Nowe umowy o pracę będą kosztować Union Pacific miliony dolarów. Jednak kadra zarządzająca twierdzi, że nowe umowy zapewnią również pracownikom i kolei pewność co do przyszłości.
Kosztowne umowy o pracę Union Pacific
Podczas ogłaszania wyników Union Pacific za drugi kwartał, głównym tematem były nowe umowy o pracę ze zmianami dotyczącymi urlopu chorobowego i harmonogramów, które mogą kosztować firmę Union Pacific miliony dolarów. Według wiceprezesa ds. operacji, Erica Gehringer’a, UP zatwierdziło umowy dotyczące urlopu chorobowego ze wszystkimi 13 związkami zawodowymi. Zapewnienie urlopu chorobowego spowoduje dodatkowy koszt, ale jednocześnie ma poprawić atrakcyjność pracy w firmie. Zgodnie z informacją od dyrektora finansowego UP, Jennifer Hamann, udzielenie urlopu chorobowego może wprowadzić dodatkowy wydatek rzędu około 50 milionów dolarów w drugiej połowie tego roku. Koszty te są traktowane jako dodatkowe presje inflacyjne, które zostaną uwzględnione w cennikach firmy.
Czytaj też: Union Pacific planuje modernizację lokomotyw. Wyda miliard dolarów
Pojawiają się również inne potencjalne koszty związane z pracownikami. Jak informuje portal FreightWaves, UP zawarło umowę dotyczącą składu załogi z Międzynarodowym Stowarzyszeniem Blacharzy, Pracowników Lotnictwa, Kolei i Transportu – Dywizją Transportu (SMART-TD), która, jak stwierdził Gehringer w swoim oświadczeniu, zapewnia większą elastyczność harmonogramów, umożliwia również przeniesienie osoby odpowiedzialnej za hamulce lub zwrotnice do pracy wewnątrz lub na zewnątrz zakładu. Umowa ta ma także przyspieszyć awans osób odpowiedzialnych za hamulce na stanowisko konduktora, a w dalszej perspektywie na stanowisko inżyniera, jeśli taka będzie jej decyzja.
Dla firmy oznacza to ograniczenie liczby osób odpowiedzialnych za hamulce tam, gdzie praca nie wymaga trzeciej osoby, co pozwala częściowo zrekompensować zapotrzebowanie na krótkoterminowe zatrudnienie – powiedział Gehringer.
Wyniki za drugi kwartał
Jak informuje portal FreightWaves, Union Pacific zawarło również umowę z maszynistami lokomotyw, która określa harmonogram pracy w postaciach 11 dni w pracy, po którym następują 4 dni wolne. Trwa także negocjowanie umowy dotyczącej czasu pracy i odpoczynku konduktorów pociągów. Union Pacific nie jest pewne, jakie będą koszty związane z pracą, gdyby umowa została osiągnięta i zatwierdzona.
Trudność polega na precyzyjnym oszacowaniu tych kosztów ze względu na kwestię czasu i przewidywania zachowań pracowników. Wciąż nie mamy umowy z SMART-TD, a nadal pracujemy nad technologią i logistyką przed wdrożeniem zmian – powiedziała Hamann.
Czytaj też: Nowy plan inwestycyjny PKP Intercity – pociągiem ku przyszłości?
Wynik netto Union Pacific za drugi kwartał wyniósł 1,6 miliarda dolarów lub 2,57 dolara na akcję, w porównaniu z wynikiem netto 1,8 miliarda dolarów lub 2,93 dolara na akcję za drugi kwartał ubiegłego roku. Wyniki finansowe za drugi kwartał 2023 roku obejmują wcześniej zgłoszony wydatek związany z pracownikami w wysokości 67 milionów dolarów i korzyść z podatku dochodowego w wysokości 73 milionów dolarów. Według Gehringer’a, nowe umowy o pracę powinny zwiększyć liczbę pracowników Union Pacific o dodatkowych 400 do 600 osób. Mimo potencjalnych trudności w drugiej połowie roku, UP przygotowuje swoje oferty na powrót popytu na segmenty takie jak krajowy przewóz intermodalny. UP jest również optymistycznie nastawione do swojej usługi Falcon Premium we współpracy z kanadyjską koleją CN i Ferromex.
Znajdziesz nas w Google News
