DrogowyTransport

Zimowe opony obowiązkowe od listopada? Rząd zaostrza przepisy

Władze doprecyzowały również, jakie ogumienie uznawane będzie za zimowe

Szwedzki rząd oficjalnie potwierdził zmiany w przepisach dotyczących obowiązku stosowania zimowego ogumienia. Zimowe opony będą obowiązkowe od listopada, a nowe, surowsze regulacje wejdą w życie jeszcze w tym roku. Kierowcy, zwłaszcza ci prowadzący ciężarówki, mają coraz mniej czasu, by przygotować się do nowych zasad. Zmiana ta nie jest przypadkowa i ma związek z coraz bardziej nieprzewidywalną pogodą i częstymi opadami śniegu, które w ostatnich latach zaczynają się wcześniej niż zwykle. Władze chcą w ten sposób ograniczyć liczbę kolizji i wypadków w trudnych warunkach drogowych.

Zimowe opony obowiązkowe

Do tej pory opony zimowe były obowiązkowe w Szwecji w przypadku pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony w okresie od 1 grudnia do 31 marca. Teraz ten przedział czasowy uległ znacznemu wydłużeniu. Zgodnie z nowymi przepisami, kierowcy będą musieli założyć nowe opony już od 10 listopada, a wymóg ten utrzyma się aż do 10 kwietnia. Oznacza to, że sezon na zimówki w Szwecji potrwa prawie pięć miesięcy, a przewoźnicy będą musieli szybciej reagować na zmieniające się warunki atmosferyczne. Co więcej, decyzja o wydłużeniu okresu obowiązywania zimowych opon dotyczy całego kraju, niezależnie od regionu i lokalnych warunków pogodowych.

Szwedzkie władze doprecyzowały również, jakie ogumienie uznawane będzie za zimowe. Każdy pojazd ciężarowy o masie przekraczającej 3,5 tony musi być wyposażony w opony zimowe na wszystkich osiach. Minimalna głębokość bieżnika została określona na co najmniej 5 milimetrów, co ma zapewnić odpowiednią przyczepność nawet na oblodzonych drogach. Dodatkowo, opony muszą posiadać oznaczenie 3PMSF (Three Peak Mountain Snowflake), czyli symbol płatka śniegu na tle trzech górskich szczytów. Jest to oficjalny europejski znak certyfikujący opony przystosowane do jazdy w warunkach zimowych. Alternatywnie, kierowcy mogą zdecydować się na opony z kolcami, które w Szwecji nadal są dozwolone.

Czytaj też: Zmowa w branży transportowej? UOKiK wszczyna postępowanie

Choć początkowo pojawiały się głosy o wprowadzeniu obowiązku używania łańcuchów, ostatecznie rząd wycofał się z tego pomysłu. Ich używanie nie będzie więc wymagane, a ich brak nie pociągnie za sobą żadnych sankcji. Nie oznacza to jednak, że kierowcy powinni całkowicie zrezygnować z ich stosowania. Łańcuchy wciąż są mocno rekomendowane w północnej części Szwecji, gdzie drogi są bardziej oblodzone i zaśnieżone. Władze podkreślają, że mogą one znacząco poprawić przyczepność i bezpieczeństwo podczas jazdy po górskich lub nieutwardzonych trasach.

Dlaczego Szwecja zaostrza przepisy?

Decyzja o zmianie przepisów nie jest przypadkowa. Szwedzki rząd od kilku lat analizuje statystyki wypadków drogowych i zauważył, że największa liczba kolizji z udziałem ciężarówek przypada na listopad i początek kwietnia, kiedy to opony zimowe dotychczas nie były obowiązkowe. Wydłużenie okresu ich obowiązkowego stosowania ma więc realnie poprawić bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego. Władze podkreślają, że to również kwestia ochrony środowiska. Dzięki lepszej przyczepności i stabilności pojazdów zmniejsza się bowiem zużycie paliwa i emisja spalin.

Choć szwedzkie przepisy zwykle opierają się na świadomości i odpowiedzialności kierowców, tym razem rząd zapowiada również surowsze kontrole. Policja oraz służby transportowe będą mogły nakładać mandaty za brak odpowiedniego ogumienia lub za używanie opon niespełniających wymogów technicznych. Dla zagranicznych przewoźników przewidziano również kontrole graniczne. W praktyce oznacza to, że każda ciężarówka wjeżdżająca na teren Szwecji w okresie zimowym będzie musiała być wyposażona zgodnie z nowymi zasadami.

Czytaj też: Szwecja zbroi się na potęgę! Historyczny poziom środków na wojsko

Nowe szwedzkie regulacje są więc szczególnie istotne dla firm transportowych z całej Europy, które regularnie wykonują przewozy na trasach północnych. Dla wielu polskich przewoźników, którzy obsługują skandynawskie kierunki, zmiana ta oznacza konieczność wcześniejszej wymiany opon oraz większe koszty utrzymania floty. Eksperci podkreślają jednak, że inwestycja w wysokiej jakości zimówki to nie tylko wymóg prawny, ale przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa i efektywności. Lepsza przyczepność to krótsza droga hamowania, mniejsze ryzyko poślizgu i większy komfort jazdy, co w trudnych warunkach zimowych może mieć kluczowe znaczenie.

Brakuje pieniędzy na inwestycje drogowe! Ważne projekty zagrożone

 

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button