Po 53 latach przerwy tramwaje znów wróciły na ulice Kopenhagi. Duńska stolica, znana z ekologicznego podejścia do transportu i zrównoważonego rozwoju, postanowiła ponownie postawić na ten środek komunikacji. To wydarzenie ma nie tylko symboliczny wymiar. Powrót tramwajów oznacza kolejny krok w kierunku ograniczenia emisji i poprawy jakości życia mieszkańców.
Kopenhaga zamówiła nowe tramwaje
Kopenhaga zamówiła nowoczesne tramwaje Siemens Avenio, produkowane w serbskim zakładzie w Kragujevacu. To w pełni niskopodłogowe tramwaje, dostosowane do potrzeb osób z ograniczoną mobilnością. W czterech miejscach przewidziano przestrzeń dla wózków dziecięcych i inwalidzkich, co czyni je wyjątkowo przyjaznymi użytkownikom.
Każdy tramwaj może pomieścić 290 pasażerów, w tym 64 osoby siedzące. Wnętrze jest klimatyzowane i wyposażone w nowoczesny system informacji pasażerskiej, który w czasie rzeczywistym pokazuje położenie pojazdu oraz aktualne przesiadki. Estetyka i funkcjonalność idą tu w parze. Design utrzymano w prostym, skandynawskim stylu, łączącym minimalizm z wygodą.
Pierwsze tramwaje wyruszyły w regularne kursy po zakończeniu ponad rocznych testów. Pierwszy pojazd Siemens Avenio dotarł do stolicy Danii już w lecie poprzedniego roku, co dało początek serii prób i szkoleń. Po pozytywnej ocenie systemu, otwarto pierwszą część trasy. Choć cała linia ma docelowo liczyć 28 kilometrów, obecnie pasażerowie mogą korzystać z kilkunastokilometrowego odcinka.
Czytaj też: Kraków kupuje nowe tramwaje. Zgłosiła się tylko jedna firma
Aktualnie tramwaje kursują co dziesięć minut, jednak już w przyszłym roku, po ukończeniu całej inwestycji, częstotliwość w dni robocze zostanie zwiększona do zaledwie pięciu minut. Nowa linia łączy dzielnice Ishøj i Rødovre Nord, oferując dwanaście nowoczesnych przystanków. W kolejnych miesiącach sieć zostanie stopniowo rozbudowana do 29 przystanków, dzięki czemu tramwaje połączą północne Lyngby z południowym krańcem miasta.
Jednym z najważniejszych punktów nowej trasy jest przystanek Glostrup, umożliwiający przesiadkę na pociągi miejskie S-Tog. W przyszłości takich węzłów integracyjnych ma być pięć, co pozwoli mieszkańcom łatwiej przemieszczać się między różnymi środkami transportu. To duży krok w stronę stworzenia w pełni zintegrowanego systemu komunikacji aglomeracyjnej, który ma zachęcić kierowców do rezygnacji z samochodów.
Powrót po pół wieku
Otwarcie nowej linii tramwajowej stało się wydarzeniem medialnym i społecznym. Uczestniczyli w nim mieszkańcy, przedstawiciele władz lokalnych i media z całej Danii. Powrót tramwajów do Kopenhagi to nie tylko nostalgia za przeszłością, ale przede wszystkim strategiczna decyzja przyszłościowa. Po ponad pięćdziesięciu latach Kopenhaga znów ma tramwaje i tym razem wygląda na to, że zostaną już na dobre.
Ostatni tramwaj w Kopenhadze zakończył kurs w 1972 roku. Likwidacja sieci była wówczas postrzegana jako symbol postępu i nowoczesności, bowiem miasto stawiało wtedy na samochody i autobusy. Dziś, po ponad pół wieku, powrót tramwajów jest odbierany zupełnie odwrotnie – jako dowód odpowiedzialności, ekologicznego myślenia i troski o przyszłość miasta. Nowy projekt Hovedstadens Letbane, czyli stołecznej kolei lekkiej, ma ambicję stać się jednym z filarów miejskiej mobilności. Według szacunków operatora, po pełnym uruchomieniu sieci tramwaje będą przewozić około 14 milionów pasażerów rocznie.
Czytaj też: Korupcja w Europie – od nordyckiej uczciwości po wschodnie patologie
Kopenhaga od dawna uchodzi za światowego lidera w dziedzinie ekologicznego transportu. Około 60% mieszkańców codziennie dojeżdża do pracy na rowerze, a miasto stale inwestuje w infrastrukturę przyjazną środowisku. Wprowadzenie tramwajów to kolejny element tej strategii, która ma pomóc w ograniczeniu ruchu samochodowego i emisji dwutlenku węgla. Władze miejskie podkreślają, że tramwaje to nie tylko inwestycja w nowy środek transportu, ale również inwestycja w przyszłość Kopenhagi. Dzięki nim stolica stanie się jeszcze bardziej zielona, cichsza i dostępna dla wszystkich mieszkańców.
Znajdziesz nas w Google NewsTramwaje Śląskie z gigantycznym zamówieniem! 50 pojazdów za 777 milionów złotych
