Niemieckie samorządy chcą samodzielnie ustanawiać strefy objęte limitem prędkości 30 km/h

Według najnowszych informacji 134 niemieckie samorządy popierają pomysł samodzielnego wprowadzania w miastach stref, w których maksymalna dopuszczalna prędkość będzie ograniczona do 30 km/h. Dotychczas niemieckie ograniczenia drogowe rozpatrywane były na szczeblu federalnym. Okazuje się jednak, że inicjatywa ze strony samorządów może zapoczątkować zmiany. 

Niemieckie ograniczenia drogowe

Samorządy chcą samodzielnie ustanawiać strefy, które byłyby objęte ograniczeniami prędkości. Pomimo że od miesięcy w Niemczech dyskutuje się o wprowadzeniu limitu prędkości sięgającego 30 km/h, po rosyjskiej agresji na Ukrainę temat coraz częściej powraca, a inicjatywę popiera coraz większa liczba samorządów. Dostosowanie przepisów do danego miasta ma gwarantować większe bezpieczeństwo na niemieckich ulicach.

Zobacz także: 30 km/h w mieście i 100 km/h na autostradzie – plan UE na ograniczenie importu rosyjskiej ropy

Dlaczego samorządy popierają ograniczenie prędkości w miastach?

Według Niemieckiego Instytutu Badań Gospodarczych ograniczenie prędkości może zmniejszyć od pięciu do siedmiu procent rosyjskiego importu ropy. Jednak dotyczy to nie tylko stref w miastach, ale ograniczenia prędkości na wszystkich drogach, również autostradach. Według naukowców mniejsza prędkość w na terenie miejskim maksymalizuje szanse na przeżycie osób potrąconych. Zredukowanie prędkości o 20 km/h miałoby zwiększyć bezpieczeństwo na często uczęszczanych odcinkach.

Samorządowcy uważają, że swobodne wyznaczanie stref w miastach będzie niosło ze sobą wiele korzyści. Według nich każdy burmistrz lub lepiej zna swoje miasto niż politycy na szczeblu federalnym. Dotyczy to przede wszystkim układu ulic oraz statystyk związanych z kolizjami i wypadkami. Lokalni politycy chcą uzyskać zgodę na samodzielne ustanawianie stref, które miałyby być respektowane przez kierowców.

Zobacz także: Motoryzacja w Grupie Wyszehradzkiej słabnie, w Polsce umacnia się

Obecnie podobne ograniczenia związane z limitem prędkości obowiązują przed obiektami typu szkoły czy instytucje społeczne. Konieczne jest dostosowanie się do przepisów ustanowionych na szczeblu federalnym. Pojawiają się również głosy krytyki. Przeciwnicy takiego rozwiązania uważają, że jeśli samorządy uzyskają pełną swobodę nad wyznaczaniem stref, ich decyzje będą mogły dezorganizować ruch w mniejszych miasteczkach, a strefy będą zależeć od danego polityka i jego poglądów.

Plan 100 obwodnic na lata 2020-2030. Jak wyglądają postępy?