KolejowyTransport
Gorące newsy

Holenderskie koleje walczą z borsukami. Zwierzęta podkopują tory

Ekolodzy ostrzegają, że na ewentualne przesiedlenia zwierząt lepiej poczekać do zimy

Wypadki, przeszkody na torach lub strajki bardzo często powodują opóźnienia pociągów. Jednak w Holandii pasażerowie muszą zmagać się z opóźnieniami przez… borsuki. Te niepozorne zwierzęta kopią bowiem nory pod torami. Holenderskie koleje walczą z borsukami, próbując wywabić je z nor. Ekolodzy ostrzegają, że to nie najlepszy pomysł.

Holenderskie koleje walczą z borsukami

Postępująca urbanizacja ogranicza siedliska dzikich zwierząt, w tym również borsuków. Zwierzęta te często budują swoje domy pod nasypami kolejowymi. Nory znajdują się z dala od ludzi, a niewielkie wzniesienie zapobiega ich zalaniu. Zwierzęta mają więc święty spokój.

Problem w tym, że takie rozkopywanie torów niszczy infrastrukturę kolejową.  Holenderskie władze zgłosiły niedawno 40 miejsc, gdzie borsucze nory zagrażają liniom kolejowym. Holenderskie koleje walczą z borsukami w pokojowy sposób, głównie z uwagi na fakt, że zwierzęta te są chronione. Jak informuje portal Zdopravy, we Fryzji zarządca sieci kolejowej ProRail buduje sztuczne siedliska, aby zwabić borsuki w bezpieczniejsze miejsce.

Obszar wokół toru jest wyraźnie atrakcyjnym środowiskiem dla borsuków, ponieważ nasyp jest wykonany z piasku, w którym lubią budować swoje nory. W okolicy nie ma ludzi, co odpowiada tym nieśmiałym zwierzętom. Dodatkowo Fryzja jest płaska jak naleśnik,  a często taki nasyp to jedyna podwyższona część krajobrazu… – powiedział rzecznik ProRail Aldert Baas.

ProRail przekazał w tym tygodniu, że z powodu borsuków pociągi zostały zatrzymane między miastami ’s-Hertogenbosch i Boxtel na południu, co wpłynęło również na usługi towarowe. Dziura pod torami w miejscowości Esch sprawiła, że ​​przejazd nie był bezpieczny.

To już drugi raz w ciągu tygodnia, kiedy musieliśmy zatrzymać pociąg, ponieważ borsuki kopią pod torami. Rozwiązanie problemu zajmuje dużo czasu, ponieważ musimy uzyskać pozwolenie od odpowiednich władz – powiedział John Voppen, dyrektor generalny ProRail.

Czytaj też: Niemiecki terminal w Duisburgu przejęty. Jest w rękach Włochów

Wolontariusze gotowi pomóc w rozwiązaniu problemu

Ekolodzy z grupy roboczej zajmującej się borsukami Dassenwerkgroep Brabant są gotowi pomóc rannym zwierzętom, jeśli władze zdecydują się rozkopać ich domy. Członek zarządu Karin Derikxová ostrzega jednak, że właściwy czas na przesiedlenia zwierząt jeszcze nie nadszedł i lepiej poczekać do zimy.

Czekali zbyt długo. Zimą borsuki są spokojniejsze, a wiosną robią wiosenne porządki i więcej kopią. Dlatego nagle pojawia się problem. Ich okres godowy i rozród trwa do lipca. Rozumiemy potrzeby operatorów pociągów, ale to po prostu niewłaściwa pora roku – powiedziała Derikxová.

Czytaj też: Zmiany klimatu widać gołym okiem. Zapotrzebowanie na ogrzewanie w Europie spadło o 19%!

Polska kolej stawia na OZE. Inwestycja SKM w Szczęśliwicach

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button