Cła na zagraniczne paczki w górę! Chcą ograniczyć zagraniczne zakupy 

Turcja wprowadza istotne zmiany w swojej polityce celnej, które mają ograniczyć liczbę zamówień online z zagranicznych sklepów internetowych. W ramach tych zmian cła importowe na zagraniczne paczki zostaną znacząco podniesione, a próg zwolnienia podatkowego zostanie obniżony. Dodatkowo, w niektórych kategoriach produktów wprowadzony zostanie nowy podatek.

Turcja nakłada cła na zagraniczne paczki

Handel elektroniczny w Turcji rozwija się w imponującym tempie. Według wiosennego raportu Ministerstwa Handlu, wydatki na zakupy online w zeszłym roku wzrosły ponad dwukrotnie. Choć w dużej mierze jest to efekt inflacji, widoczny jest również niezależny wzrost tego sektora.

W tym roku spodziewany jest kolejny duży wzrost, zwłaszcza że w Turcji działa obecnie prawie 560 tysięcy firm e-commerce. Rząd w Ankarze pragnie chronić te rodzime przedsiębiorstwa przed konkurencją zagranicznych sklepów internetowych, które cieszą się coraz większą popularnością wśród tureckich konsumentów.

Zgodnie z dekretem prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana, od 21 sierpnia 2024 roku cła importowe na zagraniczne paczki z Europy wzrosną do 30 procent, z dotychczasowych 18 procent. Z kolei cło na paczki spoza Unii Europejskiej, które już wynosiło 30 procent, zostanie podwojone i wzrośnie do 60 procent. Nowe stawki będą dotyczyć towarów dostarczanych pocztą lub przesyłką ekspresową do osób fizycznych w Turcji.

Czytaj też: Nałożą cło na chińskie paczki? Zaskakująca deklaracja ministra

Jednocześnie próg zwolnienia z opodatkowania obniżono z 150 do 30 euro. Oznacza to, że tureccy konsumenci będą musieli płacić podatki także od mniejszych zamówień online z zagranicy. To z kolei zwiększy koszty zamówień międzynarodowych i może skłonić konsumentów do większych zakupów w rodzimych sklepach internetowych.

Nowy podatek na luksusowe produkty

Oprócz podniesienia cła na zagraniczne paczki i obniżenia progu zwolnienia, wprowadzony zostanie także dodatkowy podatek. Jeśli zamówione towary będą należały do kategorii określonej w Ustawie o Podatku Konsumpcyjnym, np. do luksusowych produktów, nałożony zostanie dodatkowy stały podatek w wysokości 20 procent.

Nowe środki podatkowe pojawiają się w kontekście zapowiedzi ministra handlu Omera Bolata dotyczących regulacji zakupów online poprzez platformy takie jak Temu i AliExpress. Podobne obawy wyraża również Unia Europejska, która planuje do marca 2028 roku znieść zwolnienie z cła importowego dla paczek spoza UE o wartości do 150 euro.

Czytaj też: Import do Chin zauważalnie spada. Najniższe dostawy ropy od 2022 roku

Te zmiany mogą znacząco wpłynąć na rynek e-commerce w Turcji, zmuszając konsumentów do ponownego przemyślenia swoich nawyków zakupowych i wyboru między zagranicznymi a rodzimymi sklepami internetowymi.

Nawet chińscy sprzedawcy protestują przeciwko Temu! Co zrobi Europa?