Produkcja samolotów pasażerskich Boeing 737 MAX będzie kontynuowana pomimo wstrzymania dostaw. Dave Calhoun, CEO Boeinga, potwierdził, że firma nadal planuje zwiększać produkcję swojego najlepiej sprzedającego się samolotu pasażerskiego, pomimo niedawnego problemu produkcyjnego, który spowodował wstrzymanie niektórych dostaw.
Produkcja samolotów Boeing 737 MAX będzie kontynuowana
W zeszłym tygodniu Boeing poinformował, że najbliższe dostawy 737 MAX zostaną opóźnione z powodu nowego problemu produkcyjnego, dotyczącego kadłubów produkowanych przez Spirit AeroSystems. Jak informuje Reuters, podczas corocznego spotkania firmy, CEO Boeinga Dave Calhoun powiedział, że produkcja samolotów Boeing 737 będzie kontynuowana, bez względu na problemy z dostawami. Po ogłoszeniu Calhouna, akcje Boeinga wzrosły o 1%.
Nie zmieniamy harmonogramu dostawców, w tym nie ograniczamy żadnych przewidywanych wzrostów produkcji – powiedział Calhoun.
Boeing starał się zwiększyć produkcję MAX po dwóch fatalnych katastrofach lotniczych w 2018 i 2019 roku, w których zginęło 346 osób. Organy regulacyjne nakazały unieruchomienie pozostałych maszyn i zmusiły firmę do ograniczenia produkcji, aż do naprawienia problemów związanych z bezpieczeństwem.
Calhoun nie skomentował, czy najnowszy problem produkcyjny zmusi Boeinga do zmiany perspektyw finansowych lub prognoz dotyczących dostaw na rok 2023. Stwierdził jednak, że długoterminowa prognoza na lata 2025/2026, która zakłada, że firma osiągnie około 10 miliardów dolarów wolnego przepływu pieniężnego i wyprodukuje około 50 samolotów 737 MAX miesięcznie, pozostaje niezmieniona.
Czytaj też: Qatar Airways dostanie samoloty Boeing zamówione przez Rosjan
Zwiększenie produkcji
Jak informował wcześniej Reuters, obecne plany Boeinga zakładają zwiększenie produkcji MAX do 38 samolotów do czerwca. Następnie firma planuje zwiększyć produkcję miesięczną MAX do 42 samolotów do stycznia 2024 r., do 47 samolotów do czerwca 2024 r. i do 52 na miesiąc do stycznia 2025 r. To tempo produkcji, jakiego Boeing nie utrzymywał od 2019 r.
Boeing ma przedstawić bardziej szczegółowe informacje na temat najnowszego problemu podczas prezentacji wyników za pierwszy kwartał, które zostaną ogłoszone 26 kwietnia. Według doniesień błąd produkcyjny dotyczył dwóch łączników łączących pionową część ogonową i tylną część kadłuba, które zostały nieprawidłowo zamontowane na części floty 737, w tym popularnej wersji 737 MAX 8. Federalna Administracja Lotnictwa stwierdziła, że problem nie wpływa na bezpieczeństwo lotów.
Czytaj też: Johnson & Johnson oferuje 9 mld dolarów, żeby uniknąć procesów sądowych
Znajdziesz nas w Google NewsTrzy nowe Boeingi 737 znalazły nowy dom na Bliskim Wschodzie
2 Komentarze