Na Słowacji doszło do jednego z najpoważniejszych w ostatnich latach wypadków kolejowych. W rejonie miejscowości Jablonov nad Turňou, w kraju koszyckim, zderzyły się czołowo dwa pociągi ekspresowe poruszające się na trasach Zvolen – Koszyce oraz Koszyce – Zvolen. Według słowackiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w wyniku tego tragicznego zdarzenia poszkodowanych zostało około stu pasażerów, z czego dwie osoby znajdują się w stanie krytycznym, a trzy nadal pozostają uwięzione w zniszczonych wagonach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zderzenie pociągów na Słowacji było wynikiem błędu ludzkiego.
Czołowe zderzenie pociągów pasażerskich na Słowacji
Do katastrofy doszło przed jednym z tuneli, gdzie szyny łączą się w jednotorowy odcinek linii kolejowej. Minister spraw wewnętrznych Matúš Šutaj Eštok potwierdził na konferencji prasowej, że najprawdopodobniej jeden z maszynistów nie ustąpił pierwszeństwa drugiemu składowi, co w konsekwencji doprowadziło do zderzenia. To jednak na razie wstępne ustalenia, a tragiczne zderzenie pociągów pasażerskich będzie jeszcze przedmiotem dalszego śledztwa, które zbada przyczyny katastrofy na Słowacji.
Tuż po wypadku na miejsce skierowano straż pożarną, pięć karetek pogotowia oraz kilka śmigłowców ratunkowych. W akcji uczestniczą również policjanci z Koszyc, którzy zabezpieczyli teren katastrofy i pomagają w ewakuacji pasażerów. Według informacji przekazanych przez Słowackie Przedsiębiorstwo Kolejowe (ZSSK), priorytetem służb jest obecnie ratowanie życia poszkodowanych oraz wydostanie uwięzionych osób z wraków wagonów.
Czytaj też: Czechosłowacja: między przemysłowym bogactwem a biedą peryferii
Szpitale w okolicznych miejscowościach, w tym w Rożniawie i Koszycach, zostały postawione w stan gotowości i przygotowane do przyjęcia większej liczby rannych. Część osób została już przetransportowana do placówek medycznych drogą powietrzną. Choć skala zniszczeń jest ogromna, władze potwierdzają, że nie odnotowano ofiar śmiertelnych. To, jak podkreślają ratownicy, prawdziwy cud, biorąc pod uwagę siłę zderzenia.
Premier Robert Fico w specjalnym oświadczeniu złożył życzenia szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim poszkodowanym i podkreślił, że służby działają z pełnym zaangażowaniem. Szef rządu poinformował, że na miejsce tragedii udali się ministrowie spraw wewnętrznych oraz transportu, którzy mają nadzorować działania ratunkowe i zbierać informacje o przebiegu zdarzenia.
W tym momencie najważniejsze jest zapewnienie pomocy wszystkim rannym. Apeluję do opinii publicznej, aby nie wyciągać pochopnych wniosków. Dokładne przyczyny katastrofy ustali śledztwo – powiedział Fico.
Czytaj też: O włos od tragedii w Krakowie! Dwa pociągi na jednym torze
Śledczy będą badać nie tylko potencjalny błąd maszynisty, ale również możliwe zaniedbania techniczne lub problemy z systemem sygnalizacji. Jak zapowiada resort transportu, po zakończeniu akcji ratunkowej rozpoczną się szczegółowe oględziny miejsca wypadku. Po zderzeniu ruch na trasie Jablonov nad Turňou – Lipovník został całkowicie wstrzymany. Słowackie koleje przekazały, że dla pasażerów uruchomiono zastępczą komunikację autobusową, jednak wielu podróżnych utknęło na stacjach, oczekując na dalsze instrukcje.
To cud, że nikt nie zginął
Z dotychczasowych informacji wynika, że w chwili katastrofy w pociągach mogło znajdować się około 80 pasażerów, jednak liczba ta może ulec zmianie wraz z postępem dochodzenia. Na miejscu wciąż pracują ratownicy oraz technicy kolejowi, którzy usuwają skutki kolizji i zabezpieczają wraki. Eksperci transportowi wskazują, że zderzenie pociągów mogło być wynikiem błędu proceduralnego lub nieprawidłowego działania systemu sterowania ruchem kolejowym na Słowacji. Zwracają również uwagę, że odcinek, na którym doszło do wypadku, jest szczególnie niebezpieczny ze względu na ograniczoną widoczność przed tunelem oraz jednotorowy charakter linii.
Zderzenie pociągów we wschodniej Słowacji. Według służb nikt nie zginął, może być wielu rannych.
film. policja pic.twitter.com/ob9yKw3Edl
— Remiza.pl (@remizacompl) October 13, 2025
Tragedia poruszyła całą Słowację. W mediach społecznościowych i lokalnych serwisach pojawiły się liczne wyrazy wsparcia dla poszkodowanych i ich rodzin. Wielu mieszkańców regionu oferuje pomoc w transporcie, dostarczaniu wody i koców dla osób ewakuowanych z pociągów. To najpoważniejszy wypadek kolejowy w tym kraju od wielu lat. Władze zapowiadają dokładną analizę systemów bezpieczeństwa i ewentualne wprowadzenie nowych procedur, które mają zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Czytaj też: Czechosłowacja: między przemysłowym bogactwem a biedą peryferii
Śledczy pod nadzorem prokuratury rozpoczęli już przesłuchania świadków i maszynistów. Kluczowe w śledztwie będą zapisy z czarnych skrzynek lokomotyw, które mogą wyjaśnić, dlaczego doszło do tragicznego wypadku. Wstępne raporty mają być gotowe w najbliższych dniach, jednak pełne wyjaśnienie przyczyn katastrofy może potrwać nawet kilka tygodni.
Wykolejenie pociągu pasażerskiego w Niemczech! Są ofiary śmiertelne
