KolejowyTransport

Kinga już wierci, Jadwiga jeszcze niegotowa. Prace na linii Podłęże-Piekiełko idą pełną parą

Nowa linia umożliwi przejazd z Krakowa do Nowego Sącza w zaledwie godzinę, a do Zakopanego w około 90 minut

Projekt modernizacji linii kolejowej Podłęże-Piekiełko nabiera tempa, a pod małopolską ziemią praca wre. Na czele tego przedsięwzięcia stoją dwie gigantyczne maszyny – Kinga i Jadwiga – które wkrótce połączą Pisarzową z Mordarką i dalej w kierunku Nowego Sącza.

Budowa linii kolejowej Podłęże-Piekiełko przyspiesza

Inwestycja Podłęże-Piekiełko to nie tylko nowoczesna linia kolejowa. To projekt o znaczeniu strategicznym, mający na celu nie tylko przyspieszenie transportu między Krakowem, Nowym Sączem i Zakopanem, ale też ożywienie gospodarcze i społeczne całego regionu. Dwie osie tego przedsięwzięcia to modernizacja istniejącej linii Chabówka–Nowy Sącz oraz budowa zupełnie nowej trasy z Podłęża do Tymbarku. Całość obejmuje blisko 133 kilometry infrastruktury kolejowej, z czego aż 58 kilometrów to zupełnie nowe tory.

W ostatni dzień marca, przy akompaniamencie błyskających fleszy i dźwięku maszyn, Kinga – ważąca ponad 600 ton tarcza TBM – rozpoczęła pracę przy drążeniu tunelu ewakuacyjnego. Już po dwóch miesiącach może pochwalić się imponującym wynikiem – prawie 300 metrów gotowego tunelu. Wkrótce maszyna będzie pokonywać nawet 10 metrów dziennie bez przerw, jednocześnie montując ściany i usuwając urobek. System czujników, stale monitorujący jej pracę, pozwala na bezpieczne prowadzenie operacji w trudnym górskim terenie.

Jesteśmy na placu budowy jednego z najważniejszych, a zarazem najtrudniejszych projektów realizowanych przez Polskie Linie Kolejowe. Budowa nowej linii kolejowej w tak skomplikowanym otoczeniu jest niewątpliwie wyzwaniem. Zbierane przez nas teraz doświadczenia są bezcenną lekcją, dającą gwarancję znakomitego przygotowania do kolejnych inwestycji o podobnej bądź większej skali – stwierdził Piotr Grawicz, zastępca dyrektora Regionu Południowego Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskich Linii Kolejowych SA.

Obok Kingi, do działania przygotowuje się jej większa siostra – Jadwiga. Jej zadaniem będzie wykonanie głównego tunelu, którym w przyszłości pojadą pociągi. Obecnie trwa proces składania i kalibracji tej imponującej maszyny. Jej debiut przewidywany jest na nadchodzące tygodnie, a zdobyte już doświadczenia z pracy Kingi mają posłużyć do zoptymalizowania startu drugiej tarczy.

Tunelowy krajobraz Małopolski

Projekt zakłada powstanie aż 20 tuneli, z czego 16 będzie dostępnych dla ruchu kolejowego, a 4 to tunele ewakuacyjne. Łączna długość tych konstrukcji przekroczy 30 kilometrów. To sprawia, że Podłęże-Piekiełko zyska miano jednego z najbardziej ztunelizowanych projektów kolejowych w Europie Środkowej.

Czytaj też: Ranking HDI 2025. Polska praktycznie zdominowała swój region

Choć skomplikowany teren, warunki geologiczne i zaawansowane prace inżynieryjne mogłyby stanowić przeszkodę, inwestycja idzie szybciej niż zakładano. Jak zaznaczył minister infrastruktury Dariusz Klimczak – roboty są nawet miesiąc przed planem. To dobra wiadomość dla mieszkańców i turystów – szybciej pojawi się długo oczekiwane połączenie kolejowe, które skróci czas przejazdu i zwiększy komfort podróży.

Osobiście widziałem dziś, jak trudne zadanie wykonują specjaliści na tym placu budowy. Tym bardziej cieszę się, że działania realizowane są zgodnie z przyjętym planem, a nawet o miesiąc wyprzedzają harmonogram. Już niedługo Małopolska zyska nowe, atrakcyjne czasowo połączenie kolejowe. Dzięki niemu zaktywizujemy gospodarczo i społecznie Limanową, Nowy Sącz i szereg innych miejscowości – podkreślił minister Dariusz Klimczak.

Czytaj też: Powstaje najdłuższy tunel w Polsce! Skróci podróż z Krakowa o ponad połowę!

Warto przypomnieć, że nowa linia umożliwi przejazd z Krakowa do Nowego Sącza w zaledwie godzinę, a do Zakopanego w około 90 minut. To oznacza ogromną różnicę w stosunku do obecnych czasów przejazdu. Zyska na tym nie tylko turystyka, ale także lokalna gospodarka – szybki transport może przyciągnąć inwestorów, ułatwić handel i otworzyć nowe rynki pracy.

Kolejny etap prac

Prace budowlane toczą się równocześnie na kilku odcinkach:

  • Limanowa – bocznica Klęczany,
  • bocznica Klęczany – Nowy Sącz,
  • Chabówka – Rabka Zaryte.

Dodatkowo, ogłoszono przetargi na kolejne odcinki, m.in.:

  • Rabka Zaryte – Mszana Dolna – Fornale,
  • Tymbark Limanowa,
  • Podłęże – Gdów.

Projekt to również elektryfikacja, modernizacja stacji, budowa nowych przystanków i unowocześnienie infrastruktury technicznej. Mówimy więc o kompleksowej przebudowie całej sieci, a nie tylko jej fragmentów. To pokazuje, że inwestycja realizowana jest z rozmachem i dobrze przemyślaną strategią etapowania.

Tak rozwija się kolej w Małopolsce! Co jeszcze planuje PKP? [ZDJĘCIA]

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button