Już za kilka lat podróż z hiszpańskiej stolicy do portugalskiej zajmie nieco ponad trzy godziny. Brzmi niewiarygodnie? A jednak. Nowe szybkie połączenie kolejowe z Madrytu do Lizbony nabiera realnych kształtów i ma być dostępne dla pasażerów najpóźniej w 2030 roku. Co więcej, projekt wpisuje się w europejską strategię rozwijania szybkich, ekologicznych połączeń kolejowych między stolicami krajów członkowskich.
Nowe połączenie z Madrytu do Lizbony
Nowe połączenie z Madrytu do Lizbony otrzymało zielone światło od Komisji Europejskiej. Bruksela podkreśla, że linia ta jest kluczowym elementem planu poprawy infrastruktury kolejowej w Unii Europejskiej. W szczególności jeśli chodzi o tworzenie efektywnych i ekologicznych tras między dużymi miastami. Unijny komisarz ds. transportu zapowiedział, że linia Madryt–Lizbona znajduje się na liście najważniejszych priorytetów. To ważna wiadomość nie tylko dla pasażerów, ale również dla gospodarki i środowiska.
Pracujemy nad planem wzmocnienia połączeń kolei dużych prędkości między głównymi stolicami Europy, a Madryt–Lizbona to jeden z naszych priorytetów – powiedział unijny komisarz ds. transportu Apostolos Tzitzikostas.
Czytaj też: Pociąg Renfe połączy południe z Francją. Ponad tysiąc kilometrów w kilka godzin!
Między Madrytem a Lizboną nie ma obecnie bezpośredniego połączenia kolejowego. Ostatni kurs obsługiwany przez nocny pociąg-hotel „Trenhotel Lusitania” został zawieszony w maju 2020 roku przez hiszpańskie koleje Renfe i do tej pory nie został wznowiony. Od tamtej pory pasażerowie muszą polegać na samolotach lub długich przesiadkach. Wkrótce ma się to jednak diametralnie zmienić. Nowa linia kolejowa, której część już powstaje w Portugalii, połączy oba miasta w zaledwie trzy godziny. Wcześniej taka podróż mogła trwać nawet 10 godzin!
Portugalia rozbudowuje infrastrukturę
Aby zrealizować ten ambitny projekt, Portugalia inwestuje w nową linię dużych prędkości. Już w tym roku gotowy ma być pierwszy odcinek – z Elvas do Évory. Dzięki niemu podróż między Lizboną a hiszpańskim Badajoz skróci się do niecałych dwóch godzin. Linia będzie również częścią szerszej sieci, która połączy Lizbonę z Porto w zaledwie 1 godzinę i 15 minut.
Cała trasa ma zostać uruchomiona w pełni w 2030 roku, kiedy oba kraje będą współgospodarzami piłkarskich mistrzostw świata FIFA. Pośrednim celem jest osiągnięcie sześciogodzinnego czasu przejazdu do 2027 roku. Trzy lata później, gdy cała trasa będzie w pełni operacyjna, podróż między stolicami potrwa tylko 3 godziny. Choć istnieją jeszcze wyzwania techniczne – jak różnice w napięciu trakcji czy systemach sygnalizacji – to rządy obu państw, wspierane przez Unię Europejską, są zgodne co do potrzeby przywrócenia i unowocześnienia tego kluczowego połączenia.
Nowe połączenie kolejowe z Madrytu do Lizbony będzie miało ogromne znaczenie dla zrównoważonego transportu. Szacuje się, że skrócenie czasu przejazdu do trzech godzin spowoduje znaczący spadek liczby lotów między Hiszpanią a Portugalią. Kolej stanie się nie tylko bardziej przyjazna dla środowiska, ale i konkurencyjna cenowo wobec tanich linii lotniczych. Dodatkowo, podróż koleją oznacza brak limitów bagażu, więcej miejsca, wygodniejsze siedzenia i możliwość pracy w czasie przejazdu. To szczególnie atrakcyjne dla osób podróżujących służbowo między dwiema stolicami.
Czytaj też: Zwiększanie unijnego zadłużenia staję się rutyną? Hiszpania lobbuje za wspólnym długiem
Portugalia planuje również budowę nowego międzynarodowego lotniska w Alcochete, około 40 km od Lizbony, co jeszcze bardziej usprawni komunikację międzynarodową. Równocześnie trwają rozmowy o budowie nowego mostu nad Tagiem, który połączy centrum Lizbony z nowym portem lotniczym.
Rewolucja na torach Hiszpanii: korzyści ekologiczne, tańsze bilety i zagraniczne inwestycje
