą do Polski. Dwa Q400, które mieliśmy od duńskiej firmy NAC, zostały już wycofane i zgodnie z tym, co mówiliśmy wcześniej, ten proces wycofywania tej floty będzie trwał do przyszłego roku – ujawnił Krzysztof Moczulski, rzecznik PLL LOT.
Czytaj też: Transport lotniczy jest bezkonkurencyjny czasowo
Znajdziesz nas w Google NewsTurbośmigłowy samolot hybrydowy ATR EVO staje się rzeczywistością
Jeden komentarz