KolejowyTransport

Nowa linia transgraniczna połączy Mongolię z Chinami

Nowa linia jest potrzebna, by obsłużyć dynamicznie rosnący eksport węgla z Mongolii do Chin.

Rządy Mongolii i Chin podpisały porozumienie o utworzeniu transgranicznej linii kolejowej łączącej Ganqimaodu z miejscowością Gashuunsukhait. Planowane połączenie ma ułatwić transport węgla i wzmocnić wymianę gospodarczą między krajami.

Nowe porozumienie o strategicznym partnerstwie ogłosił premier Mongolii Luvsannamsrai Oyun-Erdene podczas wizyty w północno-wschodnim chińskim mieście Harbin.

Czytaj więcej: Chiński gigant e-commerce rozszerza działalność w Polsce. Wybrał obiekt pod Warszawą

Linia połączy mongolską sieć o rozstawie torów 1520 mm z normalnotorową siecią kolejową Chin (rozstaw 1435 mm). Zgodnie z założeniami, linia ma być dwutorowa i składać się torów o obydwu rozstawach. Łącznia długość transgranicznego łącznika ma wynieść 8081 metrów, z czego 5441 ma zostać poprowadzone za pomocą mostów i wiaduktów.

Projekt ma umożliwić sprawniejszy przepływ towarów i ograniczyć liczbę wąskich gardeł pomiędzy krajami. Inwestycję ma finansować mongolska firma odpowiedzialna za wydobycie węgla, Erdenes Tavan Tolgoi JSC. Prace budowlane ma wykonać China Energy. Mają one zacząć się w kwietniu 2025 r.

Eksport węgla z Mongolii do Chin rośnie w szybkim tempie

Po uruchomieniu połączenia kolejowego przepustowość transportu węgla ma wzrosnąć o 30 milionów ton. Odpowiada to wartości 55-60% mongolskiego eksportu węgla. Rząd przewiduje, że dzięki inwestycji PKB per capita Mongolii może wzrosnąć do 10 000 dolarów.

W ostatnich latach eksport węgla z Mongolii do Chin wzrósł w bardzo szybkim tempie. Jeszcze w 2022 r. było to 31 milionów ton, w 2023 r. już 70 milionów, zaś w 2024 r. już 83 miliony.

W 2022 r. Mongolia wybudowała 240-kilometrowy odcinek linii z kopalni Taban Tolgoi do Chin, jednak dotychczas tory urywały się na granicy, a dalszy transport wymagał przeładunku na ciężarówki. Ukończenie granicznego fragmentu ma wyeliminować problem przeładunków.

Czytaj więcej: Kolejowy renesans Uzbekistanu. 250 km/h na Jedwabnym Szlaku: jak to zrobili?

Jak wskazuje przedstawiciel opozycji i były szef Mongolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, Enkhtuvshin Dashtseren, forma realizacji inwestycji, która opiera się o bezpośrednie powierzenie realizacji prac chińskiemu przedsiębiorstwu państwowemu nie jest korzystna dla Mongolii.

 

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button