Przejęcie DB Schenker się opłacało. Prawie 10 miliardów obrotu w kwartał

Przejęcie niemieckiego giganta logistycznego DB Schenker przez duńską firmę DSV było jedną z największych transakcji w historii branży logistycznej, która nie tylko zmieniła układ sił w Europie, ale i przesądziła o globalnym liderze w transporcie towarów. Dziś, po kilku miesiącach od tej strategicznej decyzji, widać już pierwsze efekty, a te robią ogromne wra żenie.

Przejęcie DB Schenker okazało się sukcesem

Przejęcie DB Schenker przez DSV stworzyło potęgę, której trudno dorównać. Zintegrowana struktura dwóch największych operatorów logistycznych na rynku doprowadziła do powstania globalnej sieci o niespotykanym zasięgu, od transportu drogowego po lotniczy i morski.  Duńczycy już wcześniej byli znani z efektywności i świetnie rozwiniętej sieci transportowej, jednak to właśnie przejęcie niemieckiego partnera sprawiło, że dziś DSV może z pełnym przekonaniem określać się mianem największego operatora logistycznego świata.

Według najnowszego raportu finansowego Grupy DSV, obejmującego trzeci kwartał roku, firma osiągnęła obrót na poziomie 9,7 miliarda euro. To niemal czterdzieści procent więcej niż rok wcześniej, kiedy wynik zatrzymał się na 5,9 miliarda euro. Ponadto Grupa DSV odnotowała 720 milionów euro zysku operacyjnego, podczas gdy w analogicznym okresie rok wcześniej było to 590 milionów euro. To pokazuje, że mimo ogromnych kosztów integracji, firma potrafiła utrzymać wysoką rentowność i skutecznie wykorzystać synergie wynikające z połączenia. Prognozy na cały rok są równie optymistyczne. Eksperci przewidują, że zysk operacyjny DSV może przekroczyć 2,5 miliarda euro, co byłoby historycznym rekordem w działalności firmy.

Czytaj też: Sprzedaż DB Schenker już na finiszu! KE dała zielone światło

Choć Grupa DSV działa w wielu segmentach, największym beneficjentem przejęcia okazał się transport drogowy. W tym obszarze zysk EBIT wzrósł aż o 54%, osiągając poziom 106 milionów euro. Rok wcześniej wynik wynosił zaledwie 69 milionów euro. Nieco mniejszy, ale wciąż wyraźny wzrost odnotowano w transporcie lotniczym i morskim, gdzie zysk operacyjny zwiększył się o 12%, z 440 do 470 milionów euro. Te dane jasno pokazują, że połączenie sieci transportowych obu firm przynosi wymierne efekty w każdym segmencie działalności.

Integracja DSV i Schenker szybciej, niż planowano

DSV poinformowało, że proces integracji z DB Schenker postępuje dwukrotnie szybciej, niż zakładano. Do końca roku stopień połączenia struktur ma wynieść około 30%, co oznacza wyraźne przyspieszenie wobec wcześniejszych prognoz. Pełna integracja firm planowana jest więc na lata 2026–2027, a jej celem jest ujednolicenie systemów informatycznych, sieci logistycznych oraz struktur zarządzania. Dzięki temu DSV chce osiągnąć jeszcze wyższy poziom efektywności operacyjnej i zoptymalizować koszty.

Duński gigant nie tylko zwiększył swoje przychody, ale również umocnił pozycję na kluczowych rynkach, szczególnie w Niemczech, które są jednym z największych centrów logistycznych w Europie. Zarząd DSV podkreśla, że nadrzędnym celem jest stworzenie najbardziej zintegrowanej i ekologicznej sieci transportowej na świecie, wykorzystującej nowoczesne technologie, automatyzację i zrównoważone źródła energii. Przejęcie DB Schenker otworzyło firmie również drogę do dalszej ekspansji w Azji i Ameryce Północnej, gdzie DSV planuje zwiększyć swoje udziały rynkowe w najbliższych latach.

Czytaj też: Polski rynek pracy – pracownicy pewni siebie, ale bez kompetencji

Wszystko wskazuje na to, że w kolejnych kwartałach DSV będzie kontynuować dynamiczny wzrost. Połączenie z Schenkerem przynosi oczekiwane efekty finansowe, a postępująca integracja zapowiada dalsze zwiększanie rentowności. Analitycy przewidują, że w ciągu dwóch lat DSV może przekroczyć roczne przychody na poziomie 40 miliardów euro, co umocni firmę na pozycji światowego lidera branży logistycznej. Nie da się jednak ukryć, że tak duże zmiany niosą też ze sobą trudne decyzje personalne. Według raportu, około 3 tysiące pracowników już straciło pracę, a docelowo liczba ta może wzrosnąć do 10 tysięcy osób, głównie w działach administracyjnych i biurowych.

Kuehne+Nagel szykuje zwolnienia. Gigant logistyczny tnie koszty