
Według francuskiego dziennika Le Monde, polski rząd rozważa zakup udziałów w Airbusie – jednym z największych europejskich koncernów lotniczo-zbrojeniowych. Taka decyzja miałaby zacieśnić współpracę Warszawy z Europą, zwłaszcza w obliczu potencjalnych zmian w polityce USA po możliwym powrocie Donalda Trumpa do Białego Domu. Jeśli Polska kupi udziały Airbusa, dołączy do jego innych akcjonariuszy, w tym Francji, Niemiec i Hiszpanii.
Czy Polska kupi udziały Airbusa?
Nie byłby to pierwszy raz, gdy w mediach pojawia się informacja, że Polska kupi udziały Airbusa. Już w latach 2007-2015, za poprzednich rządów Donalda Tuska, pojawiały się spekulacje na temat przejęcia od 1 do 5% akcji koncernu. Teraz temat powraca, jednak zanim dojdzie do finalizacji, Airbus chce najpierw omówić potencjalne duże zamówienia wojskowe.
Zamówienia, o których pisze Le Monde, obejmują:
- A330 MRTT – od dwóch do czterech maszyn tankujących,
- A400M – od sześciu do ośmiu wojskowych transportowców,
- H145 – około 20 wielozadaniowych śmigłowców.
According to the French press, Dönald Tusk wants to buy out Airbus!
🇵🇱🇵🇱🇵🇱💪💪💪https://t.co/OdRN8qo0lN— Daniel Foubert (@d_foubert) February 26, 2025
Dodatkowo, również PLL LOT, który dotychczas kupował maszyny od amerykańskiego Boeinga i brazylijskiego Embraera, może rozważać poszerzenie swojej floty o cywilne modele Airbus A220.
Czytaj też: Katastrofalny kryzys w Boeingu! Straty jeszcze większe niż przewidywali!
Prezes Airbusa, Guillaume Faury, planuje wizytę w Polsce, co może być kluczowym momentem dla przyszłej współpracy. Obecnie Airbus zatrudnia w naszym kraju około 800 osób w czterech lokalizacjach, ale potencjalne zamówienia na wojskowe samoloty transportowe i śmigłowce mogą jeszcze bardziej zwiększyć jego obecność na polskim rynku.
Te zamówienia cywilne i wojskowe mogą zwiększyć działalność fabryki Airbusa w Warszawie, która produkuje komponenty do samolotów A330 i A320, a także centrum inżynieryjnego w Łodzi – sugeruje dziennik.
✈️🇫🇷 AIRBUS-POL 🇵🇱✈️
Le Monde: Polska chce nabyć 5% akcji Airbusa. Brzmi dumnie, ale w istocie byłoby to utopienie 2⃣9⃣ MLD PLN za bilet w klasie ekonomicznej – bez żadnych przywilejów i wpływu na decyzje, podczas gdy stery niezmiennie trzymałaby 🇫🇷-🇩🇪 para pilotów
1⃣… pic.twitter.com/2GYYbeptYM
— Maciej Wilk ✈️🌎🇵🇱 (@MacVVilk) February 27, 2025
Polska chce zacieśnić współpracę z Airbusem
Airbus to gigant lotniczy, który w 2024 roku osiągnął 69,2 miliarda euro obrotów i dostarczył setki samolotów na całym świecie. Jego wartość rynkowa wynosi blisko 1,4 biliona euro, a portfel zamówień obejmuje ponad 8,6 tysiąca samolotów.
Polska od lat stawia jednak na amerykańskie rozwiązania w dziedzinie obronności i lotnictwa. Jednak w obliczu niepewności co do dalszego zaangażowania USA w europejskie bezpieczeństwo, rząd Donalda Tuska może skłaniać się ku bliższej współpracy z europejskimi partnerami.
Donald Tusk, bardziej niż kiedykolwiek, ma powód, aby zacieśnić współpracę z Airbusem, który już zatrudnia 800 pracowników w czterech lokalizacjach w Polsce. Trzy lata po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę i w obliczu gróźb Trumpa wycofania wsparcia USA dla Starego Kontynentu w obszarze bezpieczeństwa, polski premier chętnie patrzy – według naszych informacji – na kupno udziałów tego europejskiego koncernu, dołączając tym samym do trzech państw „założycielskich”: Francji (10,83 proc. akcji), Niemiec (10,82 proc.) i Hiszpanii (4,1 proc.) – pisze francuski dziennik.
Czytaj też: Potężny problem innowacyjności w Polsce. Większe nakłady nie przynoszą skutków
Jeśli Polska kupi udziały Airbusa, ten strategiczny krok mógłby zbliżyć nasz kraj do kluczowych europejskich partnerów. W obliczu globalnych zmian politycznych i rosnącej niepewności co do polityki USA, Warszawa może szukać nowych sojuszy w Europie.
Samoloty Airbus zdominowały rynek! Producent zostawił Boeinga daleko w tyle
Znajdziesz nas w Google News