Pomimo dynamicznego rozwoju różnych form transportu, takich jak rowery, skutery czy drony, samochody dostawcze wciąż pozostają kluczowym elementem procesu logistycznego w Polsce. Szczególnie w branży e-commerce i usług kurierskich, które od lat dynamicznie się rozwijają, to właśnie dostawcze auta odgrywają główną rolę w dostarczaniu produktów do klientów. W związku z tym rynek samochodów dostawczych notuje stabilny wzrost, a prognozy wskazują, że ten trend utrzyma się jeszcze przez długi czas.
Samochody dostawcze w Polsce coraz popularniejsze
Wzrost sprzedaży internetowej oraz rozwój usług kurierskich stają się siłą napędową dla rynku pojazdów dostawczych. Bez odpowiedniej floty takich pojazdów, wiele firm nie byłoby w stanie zrealizować terminowo rosnącej liczby zamówień. Choć na ulicach miast można spotkać rowery, skutery, a nawet drony dostawcze, to właśnie samochody dostawcze pozostają niezastąpione w logistyce w Polsce. Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że tylko w pierwszym półroczu zarejestrowano w Polsce prawie 33 tysiące nowych samochodów dostawczych – co oznacza wzrost o 4,3% w porównaniu do roku poprzedniego. Na poziomie Unii Europejskiej, liczba sprzedanych nowych dostawczaków wyniosła ponad 840 tysięcy, co stanowi wzrost aż o 15%.
Czytaj też: Elektryczne dostawczaki podbiją drogi? Przejście na elektryki postępuje powoli, ale stabilnie
Samochody dostawcze swoją popularność zawdzięczają nie tylko rosnącemu popytowi w sektorze e-commerce, ale również ich wszechstronności. Mogą spełniać funkcje w różnych branżach, od budownictwa po handel detaliczny. Szczególnie sektor małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) korzysta z elastyczności, jaką oferują różne warianty samochodów dostawczych. Dzięki możliwości dostosowania pojazdów do konkretnych potrzeb, przedsiębiorcy zyskują narzędzie idealne do wspierania swojej działalności.
Leasing i wynajem dostawczaków zyskują na znaczeniu
Z każdym rokiem na polskich drogach pojawia się coraz więcej elektrycznych samochodów dostawczych. Na koniec pierwszej połowy roku w Polsce zarejestrowanych było około 6,8 tysiąca takich pojazdów, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do zaledwie kilkuset sztuk sprzed kilku lat. Choć nadal stanowią one niewielki procent całkowitej floty samochodów dostawczych, to niemal 10% wszystkich zarejestrowanych w Polsce aut elektrycznych to właśnie pojazdy dostawcze. Ich popularność rośnie z powodu kilku istotnych czynników, takich jak niższe koszty eksploatacji, większa dostępność modeli oraz coraz lepsza infrastruktura ładowania.
Pomimo rosnącej liczby elektrycznych samochodów dostawczych na polskich drogach, ich rozwój napotyka pewne bariery. Największym wyzwaniem pozostaje wciąż wysoki koszt zakupu takich pojazdów, który dla wielu firm, szczególnie z sektora MŚP, może być nieosiągalny. Również rozwój infrastruktury ładowania, mimo iż postępuje, wciąż nie jest wystarczający, zwłaszcza w mniejszych miastach i na terenach wiejskich. Te czynniki sprawiają, że elektryczne samochody dostawcze są jeszcze rzadkością w Polsce, choć ich liczba systematycznie rośnie.
Czytaj też: PKB Polski będzie rosnąć coraz szybciej. Polska gospodarka przyspiesza!
Polscy przedsiębiorcy mają do wyboru kilka opcji finansowania floty pojazdów dostawczych. Z raportu EFL wynika, że 77% firm wciąż wybiera tradycyjny zakup samochodu za gotówkę jako główną formę finansowania. Leasing jest drugą najpopularniejszą formą – wybiera go około 31% przedsiębiorców, głównie z sektora małych i mikro firm. Umożliwia on rozłożenie kosztów zakupu na wygodne raty, a po zakończeniu umowy daje możliwość wykupu pojazdu.
Jednak coraz większym zainteresowaniem cieszy się wynajem długoterminowy, który staje się alternatywą dla tradycyjnego leasingu. Blisko 30% przedsiębiorców, zwłaszcza prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze, wybiera tę formę użytkowania pojazdów. Wynajem długoterminowy pozwala na korzystanie z samochodu bez konieczności jego zakupu, co z jednej strony ogranicza zobowiązania finansowe, a z drugiej daje przedsiębiorcy dostęp do nowoczesnych, dobrze wyposażonych pojazdów. Rynek ten rozwija się dynamicznie – w pierwszej połowie roku odnotowano wzrost o 7,9% w porównaniu do roku ubiegłego.
Wynajem krótkoterminowy rozwiązaniem dla działalności sezonowej
Równocześnie z wynajmem długoterminowym, rośnie popularność wynajmu krótkoterminowego, który jest szczególnie atrakcyjny dla firm o zmiennej intensywności działalności, na przykład sezonowej. Krótkoterminowy wynajem pozwala na elastyczne dostosowanie floty do aktualnych potrzeb – przedsiębiorcy mogą wynająć dodatkowe pojazdy na okres od jednego dnia do kilku miesięcy, co pozwala na optymalizację kosztów. Jak zauważa Maciej Derlatka, kierownik ds. wynajmu w Truck Care, wynajem krótkoterminowy to doskonała opcja dla firm, które nie chcą angażować się w długoterminowe zobowiązania, ale potrzebują tymczasowego zwiększenia floty.
Rynek dynamicznie się zmienia, a w wielu biznesach nie da się przewidzieć koniunktury. Wynajem krótkoterminowy pojazdów użytkowych pozwala optymalizować koszty niezależnie od natężenia pracy, szczególnie w biznesach sezonowych. Dzięki niemu można utrzymywać „szczupłą” flotę i w razie potrzeby wzmacniać ją dodatkowymi pojazdami – nowoczesnymi, bezproblemowymi i ekonomicznymi. W ten sposób przedsiębiorcy ponoszą koszty rozszerzenia floty tylko wtedy, kiedy wynajęte pojazdy na siebie pracują – mówi Maciej Derlatka, kierownik ds. wynajmu krótkoterminowego w Truck Care.
Rozwój rynku samochodów dostawczych w Polsce i Europie nie zwalnia tempa. Prognozy na nadchodzące lata wskazują na dalszy wzrost zapotrzebowania na samochody dostawcze w Polsce, zarówno spalinowe, jak i elektryczne. Dynamiczny rozwój branży e-commerce, rosnące zapotrzebowanie na usługi kurierskie oraz nowe formy wynajmu i leasingu przyczyniają się do wzrostu sprzedaży. Szczególnie elektryczne samochody dostawcze mają szansę odegrać kluczową rolę w przyszłości transportu, choć ich dalszy rozwój będzie zależał od poprawy infrastruktury ładowania oraz zmniejszenia kosztów zakupu.