W poniedziałek rano doszło do tragicznego wypadku lotniczego na Litwie. Samolot transportowy należący do firmy DHL rozbił się w Wilnie i runął na teren mieszkalny w dzielnicy Liepkalnis. Incydent wywołał ogólnokrajowe poruszenie, a służby ratunkowe natychmiast podjęły akcję ratunkową. Niewykluczone, że tragedia jest efektem sabotażu przygotowanego przez rosyjskie służby.
Samolot DHL rozbił się w Wilnie
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez litewską policję, samolot Swiftair, Boeing 737-400, obsługiwany przez DHL, rozbił się o godzinie 4:30 czasu lokalnego na terenach mieszkalnych w Wilnie. Maszyna, która przyleciała z Lipska, miała problemy podczas podejścia do lądowania i uderzyła w dwupiętrowy budynek mieszkalny. Na pokładzie samolotu znajdowały się cztery osoby, w tym dwóch pilotów i dwóch pracowników firmy DHL. Niestety, życia jednego z pilotów nie udało się uratować. Dwie osoby z budynku, na który spadła maszyna, zostały przetransportowane do szpitala. Poszukiwania ostatniego członka załogi wciąż trwają.
🇱🇹 | #URGENTE Imágenes de vídeo del accidente de un carguero DHL Boeing 737-400 en Vilnius, Lituania, hace horas pic.twitter.com/gxrnOnMQLl
— Mundo actualizado (@mundoactulizado) November 25, 2024
Natychmiast po katastrofie na miejsce wysłano straż pożarną, zespoły medyczne oraz ekipę zarządzania kryzysowego z lotniska w Wilnie. Pojawiły się doniesienia o ogromnym pożarze, który wybuchł po zderzeniu. Ewakuowano 12 mieszkańców budynku, na który spadł samolot, a władze zapewniły im tymczasowe zakwaterowanie. Z powodu wycieku paliwa lotniczego teren został zabezpieczony, a dostęp do niego ograniczono. Operacje lotniska w Wilnie początkowo zostały zakłócone, jednak wznowiono regularne starty i lądowania.
Samolot towarowy startujący z Lipska w imieniu dostawcy usług pocztowych DHL rozbił się wczesnym rankiem w pobliżu lotniska w stolicy Litwy, Wilnie. Co najmniej jedna osoba zginęła, jak podała agencja informacyjna BNS, cytując rzeczniczkę służb ratunkowych. Na miejscu zdarzenia… pic.twitter.com/Bf5z1WTq8a
— Slava van Tricht 🇧🇪 🇵🇱 (@SlavaVan) November 25, 2024
Czytaj też: Rosja zakłóca GPS nad Polską! Przewoźnik boi się katastrofy i odwołuje loty
Rosyjski sabotaż?
Przyczyny wypadku są wciąż badane. Litewska policja rozważa kilka scenariuszy, w tym błąd ludzki, awarię techniczną, możliwość sabotażu. Ostatnia z teorii jest niestety prawdopodobna. Już w lipcu tego roku odnotowano próbę sabotażu związaną z przesyłką lotniczą. Wówczas niemiecki kontrwywiad ujawnił, że najprawdopodobniej rosyjskie służby planowały umieścić paczkę z zapalnikiem na pokładzie samolotu lecącego do Lipska, jednak dzięki szybkiej reakcji uniknięto tragedii. Niewykluczone więc, że samolot DHL rozbił się w Wilnie właśnie z powodu działań Rosji.
Trzy tygodnie temu litewskie(!!) władzę poinformowały o tym, że rosyjski wywiad wojskowy (GU) stoi za próbami sabotażu lotów cargo linii DHL poprzez wywołanie pożaru za pomocą zdalnie inicjowanych urządzeń zamontowanych w nadawanych paczkach. Dotychczas udawałam się w porę… pic.twitter.com/ZrfTExOqTV
— Mariusz Marszałkowski (@MJMarszalkowski) November 25, 2024
Vilmantas Vitkauskas, szef Krajowego Centrum Zarządzania Kryzysowego na Litwie, podkreślił, że badanie przyczyn katastrofy będzie kluczowe dla wykluczenia potencjalnych zagrożeń w przyszłości. Arunas Paulauskas, komisarz generalny litewskiej policji, ocenił, że choć sabotaż jest mało prawdopodobny, nie można go całkowicie wykluczyć.
Czytaj też: Ile zarabia prezydent RP? Jest o co walczyć
W sieci pojawiły się liczne zdjęcia i nagrania z miejsca katastrofy. Na fotografiach widać wrak samolotu otoczony przez ogień oraz zablokowaną przez służby drogę prowadzącą do lotniska. Katastrofa wstrząsnęła mieszkańcami Wilna. Wiele osób obawia się o swoje bezpieczeństwo, zwłaszcza w kontekście ewentualnych kolejnych incydentów związanych z lotami w rejonach mieszkalnych.
Znajdziesz nas w Google NewsPodłożył bombę na torach! Skrajna głupota czy celowy sabotaż?