Lokalne produkty na chińskiej platformie? Temu zaprasza europejskie sklepy do siebie
Szybki wzrost popularności Temu oraz innych chińskich platform e-commerce wywołał niepokój
Znana chińska platforma Temu ogłosiła oficjalne otwarcie swojego rynku dla europejskich sprzedawców. Przedsiębiorcy mogą już rejestrować na Temu swoje europejskie sklepy, zarządzając asortymentem, zapasami i wysyłką produktów. Jednocześnie to Temu ustala ceny końcowe dla klientów, co pozwala sprzedawcom skupić się na pozostałych aspektach działalności.
Temu zachęca europejskie sklepy do korzystania z platformy
Temu zyskało popularność dzięki modelowi konsygnacyjnemu, który pozwalał sprzedawcom na oferowanie swoich produktów bez konieczności zarządzania logistyką. W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie, platforma wprowadziła nowy model lokalny, który pozwala sprzedawcom na samodzielne realizowanie zamówień. Dzięki temu europejskie sklepy mają możliwość pełniejszego wykorzystania popularności chińskiej platformy na rynkach lokalnych.
Czytaj też: Nawet chińscy sprzedawcy protestują przeciwko Temu! Co zrobi Europa?
Dla PDD Holdings, właściciela Temu, rozwijający się rynek europejski stanowi okazję do szybszego docierania do klientów na Zachodzie. Nowy model sprzedaży umożliwia również włączenie do oferty większych produktów, które wcześniej mogły być trudne do logistycznego zarządzania.
Komisja Europejska walczy z monopolem Temu
Wiosną tego roku Temu zainicjowało nowy model rynku w Stanach Zjednoczonych, gdzie znacząca część zamówień jest teraz realizowana lokalnie. Niedawno platforma ogłosiła, że europejscy sprzedawcy również mogą już rejestrować swoje firmy, w tym te z siedzibą w takich krajach jak Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania, Wielka Brytania i Holandia.
Aby przyciągnąć jak największą liczbę sprzedawców, Temu tymczasowo zrezygnowało z pobierania opłat bazowych i prowizji od sprzedaży, a dodatkowo europejskie sklepy mogą bezpłatnie reklamować swoje produkty na platformie, co stanowi unikalną okazję na start. Jak długo potrwa ten promocyjny okres, pozostaje jednak tajemnicą.
Czytaj też: Chiny chcą iść na wojnę handlową z UE. Potężny cios w branże mleczarską
Pomimo krótkiej obecności na europejskim rynku, Temu zdobyło już znaczącą popularność. Sukces ten nie pozostał niezauważony przez instytucje regulacyjne – tej wiosny Komisja Europejska dodała Temu do listy Bardzo Dużych Platform Internetowych (VLOP), co zobowiązuje firmę do przestrzegania rygorystycznych przepisów ustawy o usługach cyfrowych.
Szybki wzrost popularności Temu oraz innych chińskich platform e-commerce wywołał niepokój wśród europejskich grup interesu. W otwartym liście, organizacja Ecommerce Europe oraz liczne stowarzyszenia narodowe wezwały do zapewnienia równych szans dla wszystkich graczy na rynku e-commerce w Europie. W szczególności apelują o skuteczniejsze egzekwowanie istniejących przepisów, aby zapewnić uczciwą konkurencję na europejskim rynku.
Znajdziesz nas w Google NewsKE żąda wyjaśnień od Temu i Sheina! Mają czas do przyszłego piątku!