Obowiązujące od 2006 roku limity płynów w bagażu podręcznym w samolotach mogą wkrótce odejść do lamusa. Według Willie’ego Walsha, dyrektora generalnego Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA), rozwój technologii skanowania może doprowadzić do zniesienia tych ograniczeń.
Limity płynów w samolotach zostaną zniesione?
Limity płynów w samolotach są standardem a niemal każdym kraju na świecie. Przepisy przewidują, że pasażerowie mogą przewozić płyny wyłącznie w pojemnikach o maksymalnej pojemności 100 ml. Całość nie może przekraczać jednego litra na osobę i musi być zapakowana w przezroczystą, zamykaną torebkę.
Przedmioty te trzeba dodatkowo wyjąć z bagażu i przedstawić oddzielnie podczas kontroli bezpieczeństwa. Wprowadzenie restrykcji miało na celu zapobieganie przemyceniu materiałów wybuchowych na pokład samolotów. Decyzja o ich wdrożeniu zapadła po rekomendacjach Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO).
Czytaj też: Lotnisko w Helsinkach znacznie zwiększa limit płynów w bagażu
Willie Walsh, szef IATA, podczas spotkania w Genewie wskazał, że rozwój technologii, w szczególności zaawansowanych skanerów, pozwala na bardziej precyzyjne wykrywanie niebezpiecznych substancji. Dzięki temu kontrola bezpieczeństwa nie musi już opierać się na takich ograniczeniach.
Walsh zaznaczył, że istnieją przesłanki wskazujące na możliwość zniesienia restrykcji „we właściwym czasie”. Konkretnej daty jednak nie podał, gdyż decyzje w tej sprawie należą do poszczególnych rządów, które ustalały obecne przepisy.
Willie Walsh, IATA’s Director General and Marie Owens Thomsen, SVP Sustainability and Chief Economist answer questions from journalists attending #IATAGMD while presenting the financial outlook for the global ✈️ industry in 2025. pic.twitter.com/wnbC4Cvk4V
— IATA (@IATA) December 10, 2024
Technologia nie wymaga ograniczeń
Limity płynów w samolotach, wprowadzone w 2006 roku, były odpowiedzią na zagrożenie związane z próbą przemytu ciekłych materiałów wybuchowych przez terrorystów. Od tamtej pory każdy pasażer musi stosować się do ścisłych wytycznych, co niejednokrotnie wywołuje frustrację, zwłaszcza podczas długich kolejek na lotniskach.
Czytaj też: Najsilniejszy paszport na świecie: Polska znowu broni swojego miejsca i jest wyżej od USA [RANKING]
Nowoczesne urządzenia skanujące, w które inwestują lotniska na całym świecie, są w stanie wykrywać niebezpieczne substancje bez konieczności ograniczania ilości płynów. Umożliwiają one szybszą, bardziej efektywną kontrolę, co może znacznie usprawnić proces odprawy. Zniesienie limitów oznaczałoby również większą swobodę dla podróżnych, którzy mogliby przewozić kosmetyki, napoje czy inne płyny bez potrzeby przelewania ich do mniejszych opakowań.
Chociaż zniesienie limitów płynów w samolotach wydaje się coraz bardziej realne, konkretne decyzje leżą w rękach rządów i organów regulacyjnych. Rozwój technologii daje nadzieję na przyszłość, w której podróże lotnicze będą nie tylko bezpieczniejsze, ale i bardziej komfortowe dla pasażerów.