Linie lotnicze SriLankan Airlines ostrzegają przed zakłóceniami i odwołaniem lotów po tym, jak w zeszłym tygodniu zużyły ostatnie zapasy paliwa w Colombo. Linia lotnicza planuje import paliwa we własnym zakresie, że organizacja tego procesu zajmie kilka tygodni.
SriLankan Airlines nie ma już paliwa
Sri Lanka stoi w obliczu najgorszego kryzysu finansowego od dziesięcioleci, a inflacja w czerwcu wzrosła o 54,6%. Kryzys gospodarczy na Sri Lance nadal negatywnie wpływa na flagowego przewoźnika SriLankan Airlines. Przewoźnik nie spłacił obligacji o wartości 175 mln dolarów pod koniec czerwca, co spowodowało 30-dniowy okres karencji na próbę rozwiązania problemu. Linia lotnicza przypisała to „trwającej sytuacji gospodarczej” na Sri Lance. SriLankan jest w ponad 99% własnością rządu Sri Lanki, który wprowadził moratorium na spłatę długów, aby zachować gotówkę. Decyzja rządu ma wyraźne konsekwencje dla flagowego przewoźnika.
W świetle obecnych okoliczności, zarząd uważa za konieczne wykorzystanie 30-dniowego okresu karencji w celu dalszego określenia pozycji spółki, zarówno w odniesieniu do nadchodzącej płatności, jak i jej zobowiązań dłużnych w bardziej ogólnym ujęciu – przekazał przewoźnik.
W międzyczasie zapasy paliwa linii lotniczych wyczerpały się, a przewoźnik ostrzegł, że może to mieć wpływ na regularne operacje lotnicze. Jeden z lokalnych dzienników poinformował o wewnętrznej notatce SriLankan, w której napisano, że w środę zabrakło paliwa i w związku z tym przewoźnik może odwołać loty w lipcu. SriLankan Airlines polega na tak zwanych postojach technicznych w Indiach, aby uzupełnić 250 000 litrów paliwa dziennie, które wprowadzał do zbiorników swoich samolotów na międzynarodowym lotnisku Bandaranaike w Colombo (BIA). Do niedawna rządowa Ceylon Petroleum Corporation (CPC) miała monopol na import paliwa lotniczego na Sri Lankę.
Czytaj też: Sri Lanka prosi linie lotnicze o zabranie paliwa na podróż powrotną
SriLankan Airlines chce transportować paliwo z Indii
Jak podaje Sri Lanka’s Daily Mirror, krajowy Urząd Lotnictwa Cywilnego wydał w ubiegły wtorek komunikat nakazujący liniom lotniczym przylot na BIA z ilością paliwa wystarczającą do odlotu. Dostawcy paliwa są opłacani w stabilnych twardych walutach, a brak obcej waluty na Sri Lance oznacza, że kraj nie może zapłacić za import paliwa. Ponieważ CPC nie może znaleźć wystarczającej ilości dolarów, rząd Sri Lanki zakończył swój monopol i pozwoli SriLankan Airlines zaopatrywać się we własne paliwo. Jednak linia lotnicza informuje, że organizacja tego procesu zajmie kilka tygodni, a pasażerowie powinni spodziewać się do tego czasu odwołań lotów.
Negocjujemy import paliwa lotniczego z prywatnymi podmiotami, aby mieć ciągłe dostawy w przyszłości. Ponieważ potrwa to ponad dwa tygodnie od teraz, będziemy zmuszeni do realizacji harmonogramu zerowego paliwa. Ponadto planujemy przetransportować dedykowane samoloty A330 do tankowania paliwa z Indii w celu zaspokojenia zapotrzebowania. Paliwo zostanie przetransportowane w tych samolotach do Colombo i zostanie wykorzystane w innych samolotach – czytamy w notatce.
SriLankan sprzedaje bilety poza rodzimą walutą na rynkach takich jak Korea Południowa, Singapur, Australia, Francja i Wielka Brytania. Wszystkie są cennym źródłem twardej waluty dla linii i pomogą w opłaceniu rachunków za paliwo (zakładając, że rząd Sri Lanki nie przywłaszczy sobie tych pieniędzy). Jednak podróżni kupią bilety tylko wtedy, gdy będą pewni, że ich lot się odbędzie – a to zależy od dostępności paliwa.
Czytaj też: Protestujący na Sri Lance spalili domy przywódców rządzącej partii
Znajdziesz nas w Google NewsChaos na brytyjskich lotniskach. Branża prosi o pomoc, ale rząd odmawia
3 Komentarze